:D TRZYMAM KCIUKI MOCNO :!: WRACAJ :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/OWP/4035Z.jpg
Wersja do druku
:D TRZYMAM KCIUKI MOCNO :!: WRACAJ :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/OWP/4035Z.jpg
Ja też trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomości od Ciebie :D :D :!:
dziewczyny :!:
dzieki za odwiedziny i pozdrowienia,
zagladam zeby powiedziec Wam ze zyje ale co to za życie... za tydzien (bez jednego dnia) examin a ja czuje ze nadal jestem w lesie.. ale mam zamiar w srode być juz tym inzynierem ;)
dietkowo jest źle.. juz juz waga byla bliska 67..ale wczoraj miałam popęd na lodówkę..i z żołądka zrobiłam śmietnik.. dramat.. nie wytrzymuje juz tego stresu..a to tak naprawde odpiero poczatek..
na drugich studiach jako tako..czesc poprzenosilam na wrzesien..czesc na pierwsza polowe lipca.. wiec w lipcu bede zdychac jak mniemam ;)
do tego wtedy wlasnie przenosze sie do Kielc..a potem to się okaze.. albo w nich zostane juz..albo jeszcze wroce..choc wolałabym tą pierwszą opcję..
przepraszam ze do Was nie pozagladam ale nie bardzo mam na to czas.
sciskam mocno :!:
Hej,
Zabiegana jesteś strasznie, ale dasz rade. Trzymam kciuki, żebyś dołączyła do grona inżynierów :)
Pzdr serdecznie
Dum, cieszę się, że jednak zaglądnęłaś.
Na egzamiie dasz radę :) I inżynierem będziesz porządnym :)
W lipcu pozdychamy sobie razem, ja mam ostatni 17 lipca. Więc nie będziesz sama :)
Buziaki!
Dum do zobaczenia za ok.2 tygodnie :roll: :!: :!: :!:
WSPANIAŁEGO WEEKENDU ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/448A.jpg
Miłego, słonecznego weekendu.
Mam nadzieje, że będzie spokojny no i oczywiście dietkowy ;)
Pzdr
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1489.jpg
dziewczyny ratunku :!: :!:
jutro egzamin...straaaaaaaaasznie sie boje..
zwlaszcza ze dzis jest pierwsza tura i z tego co wiem to padają pytania zupełnie inaczej sformulowane niż to mieliśmy w zestawie..i do tego nie zawsze chodzi im o to samo...
PANIKA NA MAXA
prosze Was mocno o trzymanie kciuków :!:
Witam,
Nie martw się, napewno zdasz. Będe mocnop trzymała za to kciuki.
Dzisiaj najpierw byłam na rozmowie kwalifikacyjnej ale pewnie nic z tego.
Później byłam na basenie i niedawno wróciłam.
Dietkowo było:
Razem: 1000,3 kcal
Przed chwilą u mnie troche popadał deszcz więc jest troszeczke lepiej. Nie jest tak duszno, asfalt odetchnął ulgą ;)
Pzdr serdecznie
http://tapety.poszkole.pl/tapety/678.JPG
Oj zdasz ładnie, zdasz bez problemu :) Powodzenia!
No i basen zaliczony.
Uczę się dużo pić. No i teraz min 1,5-2 litry dziennie zaliczam. Poporstu szok. fakt faktem tyle co teraz to do ubikacji nie biegałam chyba nigdy, ale wiem, że to organizm się oczyszcza.
Dzisiaj było tak:
Razem: 1086 kcal
Uważam, że jest w miare ok.
http://tapety.poszkole.pl/tapety/710.JPG
wracam do Was już jako INŻYNIER :D :D :D
było pełno nerwówy ale się udało :D
pewnie dzięki temu że sporo stresu dziś na wadze przywitało mnie piekne 67 kilo :) mimo wpierniczania batonów typu snickers....
teraz jeszcze dwa zaliczenia na drugim kierunku i bede mogła troszkę odpocząc..ale to wolne to i tak będzie związane z pisaniem pracy mgr, szukaniem pracy w Kielcach, głowieniem się jak ma wyglądać moje i M. życie po wrześniu, zastanawianiem się jak się zabrać za ewentualne tworzenie kuchni, myślenie o ślubie i z tym związanych sprawach.. no i gdzieś jeszcze chciałoby się pojechać i wybyczyć...
