NOWA JA:) - START 19.04.04.

Witam witam :)
Już zaczełam i narazie sie trzymam. Cztery dni a ja stracilam 1kg. Dobre i to na poczatek:) Najbardziej martwie sie tylko jak ujędrnie swoje cialko jesli juz spale wiecej kilogramow (pulchne przedramie i nozki.no i cellulit feeeee...). Niech ktos mi powie czy ten "zel antycellulitowy z avonu" jest ok i czy rzeczywiscie skutkuje bo wlasnie zakupilam. Stosuje diete 800-1000kalorii i staram sie cwiczyc. Mam troszke malo czasu bo w moim zyciu obecnie nastepuje wiele zmian i wiele sie dzieje ale chyba dam rede:)Najbardziej to lubie sobie w domku pocwiczyc przy muzyczce (przed lusterkiem bo wtedy widze ze sie mecze i cos sie dzieje z moim cialem)uwielbiam tanczyc.rower tez juz wyciagnelam.nawet 15 km zrobilam jednego dnia:)

Widze że nikt niechce sie do mnie przyłączyc.no trudno taki juz moj los:(
jakos dam sobie rade i trzymam sie narazie ostro.Dzis 5 dzien mojej diety i chyba jest ok.dzis zjadlam prawie 900 kalorii i dosc duzo sie dzis nachodzilam 3 godziny nonstop:)Wiecie odkrylam cos rewelacyjnego.ja nigdy nielubilam takich zielonych jarzyn ale ostatnio sprobowalam brokuly i powiem szczerze ze teraz moglabym jest naokraglo.sa pyszne:)
pozatym jem duzo owocow,jogurty i kasze gryczana na obiad bez soli:).pierwszego dnia niemoglam jej zjesc i do tego ten ziemisty smak ale teraz sobie ja troszke doprawiam i jest ok.
Dzis zafundowalam sobie w nagrode za wytrwałość wizyte w solarium.musze sie troszke opalic bo niedlugo czeka mnie przymierzanie sukienek ślubnych:)ale to tak na marginesie:)
wiem ze pisze sama do siebie ale....
do jutra:)

:!: WITAJ :!:

madzialenka_80 ależ nie piszesz sama do siebie :!: , ja to czytam, i pewnie nie tylko ja :lol:

teraz nie mam czasu się rozpisywać, bo właśnie zaraz idę na basen, ale
:!: :!: JESZCZE TU WRÓCE :!: :!:


:!: :D :!: :D pozdrawiam :!: :D :!: :D
op

Hello :D
Nio, nio, sukienka slubna. Widze, ze zamierzasz zrobic wazny krok w swoim zyciu. Gratuluje 8) Taka motywacja... wiec na pewno Ci sie uda. Czego Ci i zycze. :D Walcz i nie daj sie tym okropnym kg, a wszystko bedzie oki. :wink:
Aga

dzieki za slowa otuchy:)
odezwe sie rano bo teraz jestem strasznie spiaca bo dopiero co do domu wrocilam od mojej milosci:)
ale oczywiscie dzien byl wzorowy - niecale 800kalorii.i wcale niejestem glodna:)
narazie:)

No kiedys musiala przyjsc pora na taka decyzje o zmienieniu stanu cywilnego :D a sukienki zaczynam przymierzac od maja.musze przez caly maj zdecydowac sie jaka mi pasuje i zamawiac bo czeka sie na nie do 3 miesiecy:( w kazdym salonie z tego co sie orientuje jest tylko uniwersalny rozmiar 38,a co ja poradze ze ja zapuscilam sie troszke i juz pomalu mieszcze sie w 40:)
W sumie niemam az tak wiele do zrzucenia bo zalezy mi na 5-8kg.bardziej chcialabym ujedrnic swoje cialo i pozbyc sie cellulitu i pulchnych przedramion :cry: :?
Mija tydzien i chyba widze efekty swojej diety i cwiczen, no kremow antycellulitowych jeszcze niebardzo ale...niestety niemem wago w domu wiec konkretnie ile mi ubylo niepowiem ale ubylo:)
Najwazniejsze ze dobrze sie czuje i humor mi dopisuje :)
pozdrawiam - madzialenka

Czesc nio to ja Ci powiem ze masz sie trzymac osssstttttrrrrrooooo bo widze ze w przeciwienstwie do mnie masz silna wole !!!!! :D :oops: Heheheheehehe......bedzie dobrze i jestem pewna ze poradzisz sobie z kilogramami itd :P Pozdrawiam Ticzi Ps.Bede tu wpadac aby zobaczyc jak Ci idzie!!!!! :wink:

No i po niedzieli.dzis sobie troszke pofolgowalam ale niezaduzo bo zmiescialm sie w 1000 kalorii.a pozatym wszystko niskokaloryczne.Jutro zaczynam nowy tydzien mojej diety.trzynajcie dalej kciuki.teraz juz spadal do lozeczka.slodkich snow wszystkim zycze :D

p.s. - po tygodniu diety 2 kg ubylo:)jupiiiii.oby tak dalej.....

