i bardzo dobrze!
liczy sie wyglad a nie waga ;) przeciez nikt nas nie wazy ani nie mierzy tylko zawsze oblooka na zewnatrz jak wygladamy ;)
i ladnie ze w koncu zjadlas cos pozywniejszego ;) :*
Wersja do druku
i bardzo dobrze!
liczy sie wyglad a nie waga ;) przeciez nikt nas nie wazy ani nie mierzy tylko zawsze oblooka na zewnatrz jak wygladamy ;)
i ladnie ze w koncu zjadlas cos pozywniejszego ;) :*
dobrze, że Ci przeszło :) ja całe szczęście grypy żołądkowej nigdy nie miałam i mam nadzieję, że mieć nie będę ;P choć za to miałam takie fazy przy okresie :? przeszło mi jak po ostatnim odchudzaniu zatrzymał mi się okres na jakieś 4-5 miesięcy :O wiem, że to niezdrowe było, no ale wrócił sam i przy okazji bez zwracania nawet szklanki wody :P jeden pozytyw ;)
trzymaj się :*
a mi okres zniknal i ni ma.. :roll:
musze go wywolywac juz 1,5 roku tabletkami... no ale..
a jak dzionek? :wink:
mam nadzieje że już ci przeszła grypka co ??
miłego dnia kochana :)
Hali und halo :D !
Wstałam o 7 rano, wszamałam miskę ukochanej owsianki z dodatkami, popatrzyłam na trzy odcinki Gilmore Girls i znowu poszedłam spać, dopiero przed pół godziną się wygrzebałam znowu z łoża, prysznic, kreming i wymiarki, bo mi waga spadła poprzez te ćwiczenia i ekscesy wymiotowania i biegunek...
Biust - 88cm
Pod biustem - 73cm
Talia - 60cm
W pępku - 68cm
Przez kości biodrowe - 78cm
Przez tyłek w najszerszym - 88cm
Udo w najszerszym - 51cm
Łydka - 35cm.
Aaaaale mi się nigdzie nie chce...trzeba pomachać nogami do sklepu, obiad ugotować, potem do miasta po bilet roczny studencki :evil: . Ehh, zmywam się, będę chyba dopiero wieczorem, bo popołudniu w planie randka z podręcznikiem do patologii, bieżnia jak będę na siłach i pub ze znajomymi lubego, w jedną stronę pociągiem prawie pół godziny i pół godziny na dworzec - cały wieczór zabity :roll: ...
jaki chudzielec :shock:
no tak Grzybciu, nie dziwię się że z takimi wymiarkami się nie odchudzasz :P, ale to bardzo dobrze że tu jesteś i że wogóle starasz się prowadzić zdrowy tryb życia :) no i oczywiście wspierasz nas tu ładnie
Ja też właściwie planuje że jak już zejdę tak do tych 55kg (jeżu czy to wogóle kiedyś nastąpi :roll: ) to wtedy pójde na siłke żeby kształtować swoje mięsnie hehe
Na razie stawiam na aeroby...
Noemcia - no mój luby już mi zakazał z wagą zlecieć a koleżanka co mnie miała na snowboardzie uczyć ogłosiła, że jak będę mieć pod 50kg to mnie na stok nie bierze, bo potrzebuję masy do tego sportu :roll: .
Ninti - No nie odchudzam, nie odchudzam, jak się utrzyma do sesji te 51kg to będę happy niesamowicie :D , bo potem i tak liczę z tym, że jakie 2-3kg znowu w górę chyba pójdą - sesja nie sprzyja trzymaniu wagi :evil: . Tylko ubolewam nad tym, że nie ćwiczę tyle teraz, bo co najgorsze to być chudym i mięczakiem a mi się marzy, mieć wyspartowaną sylwetkę, czuć, że to ciało to mięśnie a nie kości i skóra :roll: a niestety z powodu choroby jakoś się odwlekają te ćwiczenia :( .
W końcu dziś bez pubu :cry: - zjadłam wędzone na obiad z ziemniaczkami gotowanymi i mi się zaczęło przekręcać w żołądku, popołudnie przespałam, w czasie kiedy miałam powoli się szykować nie wiedziałam co i jak - a całe to spotkanie zorganizował luby z tym, że ja tam będę, bo i wszyscy chcieli mnie znowu widzieć i lipa...ale Boga godzina drogi tam i godzina z powrotem...help me...ja nie byłam zdolna nawet dzisiej tego biletu załatwić :( . Boże co za tydzień :cry: ...dwa razy sprzeczka z lubym, wczorej planowaliśmy super popołudnie we dwoje a skończyło na tym, że ze sobą nie rozmawialiśmy, ja ryczałam w łóżku a on spał :cry: , grypa żołądkowa, musiałam zrezygnować z jednego spinningu, na który tak się cieszyłam, teraz siłownia w domu, z mieszkaniem nam się nie układa - chcieliśmy zwiać z akademika a nie ma gdzie :roll: ...
...idziom popodkreślać te piekielne 30stronic maczkiem do patologii :roll:
No to fajnie...znowu sprzeczka...suchy mes zakończony zdaniem - zobaczymy się w poniedziałek - jak by chciał mi powiedzieć - odwal się z mojego życia na cały weekend :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: .
Z jakie grzechy :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: ...
ehh... a moze zadzwon do niego i przepros???
z reszta.. trudno tak doradzac jak niewiadomo o co poszlo... :*