nie wiem skąd na to kasę weźmiemy..ale jakoś to będzie...
planów dużo, pomysłów też.. teraz to trzeba powoli realizować..
natomiast co do dietki..
jest ciężko - bo mamy zepsutą lodówkę od 4ech dni.. więc generalnie obiady = pizza, a poza tym z jednej strony stres robił swoje że zjadłabym konia z kopytami, z drugiej ten upał powodował że nie do konca bym go jadła.. więc piłam dużo pepsi.. jak to ja :? i efekt jest taki teraz że do tego wszystkiego jestem chora z antybiotykiem..
pomysłów na dietę w taki upał nie mam, chęci na jej przeprowadzanie tym bardziej.. o ćwiczeniu jakimkolwiek nie wspominam.. bo przecież można się roztoić.. więc generalnie nie wiem jak to będzie z tym moim chudnięciem.. marzy mi się te 4 kilo mniej.. może "samo od się" się zrobi...
co ważne - nie tyję po tabletkach.i to mnie faktycznie cieszy, bo się tego obawiałam,a jeszcze bardziej bałam się o moją skórę, że tego nie wytrzyma - tych wzlotów i upadków wagowych.ale jak widać - nie mam się o co martwić :)
dziewczynki znikam popatrzeć co tam u Was :)
miłego dnia :!:
Dumko, raz jeszcze gratuluję. I trzymam kciuki za powodzenie wszystkich tematów, które teraz przed tobą.
Gratuluję, gratuluję, gratuluję :) Pani inżynier! :D
Samo z siebie pewnie się nie schudnie, ale może jak troszkę odpoczniesz po ostatnich stresach i ustabilizujesz swoje życie to pomysł sam przyjdzie :) Za to trzymam kciuki :) No i żeby cała reszta zmartwień, co to naprawde zmartwieniami nie są ;) też się pozytywnie rozstrzygnęła :)
Buziaki!
Gratuluje Ci tym razem już na forum. Wierzyłam w Ciebie. Fajnie że wróciłaś :)
Ja ogólnie teraz zaliczam mega dół. Żeby nie zaśmiecać Wam dołem wątek wszystko opisałam u mnie :(
Pzdr Cię serdecznie
http://tapety.poszkole.pl/tapety/1164.JPG
:DCytat:
na liczniku mam 67 kilo, to jeszcze jestem panią inżynier
GRATULUJE :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im...RL/F101101.jpg
Hej,
Miłego i spokojnego weekendu życze.
Ja nie zniechęciłam się. Dalej walcze.
Byłam w Sosnowcu na imprezie z mnóstwem żarcia i picia.
Impreza pożegnalna mojej byłej Dyrektorki z mojej byłej pracy.
Pomimo imprezy wyszło 1067 kcal. A to co zjadłam to spaliłam na parkiecie.
Pzdr
SŁONECZNEJ NIEDZIELI I SUPER DIETKOWANIA.
UŚMIECHU I RADOSCI.
POZDRAWIAM SERDECZNIE.
http://gloubiweb.free.fr/gifsA5/fleurs.gif
Wróciłam;(
Dietowo chyba odstawiłam porażkę.
Relacja u mnie.
W sobotę było tak: Razem: 1321 kcal (porażka)
W niedziele było tak: Razem: 1105 kcal
Teraz wróciłam do szarej rzeczywistości, czyli niestety do domu.
Pzdr
Gratuluję :D
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę :D
http://kartki.onet.pl/_i/m/drzewko_szczescia1.jpg
***
Grażyna
Dzisiaj nie robiłam nic ciekawego. Prawie cały dzień przesiedziałam w domu.
Dietkowo było tak:
Razem: 749 kcal
Więcej nic nie byłam w stanie zjeść.
Jeszcze poskacze później chwile na trampolinie i koniec dnia.
Dzisiaj jest 9 dzień mojej diety, ale rezultatów żadnych nie widzę. Ważyć się będę dopiero 14 lipca, czyli 22 dnia diety. Mam nadzieje, że wytrzymam do tego czasu.
Do września chciałabym schudnąć 8 kilo. Zobaczymy czy mi się uda.