:)
Wczoraj byl calkiiem udany dzien bo zmiescialm sie w 800 kaloriach ale dzis wstyd:(poranek zapowiadal sie obiecujaco jogurcik,2 wasy,kawka zaledwie 250 kalorii.Ale wrocilam do domku jakas taka glodna a wszystko w lodoweczce tak apeycznie wygladalo ze sie niepowstrzymalam i wrabalam prawie 900 kalorii :oops: :( czyli w sumie ponad 1000:( :?
Zaraz ruszam na rowerowa przejazdzke i juz nic dzis niejem!!!
Niedobra Madzialenka!!

Hmmm, no najlepiej to ćwiczyć :) No i dieta 1000 kalorii jest dobra, mi rodzice jej zabranili, ale po mału dalej ją wprowadzam :twisted: Aha, no i pij duuużo wody, powodzenia papatki :*

Hello everybody....
:D Moja dieta wciąż trwa i trzymam sie ostro.dzis zjadlam 900 kalorii.niejest zle ale wczoraj bylo tylko 800.
Jesli chodzi o cwiczenia to troszke cwicze ale najbardziej lubie sobie potanczyc w domku przy extra muzyczce.wtedy najlepiej sie czuje a nie jakies wymuszane cwiczenia:)Jezdze tez na rowerku.w sumie duzo sie ruszam jestem wciaz na nogach bo mam dosc pracowite dni:)
Po wizytach na solarium juz sie slicznie opalilam i teraz jeszcze 2-3 kg i moge przymierzac wymarzona sukienke slubna:)
Ale dzis mam rewelacyjny humor sama niewiem dlaczego:))) :lol:
caluski :!: :!: :!:

Ja tylko na chwilke...
dzis sie strasznie wymeczylam 8) prawie 2 godziny sobie potanczylam i pomachalam hantelkami a pozniej 13 km na rowerku:) :D chyba usne jak dziecko...
dzieki wszystkim za odwiedzanie mojego posta i za cieple slowa :wink: slodkich snow zycze wszystkim do juta :!:

Mam na imię Agnieszka i wielką ochotę przyłączyć się do Was!
Wyszło słonko, a ja dzisiaj na wadze, rano, po wczorajszych obrzarstwach 63,5kg!! Na początku tygodnia było 61 i planowałam zacząć odchudzanie. Ale mialam w niedzielę pierwsze urodziny mojego synka Filipa i zostało małe co nie co. No i tragedia!! Sama nie wiem jak do tego dopuściłam. A tu już pogoda na całego. Zanim się obejrzę, a trzeba będzie założyć letnie stroje. No i co ja wtedy zrobię z tą warstewką tłuszczyku??
Dobra, koniec biadolenia. Dziewczyny przyłaczam się do Was, nie ma mocnych. Do lata będziemy piękne, szczupłe laski. Błagam mobilizujcie mnie przez pierwszy tydzień, bo ten jest najtrudniejszy, potem jakoś pójdzie. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości :D

:!: witaj Agnieszka:!:
teraz z pewnoscia bedzie nam razniej i bedziemy sie nawzajem mobilizowac.ciesze sie za akurat moj post cie zainteresowal.widze ze wagowo sie dobralysmy:)ja zaczynalam prawie 2 tygodnie temu z 65kg.a dzis juz jest ponizej 62:)Jakos sie trzymam chociaz mialam juz jeden dzien slabszy i przekroczylam 1000 kalorii :oops: ale reszta dni na medal i moje posilki oscyluja w granicach 700-900 kalorii na dzien
:D :D dzis jak narazie jest super po sniadanku i po obiadku 550 kalorii.zaraz wybieram sie na rowerek pojezdze z godzinke wroce sobie na jakas lekka kolacyjke i spowrotem na rowerek:)no i oczywiscie przytulanie z moim ukochanym :wink:
do kolejnego przeczytania:)

