-
Nowa ja!!
puk puk znajdzie się dla mnie tu miejsce??
Chcę z wagi 74kg, która teraz jest dojść do 59kg. Mam nadzieję, że z waszą pomocą i moją siłą w siebie uda mi się i do wakacji zbliże się do wagi do której chciałabym dojść.
Zaczynam dzisiaj!!! hEHEHE śmiechowa data 30 listopad, ale co tam. Nie ważne kiedy się zacznie, a że się będzie w postanowieniach trwało :D
p.s. mam pytanko wybrałam juz sobie miarkę odliczającą moje kilogramy, ale nie mam pojęcia jak ją mam tutaj wcisnąć by chodziła no i jak będę miała zmieniać kiedy waga pójdzie w dół, wkońcu to mój cel :!:
-
Witaj :-)
jeżeli chodzi o pomoc przy suwaczku znajdziesz ją tutaj :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=136612#136612
Jeżeli potrzebujesz wsparcia przy pracy nad swoją silną wolą - to znalazłaś dobre miejsce :-)
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
-
będzie dobrze :D:D
widzę koleżanko, ze tez ze starego forum :D
-
Pewnie, ze miejsce sie znajdzie! Na pewno latwiej Ci bedzie chudnac, jesli bedziesz prowadzila wlasny pamietnik.
Zycze powodzenia i pozdro
-
dziękuję jesteście kochane, jejciu co dopiero załozyłam mój dzienniczek, a tu już tyle ciepłych słówek od Was dziękuję jesteście kochane......
tak były wcześniejsze forum, tylko dwa pozostały bliskie mojmu sercu... :)
-
JUPI udało mi się założyć moją miaeczkę !!!!Co prawda na wadze było 73,5kg ale wolę zacząć od 74kg, a więc do dzieła!!!!
A Wam kochane dziewczynki życzę udanego imperowania!! Andrzejki bawcie się super :!: :!:
-
KRCZE CHYBA COS NAMĄCIŁAM BO MOJEJ KOCHANEJ MIARKI NIE MA :cry:
-
NO I WSZYSTKO GRA!!!! Fajniutko, ale niezdara ze mnie
-
pierwszy dzionek dietkowania mija, pilnuje sie ale słodkie oczywiście wpadło w łapki. Poiem szczerze ze cały czas łaziło za mną, ale zwiewalam jak najdalej i popijałam okropną herbatą bleeee
no i wsiadłam na 25 minut na rower i ihihihihi kilkugodzinne pranie :D
-
1 dzień dietki
szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie gorzej, choć do tysiączka mi daleko. Cały dzień biegało za mną słodkie i nie dawało spokoju kusiło i kusiło, męki....
dzisiaj zszamałam:
X Chlebek - 70,80kacl
X Chlebek - 169,60kacl
X jajeczko gotowane - 88,00kacl
X Jogurcik - 84,00kacl
X Jogurcik - 135,00kacl
X Landrynki - 31,60kacl
X "Opal fruit" - 18,50kacl
X Czekoladka z orzechami - 168,00kacl - :oops: moje największe przewinienie
X Chlebek - 190,80kacl
X Pasztetowa - 140,00kacl
X Szynka drobiowa - 25,00kacl
X Musztarda - 9,00kacl
X Mleczko - 29,00kacl
X Jabłuszko - 75,00kacl
Razem: 1 234,30
a spalone...rowerek 25 minut
Dzień pomyślny nadchodzi kolejny...