Pzdr
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GLX/11372.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
No i mam problem ogólnie rzecz biorąc. Nie potrafię dociągnąć do 1000 kcal.
Dzisiaj dietkowo było tak:
Razem: 825,80 kcal.
Zaraz będę zmykać na siatkówkę plażową wiec dzisiaj to będzie mój ruch.
Trampolinę już zaliczyłam.
Od jutra mam zamiar rozpisać sobie godziny posiłków i wtedy może będzie mi łatwiej dociągnąć do 1000 kcal.
Dość dużo ostatnio śpię i dlatego mam mniej czasu na zjedzenie.
Pzdr
Dumko, co u ciebie słychać?
Hej, gdzie jesteś?
Pozdrowienia śle.
Nie umiem zmniejszać rysunków dlatego będzie duży ;)
http://tapety.dziecionline.pl/data/m...jobrazy147.jpg
POZDRAWIAM :D
http://imagecache2.allposters.com/im...BN12166_07.jpg
Wróciłam i teraz będe nadrabiać kolosalne zaleglości - fotki u mnie na wątku :D :!: :!: :!:
miłej niedzieli i udanego nowego tygodnia :D Postanowiłam wkleić coś dla ochłody :roll:
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134701_d.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Hej,
Wszysko opisałam u mnie.
Potrzebuje jednak Waszej pomocy merytorycznej, czyli jeśli chodzicie na fitness to:
Jeśli możecie to napiszcie mi ile płacicie za fitness, jakie urządzenia są u Was na fitness i na jakich najbardziej lubicie ćwiczyć. Co Wam się najbardziej podoba w Waszym fitness.
Z góry bardzo dziękuje.
Dziękuje również bardzo za odwiedziny, za dobre słowa i za wiarę w moje odchudzanie.
Jestem tutaj:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=62098&start=0
Witam Panią INŻYNIER -gratuluję :D :D :D :!:
Zaleglości w czytaniu nadrobiłam -życze spełnienia wszystkich planów i marzeń :D :D :D
:D HEJ :!: HEJ :!: GDZIE JESTES :?:
http://imagecache2.allposters.com/im.../10091770A.jpg
WItam Was moje kochane :!:
nie ukrywam że jestem tu po raz ostatni..przynajmniej na razie tak jest..
z dietką osiągnęłam wiele.. zeszłam ponad 10kilo tylko dzięki pobytowi tu na forum. obecnie waga oscyluje w granicach 66.8-67 kilo. nie idzie w górę co bardzo mnie cieszy.
dzięki dietce poznałąm Was - fantastyczne babki,które zawsze potrafią pocieszyć, podnieść na duchu,zdopingować do działania :!: i za to Wam serdecznie dziękuję. bez Was nie osiągnęłabym tego co osiągnęłam..
nie będę pojawiać się na forum,ale gdybyście miały ochotę kiedyś zamienić ze mną słówko to jestem dostępna na gadulcu pod numerem 2276487 a mój mail to kocianka@poczta.onet.pl
całuję Was wszystkie mocno i jeszcze raz dziękuję za to że byłyście ze mną w mojej walce z kilogramami..
gocha
http://img135.imageshack.us/img135/8...atek9nh.th.jpg
Witaj Gosiu. No i jednocześnie żegnaj. Szkoda, że nie będziesz tu już zaglądała, ale rozumiem. Mam nadzieję, że utrzymamy kontakt.
Gratuluję Ci serdecznie tego co osiągnęłaś i życzę Ci, żebyś tą wagę utrzymała, bo wyglądasz naprawdę ładnie.
Życzę Ci powodzenia na nowej drodze życia, która w sumie już się u Ciebie rozpoczeła :)
Buziaki!
Żałuje,ze odchodzisz......dziękuję :!: :!: :!:
Szkoda, że nie zdażyłam się pożegnać...
Buźka.
Też chciałam, z pewnym opóźnieniem, wyściskać Cię na pożegnanie. Trzymaj się i utrzymuj to, co osiągnęłaś :)
:D Przesylam moc buziakow.Zycze wszelkiego powodzenia jak w zyciu osobistym tak i w pracy :!: Papatki :D
http://imagecache2.allposters.com/images/HAD/4599.jpg
a myslalam ze tu jeszcze gdzies gosiaka znajde :-|