:D Cześć Madzielanka!!
Trzymam się nie źle, trzeci dzień. Nie jest łatwo, bo jest długi wekend, a mój kochany mężulek z nadmiaru braku zajęcia, ciągle coś podjada. Same smakołyki. Ale ja go znam jak wytrzymam tydzień, to targną nim wyrzuty sumienia i pędem dołączy do mnie. A ma co zrzucić :twisted:
Póki co na razie ograniczam się w jedzeniu. Zacznę ćwiczyć po tygodniu diety, gdyż wiem, że gdybym od razu narzuciła sobie tak ostre tempo, dieta 1000kcal+ćwiczenia to wytrzymałabym góra 5 dni i wszystko w łeb by wzięło. Cieszę się, że walczysz tak dzielnie. Jak będziesz miała doła i będzie się zapowiadalo na bombę kaloryczną, to pamiętaj, że masz mnie i najpierw napisz coś tutaj, potem się zastanów c chcesz zrobić, a na koniec zjedz jabłuszko!!
Razem będzie raźniej, prawda?
A skąd jesteś? Napisz coś o sobie!!1
Damy radę:)

wrocilam:)
przepraszam ze sie dlugo nieodzywalam ale wicie dlugi weekend no i niebylo mnie:)dopiero teraz mam czas zeby tu na moment wejsc i chociaz sie usprawiedliwic :) jutro zdaje raport swoich wynikow bo mija wlasnie drugi tydzien mojej diety.jutro tez napisze do ciebie venus i jeszcze raz przepraszam za zwloke mam nadzieje ze dajesz sobie rade bezemnie chwilowo:)))
do poczytania jutro!!teraz tylko wmasuje kremik w cialko i do luzeczka:)
slodkich snow....... eeeee lepiej kolorowych:))

Czesc Dziewczyny!!!
:lol: ja jestem rowniez Magda i rowniez musze zrzucic co nie co. :lol:
Nawet wiecej niz troche.Nie mam zielonego pojecia co sie ze mna stalo.Ja mam 166 i zawsze wazylam kolo 62-63 i bardzo mi z ta waga do twarzy, bo jak jestem szczuplejsza to zle wygladam,juz taki moj urok:-)
ale...Pol roku temu przyjechalam do Szwecji.Na poczatku nikogo za bardzo nie znalam wiec czasem zdarzylo mi sie podjadac.Mieszkam u szwedzkiej rodziny a oni tu maja zupelnie inny styl jedzenia ,a ja na poczatku bylam taka glupia ze to jadlam,zwlaszcza kolacje,a wlasciwie u nich jest o 18 obiad i takie tam....w bardzo krotkim czasie moja waga przekroczyla 70,doszlo nawet do 75,jak zobaczylam to na wadze to sie poplakalam z glupoty.Troche powodem moglo byc to ze odlozylam tabletki antykoncepcyjne,ale to rzadne wytlumaczenie.........

Zaczelam sie odchudzac jakies 2 miesiace temu,ale,co jest smieszne mimo ograniczenia jedzenia i cwiczen. okolo 5 razy w tyg,chodzilam na gympe(gimnastyka)po 1 godz,to nic!!!! to juz wogole mnie zalamalo.Problemem jest rowniez to ze ciezko mi tu wrprowadzic jakas diete,i nie za bardzo mam czas liczyc kalorie(mam duzo pracy)jakos sobie radze.

Ciesze sie tylko z tego ze od zeszlego tyg,ostro sie wzielam i zaczelam przede wszystkim brac tabletki antykoncep,w zeszlym miesiacu i waga zaczela sie ruszac,dzis rano bylo 71,9,ale dostalam tez dzis okres.

Do domu wracam za 5 miesiecy i prawdopodobnie tez bede musiala sukienki mierzyc,jezeli ten moj mezczyzna nadal bedzie czekal:-) hihi,mam nadzieje ze bedzie...zartuje.Nie za bardzo ma inny wybor:-),bo dostanie w becki.

A tak wracajac do diet, to pamietam jak 2 lata temu stosowalam diete,nie pamietam nazwy,ale dosc popularna, jajkowa,mieso gotowane i takie tam w ciagu 2 tyg stracilam okolo 5 kg fakt ze to sprawa indywidualna,ale mozna sprobowac,ja chyba tz sie za nia wezme znowu,Wiem ze miala tez kolo 1000 kalorii i mozna ja znalezc w tym serwisie.

A teraz zmykam.Dziewczyny dolaczam sie do wac, prosze o wsparcie duchowe:-), ja wam zycze z calego serca aby sie wam udalo.

