Katson, ja nie mogę, to jakbym czytała horror... i jeszcze się rzucał i skakał jak żaba... :shock: :shock: :shock: wiesz co, jeszcze raz przekonałam się, że jesteś prawdziwą i to PODWÓJNĄ BOHATERKĄ... to ja już wolę gubić te swoje kilosy...choć koalę bardzo bym chciała zobaczyć... sama już nie wiem, czy mnie zachęciłaś czy zniechęciłaś do marzeń o wyjeździe tam... :? :?