Magda

Witaj imienniczko:)
trzymam za ciebie kciuki!!tymbardzije ze mamy podobny cel - przymierzanie sukienek slubnych:)napewno ci sie uda - wierze w to z calego serca.ja tez wiele razy stosowalam diety ale kiedy juz osiagalam swoj sukces dawalam sobie spokoj no i oczywiscie nadwaga wracala.
ja mam 165 i obecnie po 2 tygodniach diety waze 61 kg ale mam niezabardzo ujedrnione cialo,musze wiec wziasc sie za to.no moze jeszcze pare kilo w dol tez sie przyda. najmniej w swoim zyciu wazylam 55 kg i czulam sie rewelacyjnie wiec to jest moje marzenie ale jesli bedzie 57 tez bede zadowolona.musze tylko za wszelka cene utrzymac ta wage.
wiesz zanim zaczelam stosowac moja obecna diete tez w sumie ograniczalam jedzenie i nawet cwiczylam ale nic to niedawalo.wyczytalam tu gdzies ze to moze byc wina tarczycy.wyczytalam wszystkie mozliwe objawy niedoczynnosci tarczycy i bingo to byla przyczyna mojego zastoju wagi.od 2 tygodni raz dziennie biore tabletke jodowa i schudlam 4 kilo.objawy niedoczynnosci naprawde zminimalizowalam.tabletki dostalam bez recepty w aptece jako uzupelnienie przy braku jodu w organizmie. sprawdz moze u ciebie jest ta sama przyczyna.
pozdrawiam madzialenka

No tak w grupie zawsze raźniej :P Tylko mam pewne pytanie. Co robicie kiedy już schudniecie :?: No bo przecież jak sie tyle chudnie to skura po postu może zwisać :? Macie jakieś pomysły :?: A może jakieś kremy 8) :idea: 3majcie siem :* Powodzenia :D

hi
No ja osobiscie to uzywam 4 specyfikow:)1- z avonu piling wyszczuplajacy 2-z avonu zel antycellulitowyna stosuje na noc, 3- z avonu krem ujedrniajacyi dodatkowo 4 - z ziaji zel antycellulitowy stosuje na dzien.Pozatym przy nakladaniu staram sie wmasowywac dosc energicznie uciskajac troche te miejsca ktore tego wymagaja. tak jakby masaz, troche przyszczypuje tak jakbym ciasto wyrabiala:)no a pozatym to cwiczenia i rowerek. niestac mnie niestety na jakies profesjonalne masarze czy zabieg wyszczuplajace wiec radze sobie sama.staram sie tez od czasu do czasu troszke pomachac hantelkami i wykonuje takie swiczenie z callaneticsu....staje prosto rece wyciagam prosto w bok.w tej pozycji przekrecam rece tak zeby wewnetrzna strona dloni skierowana byla do gory(wykrecam w gore).nastepnie obie tak skrecone i wyprostowane rece przesuwam do tylu na siebie i trzymam jaknajdluzej moge i staram sie utrzymac na odpowiedniej wysokosci tak aby czuc ze triceps sie meczy.sprobujcie...
powodzenia

witam ponownie....
wiesz bardzo mnie to co napisalas o tej tarczycy zastanawia, bo...juz przed wyjazdem tutaj zaczely mi sie takie male problemy, z oddychaniem,czulam sie jakbym oddychala a powietrze nie dochodzilo do pluc,poszlam do lekarza i on dal mi skierowanie na badania na tarczyce, ale pozniej byl wyjazd i przygotowaniqa, zaliczenia na uczelni, wszystko na ostatnia chwile i nie mialam czasu zrobic tych badan
ja tez wyczytalam wszytko co moziwe na temat niedoczynnosci i by sie wiele rzeczy zgadzalo,musze sie tu przejsc do apteki moze beda mieli cos podobnego,ale jakbys mogla napisac mi cos wiecej o tych tabletach,bylabym wdzieczna
co do wagi, to ja tez kiedys wazylam 57 kg i wygladalam strasznie,ja przy wadze 61 wchodze w rozmioar 36 czasem 38 i to mi pasuje
ale za to nie mam problemow ze skora,ani rozstepami,ale bardzo duzo cwicze i to pewnie ma wplyw.Natomiast jesli ktos chce zgubic pare cm wszedzie to polecam zielone vischy,wiem ze cena moze przerazac, ale efekt przy diecie i cwiczeniach niewiarygodny po 2,3 cm spada.Ja niestety nie moge go tu nigdzie dostac, ale sie nie poddaje,chodze i szukam.

na razie koncze
pozdrawiam serdecznie

Witam..
Jesli chodzi o te tabletki to sa to jodowe tabletki z wodorostow ktore sa jego zrodlem(te wodorosty nazywaja sie kelp).u nas mozna je dostac bez recepty jako srodek uzupelniajacy codzinna dawke jodu.Zalecany jest do regulowania przemiany materii, wspomagania spalania tluszczu,wzmocnienia stanu wlosow skory i zebow.bierze sie jedna tabletke dziennie podczas posilku.to chyba tyle a i niemoga jej spozywac osoby wrazliwe na jod:)
Ja je stosuje od 2 tygodni i czuje sie dobrze i widze ze skutkuja.
A teraz troche o mojej diecie....dzis zjadlam tylko 850 kalorii.Zaraz ide sie kapac poznej kremik i kilka cwiczen przed snem:)
A jutro trzeba wstac z samego rana i jechac na staz:)chyba zafunduje sobie jutro popoludniu solarium i z 20 km na rowerku.
do jutra kochani....

no to ladnie ja wogole nie mam glowy do liczena tych kalorii a pomijajac ze ne mam czasu za bardzo,ale...dzis juz jestem po sniadanku,znaczy sie trzy chrupki wasy i 1 jajko i kawa o czywiscie:-)bez niej nie wyobrazam sobie zycia,ale przeciez to ma tyle toksyn ze czasem staram sie ja zastapic herbatka:-)
wczoraj bylam na zakupach i nakupowalam cala siatke owocow i bede je teraz meczyc przez 3 dni
ajj...dlaczego zycie jest takie ciezkie i nie moze byc tak ze czlowiek siedzi i zajada sie tymi wszystkimi slodkosciami i nie tyje :lol: pewnie dlatego aby moc trenowac swoja silna wole a to chybanajlepszy sosob,bo widac efekty po sobie, dlatego tu teraz siedzimy i marudzimy ze musimy schudnac:-)hihi,ale na pewno nam sie uda

dzieki Madziu za informacje o tabletkach

zycze milego dnia wszytkim

:( Wszyscy mnie opuścili...
wczorajszy dzień był straszny, ale dzielnie wytrzymałam. Cieszę się, że już minęły te świeta. Mój mąż zjadl furę smakołyków, zrobił sobie nawet frytki.
Ale moja walka nie poszła na marne. Efekt: 5 dni sukcesu i deklaracja męża, że też chce się odchudzać. A więc ruszyły go wyrzuty sumienia powodowane nadmiarem jedzenia.
Póki co, walka trwa nadal..

Mąż pozazdrościł sukcesów??? :wink:

Cze Kobietki!
Fajnie, że jesteście. Razem jest rzeczywiście raźniej.
Jeśli chodzi o skórę, a właściwue jej nadmiar, to mam swój pewien sposób. Co prawda nigdy w życiu nie schudłam tak drasytcznie, by mieć ten problem, ale przecież byłam w ciąży i mogę się tutaj pochwalić, że dzięki naprawdę niedrogim metodom nie dostałam ani jednego rozstępu ( a nie jestem przecież tą szczęściarą, którą genetyka uratowała od tego paskudstwa). Również brzuszek był płaski i nadmiaru skóry nie mialam już po dwóch miesiącach, pomimo, że nie mogłam ćwiczyć, gdyż miałam cesarskie cięcie. Pewna pani profesor poradziła mi smarować się na mokrą skóre 3 razy dziennie oliwką dla dzieci, tak żeby skóra cały czas była intensywnie nawilżona, wtedy staje się bardziej elasteczna i łatwiej się rozciąga jak i ściąga. Nie można pozwolić, by choć przez chwilę skóra była sucha. świetnie do tego celu nadaje się oliwka Jonson`s baby, która smarowana na mokrą skórę zachowuje nawet 10 razy więcej wilgoci niż jakiekolwiek balsamy. Do tego bielizna ściągająca przez miesiąc i koniec problemów ze skórą.
Pozdrawiam
Aga

dzisisj troche mnie sie nudzilo wiec pozagladalam w te tabele kaloryczne,siedzialam w lodowce i spisywalam ile co ma kalorii,takze rozpisalam sobie jedzonko na kilka dni,taz zeby nie przekraczalo 1000-1100 kalorii no i zobaczymy najwazniejsze zebym nie dojadala,bo to najgorsze,a tak wogole to rozlozylam to sobie na 7 posilkow,o 7.30 sniadanie,10,12 i tak dalej,sprobowalam to dzis na sobie i calkiem dobrze mi poszlo bo caly czas bylam najedzona mimo ze przegryzalam tylko owoce,takze zobaczymy jak pojdzie,trzymajcie kciuki

milego zrzucania tluszczyku

madzia

Witajcie dziewczyny:)
Dzis bedzie krotko i na temat bo zmeczona jestem:)
Kalorie zjedzone - okolo 1000, kalorie spalone - hm ciezko wyliczyc bo roznym tempem jechalam ale prawie 30km zrobilam :D :D troszke prania, troszke latania w pracy wiec chyba bilans jest ok:)
nawet niewiecie jaka mam ochote na frytki:)a o slodyczach to zupelnie zapomnialam i nawet nie ciagnie mnie do nich:)
Bylam tez na solarium oczywiscie pojechalam na rowerku:)jeszcze jutro sie wybiore i chyba wystarczy no a przymierzanie sukienki lada dzien :wink:
trzymajcie sie - madzialenka

ja dzis mialam ciezki dzien,ale dalam rade,ssanie w brzuchu mialam jakby mi ktos odkurzacz wrzucil i wlaczyl na najwieksze obroty,straszne to bylo,dobrze ze ten wstretny dzien juz sie konczy:-)

niestety ciezko mi jakos tak to wyliczyc aby wyszlo mi 1000 kalorii,ale jak zjem 1200 to chyba nie taka wielka strata?zwlaszcza na poczatku zanim mi sie organizm przestawi,bo na razie jem 7 posilkow dziennie, 2-3 glownea reszta to np owoce albo pieczywo ryzowe.co wy na to?albo jakby sie wam nudzilo to podajcie jakis przykladowy przepis diety dziennej.

pozdrawiam
magda

Witajcie
No ja w sumie niemam zadnej konkretnej diety ustalonej.ja poprostu staram sie jest od 800-1000kalorii.zupelnie wykluczylam pieczywo,ziemniaki i slodycze.a tak to jem wszystko ale oczywiscie w takich ilosciach aby zmiescic sie w tych granicach ktore sobie przyjelam.
kurde nawet niewiem ile teraz waze bo niemem wagi ale mam takie spodnie ktore byly zawsze na mnie dosc opiete a teraz jakby luzik:)jutro wam powiem ile juz i ubylo po tych 2,5 tygodnia :D
tak ogolnie to jem jogurty owoce, serki topione i wase a na poczatku zamiast obiadu jadlam kasze gryczana taka sama gotowana bez soli ale wytrzymalam tylko tydzien :(
jesli teraz jest jakis konkretny obiad to zjadam np. samego kotleta z surowka i tyle - oczywiscie male porcje.
Jesli chodzi o dzisiejsze moje kalorie to zjadlam ich troszke ponad 900, ale za to 4 km spacerku i 12 km na rowerku :wink:
Jutro ide przymierzac sukienki - trzymac kciuki zebym wrocila z usmiechem ze mi pasowaly :D jutro zdam relacje :D
trzymajcie sie mocno,nie poddawac sie dziewczyny :!: :!: :!:

ja juz nic nie mowie tylko zycze powodzenia,na pewno bedziesz slicznie wygladac:-)

Dziewczyny wrócilam:) :D
Przymierzylam 9 sukienek w jednym salonie i rozmiar 38 pasowal idealnie nawet miejscami bylo luzno.ale sioe ciesze :D a sukienki przepiekne co jedna to piekniejsza.az niewiadomo na ktora sie zdecydowac.z tych 9 wybralam sobie 3.ale ceny masakra:)te moje to cenowo o 2.300 do 2.700.
we wtorek kolejny salon :D
a jesli chodzi o dzisiejsza diete to juz jestem po obiadku i bilans calodniowy jak narazie 610 kalorii. odwiedzialm tez solarium a pozniej 4 km na piechotke do domu.teraz troszke odpoczne i sobie chyba troszke pocwicze albo potancze. jeszcze jakas lekka kolacyjka i o 20 na rowerek moze znowu z 10 km zrobie :lol:
mowie wam jak sie slicznie wyglada w takich sukienkach.tak dostojnie i naprawde suuuuuper:) :wink:
narazie.....

Panteromagdo!! Pytałaś w jednym ze swoich postów o popularną diete, którą stosowałas jakieś 5 lat emu:D Myśle, że byłaś wtedy na diecie kopenhadzkiej czy trzynastce (różnie się ją nazywa) Przesyłam ci link do stronki, na ktorej ta dieta jest- mozliwe ze cie zainteresuje. Na forum grubasków też jest dużo informacji na ten temat. Z mojego doświadzenia wiem, ze dieta jest strasznie restryjkcyjna (przynajmniej dla mnie) i troche uboga w produkty, ktore preferuje tj. owoce, warzywa. Ale przekonaj sie sama. Oto ten link:
kalorie.net/modules.php?name=Reviews&rop=showcontent&id=14 Na stronce są tez inne ciekawe diety, warto do tego zajrzeć. Przesyłam całuski i życze powodzenia w walce.

na cellulit wszystkie kremy działają identycznie ..ale co innego masaże...również te gorącą i zimną wodą (są swietne i dają szybkie efekty a pozatym szybko się je polubi)...dobrze wymasować ciało po takim prysznicu używając jakiegokolwiek kremu (ja polecam Krem bilendy-różowy...szybko wygładza i ujędrnia i kosztuje ok 6 zł.)
prawda jest taka że wszystkie inne "droższe" specyfiki to te same składniki +plus renoma (czytaj większa cena!)
pozatym polecam picie wody i grejfruty...oraz ćwiczenia regulane
świetny jest też zabieg z alg...guam..chociaż drogi (seria 10 zabiegów ok 900 zł) ale bardzo szybko i ładnie modeluje sylwetke,wygładza i wszystko robi co nam potrzeba :P

ja też zaczełam odchudzanko chociaż szczerze mówiąc najwięcej schudłam gdy nie stosowałam diety a poprostu MNIEJ JADŁAM i nic po 18...jeśli doda się do tego np.skakanie na skakance,basen,bieganie to efekty już po 2 tygodniach..a nie ma się poczucia że wszyscy jedzą smakołyki a ja nie
powodzenia wszystkim :)

madzialenkaciesze sie bardzoz e ci sie udalo zmiescic w ten magiczny rozmiar:-) 8)
a jesli chodzi o sukienki to wiesz jaki jest dobry plan zeby tyle nie placic?ja mam znajoma ktora ma wypozyczalnie sukni slubnych i np jak ja bede sobie szyla, to wybiore jaka zechce a ona mi taka zrobi nawet z tego samego materialu i mi ja wypozyczy,za szycie wezmie moze 600,za wypozyczenie 500 i tak sukienka bedzie mnie kosztowac 1000 a nie np 3000.pomysl o tym,zwlaszcza jesli masz jeszcze czas do slubu.a tak wogole to skad jestes?ja jestem z trojmiasta,no...teraz tylko mieszkam w Szwecji,ale jeszcze tylko 5 miesiecy i wracam do domku :D

nataliex dziekuje za informacje,ja mam ta diete caly czas ze soba ale nie moge sie zebrac zeby ja zaczac,ajj...to ze jest uboga to fakt,ale to tylko 2 tygodnie i da sie przezyc,najgorszy jest 3 dzien,a pozniej jakos leci.wazne tez zeby zyc aktywnie i nie miec czasu myslec o jedzeniu,zwlaszcza ze masz tylko 2-3 posilki dziennie,a ja czasem siedze caly czas w domu wiec nie wiem czy cos z tego wypali

na raze walcze strasznie ze soba same i slodyczami, to dopiero 5 dzien i od 3 mieram ze zlosci na sama siebie ze dopuscilam do takiego stanu i teraz musze sie meczyc,ajj....straszne

dobra koncze na razie
pozdrawiam wszystkich
madzia

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
No No No Madzielanka! Gratuluję rozmiaru 38! Ale z taką motywacją to się rozumie :lol:
Wspaniały okres was czeka dziewczyny! Dla mnie to były najpiękniejsze chwile w życiu, oj rozmarzyłam się troszeczkę. A kiedy są te Wasze magiczne daty ślubu? Dajcie znać..
Ja 11 maja mam drugą rocznicę.
A propo mojego postu
Wczoraj skończyłam tydzień i na konec tygodnia złamałam się troszeczkę, bo na kolację zjadlam jogurt, wielki jogurt o wartości kalorycznej prawie 500 :oops: Już nigdy nie kupię sobie dużego jogurtu
Ale rezultad nie jest taki zły, choć nadal mnie nie zadawala.
Waga dzisiaj rano to 3 kg mniej niż przed tygodniem.
Nie popadam jednak w hura optymizm, gdyż wiem, że większość spadku wagi to utrata nadmiaru wody z organizmu. Dalej nie będzie tak dobrze.
Motywacja niestety słabnie, bo
-nie widać jeszcze żadnych rezultatow po ubraniach
-mąż, który twierdzi, że dla niego jestem w sam raz i według niego nie muszę się odchudzać

Jedyne co mnie trzyma, to wizja wakacji i plaży.

Madzielanka ile czasu się odchudzalaś nim zauważylas rezultaty na ubraniach?

Pozdrawiam Was
Trzymajcie się
"Dzień bez 1000 kcal dniem straconym!!!"

Hello kobietki :wink:
Moja data slubu to 11 wrzesnia wiec mam czasu troszke do doprowadzenia sie stanu idealnego. ale za to po drodze pelno imprez w tym 3 wesela znajomych i komunia juz w ta niedziele :D Jeszcze tylko pare kilogramow(gora 5 kg)i zostanie mi tylko slicznie wymodelowac soja sylwetke.obym tylko caly czas miala taka silna wole jak do tej pory. ciekawe czy ktos z rodziny zauwazy ze troszke schudlam :?
Teraz waże 60 kg:)a jestem po 3 tygodniach diety.zauwazylam tez ze mam narazie zastoj wagi i narazie niechce spadac dalej :x po ubraniach zaczelam zauwazac roznice po 2 tygodniach:)ale sie ucieszylam z tego powodu. :D teraz musze przeczekac okres kiedy stoje w miejscu i dalej zrzucac co zbedne.dzieki tez ze wy mnie motywujecie i siedzicie tu ze mna :D
teraz troszke o mojej diecie wczoraj mialam strasznie zwariowany ten dzien (oczywiscie przymierzanie sukienek ) i nawet niechcialo mi sie jesz zjadlam tylko w sumie 610 kalorii :D oczywiscie wieczirkiem 13 km na rowerku i troszke pocwiczylam.
dzis juz zjadlam 750 kalorii i o 20 czeka na mnie rowerek z moim ukochanym :D
narazie uciekam milego dnia:)

Bilans dnia...
900 kalorii, odkurzanie, wizyta przyjaciółki:), kilka godzin przed komputerem - projekt na uczelnie z zarzadzania nieruchomosciami bleeee no i niestety niebylo dzis rowerka :cry:
moze kilka cwiczonek przed snem, kapiel..., kremik antycellulitowy i do lozeczka :wink:
a jutro nowy dzien i nowe kilogramy do zrzucenia :D
caluski

witam wszystkie babeczki...
ja wczoraj sie poddalam i zjadlam z 30 dkg cukierkow czekoladowych,nawet szkoda opisywac moje wyrzuty sumienia,ale chyba nie najlepiej ze mna bo jak wrocilam do domu to je wymiotowalam,to chyba niedobrze?

szczerze mowiac nie wiem ile waze bo wejde w poniedzialek to wam napisze,ale efekty po ubraniu juz widze,mam takie jedne spodnie, ktorych nawet na tylek nie moglam zaciagnac a teraz prawie je dopinam,hihi,ale to chyba zasluga rolek,staram sie jezdzic 3 razy w tyg po okolo 2 godzinki no i prawie codziennie rower,ale pamietajcie zeby nie jezdzic na najwiekszym obciazeniu bo to wyrabia tylko wieksze miesnie jak jezdzicie na umioarkowanym, bardziej spala sie tkanka tluszczowa

co do mojej daty slubu....to jeszcze nie ustalona a to dlatego ze dopiero pod konec wrzesnia wracam do domku,a tam na mnie moj mezczyzna mam nadzieje nadal bedzie czekal :lol: .Jestesmy ze soba 5 lat,zareczylismy na swieta Bozego Narodzenia,a slub pewnie dopiero w nastepnym roku,ale wszytko sie moze zdarzyc:-)

teraz koncze bo niedlugo jade na silownie ,najpierw musze dojechac 10 kn na rowerze,a potem jeszcze wrocic:-)

pozdrawiam serdecznie
buziaki
tzrymajcie sie chudo

hello
Wlasnie przyjechalam z komuni u rodziny no i niestety - dwa dni z mojej diety musialam wykluczyc:( wstyd i jeszcze raz wstyd :oops:
ale od jutra obiecuje poprawe.ostro biore sie za kontynuowanie mojej kuracji odchudzajacej. :) we wtorek kolejna wizyta w salonie:)
pa dziewczyny do poczytania jutro