Pozdrawiam cieplutko!
Wersja do druku
Pozdrawiam cieplutko!
No to żeby rozwiać wszelkie wątpliwości rozmiarowe:
Australijskie 18 to polskie 44
Australijskie 28 to polskie 56.
( http://www.onlineconversion.com/clothing_womens.htm - polskie rozmiary to te same, co francuskie)
I zjechanie z tego drugiego rozmiaru do tego pierwszego to ogromna różnica i ogromny sukces. Gratuluję!!! :D Katsonku - pamiętam, że jak pracowałam tu w sklepie z ciuchami, to "plus sizes" zaczynały się od Waszego numeru 22. Czyli Ty już od poprzedniego numeru (od 20) ubierałabyś się, przynajmniej w Stanach, w części sklepu z "normalnymi" rozmiarami. :)
Nadrobiłam zaległości u Ciebie, na widok ciasta ślinką klawiaturę skropiłam, o drugiej wpadce też przeczytałam, ale cieszę się, że już od dwóch dni dieta idzie wzorowo, bo kopać bym musiała. Myślę, że to częściowo przez przemęczenie pracą tak wpadkowo u Ciebie było, ale cieszę się, że już sobie z tym radzisz, no bo przecież chcesz już wkrótce w to 16 wchodzić, prawda? A każda taka wpadka Cie od niego oddala.
Uściski :)
DLA CIEBIE Z MOJEGO OGRODKA :D
http://images4.fotosik.pl/83/55b71dcaa18a059e.jpg
No to ja też gratuluje, taki przeskok rozmiarowy :shock:
Katsonku życzę dużo wytrwałości i szybko spadających kilogramków
Buziaczki
Witaj Kasiu, mam nadziję, że dziś też ładnie dietkujesz!
Buziaki i pozdrowienia!
Witajcie :D
Wreszcie sie dzien zakonczyl.Jeszcze jutro i mam 5 dni wolne a pozniej znow do pracy na kilka dni i szefowa wyjezdza na narty a ja bede miala platny tydzien urlopu :lol:
Moja mama dzisiaj bardzo zadowolona bo znow przynioslam pudelko czekoladek z pracy.Szefowa z mezem na diecie a on dostal znow czekoladki od pacjeta.Ona tak ciagle cos daje jak dostana od pacjetow a im nie potrzebne.Szkoda tylko ze moja mama chce te slodkosci bo mowila ze jest na diecie,ale ona tylko jak jest najedzona to sie odchudza.Jak dzwonie z pracy i sie pytam "Chcesz czekoladki bo szefowa daje ?" to zaraz mi zapowiedzila zebym nie zapomniala do domu przyniesc :roll: .Ja oczywiscie nie tknelam bo wiem ze na jednej by sie nie skonczylo :wink: :D
Forma-staralam sie jak moglam i chyba nie najgorzej wyszlo :)
Asia0606-dziekuje za wizyte :D :D :D
Nan -dziekuje slicznie :D
Psotulka-kwiatki sa sliczne :D
Triskiell-widze ze znow mnie wybawilas :D Raz z maslanka a buttermilk a teraz z rozmiarami.To ladnie ja mialam az taki rozmiar :shock: :shock: :shock: 56 TRAGEDIA A 44 TO TEZ TRAGEDIA CHYBA :shock: :shock: :shock: .No ale dobrze ze idzie w dol .Dzieki Triskiell za to, przydalo mi sie spojrzec rzeczywistosci prosto w oczy :wink: :D
Animka001- nawzajem :D
Lili213.-cwiczonka beda napewno :D A czy ty nas czasami nie opuszczasz???? :cry: Dopiero sie poznalysmy ,szkoda
Nan- jakie np widzisz pierwszy raz?
a teraz co jadlam :D
serek bialy z mussli-2 i pol
salatka z warzywami i kurczakiem-4 punkty
2 jajka na twardo-2 punkty
zupa z warzywami i kurczakiem oraz rogal o smaku koperkowym-6 i pol
chleb z tunczykiem ,pomidory i deser bez cukrowy oraz kawa-7 i pol
razem-22 i pol
Ruch- 4 godzin prasowanie :shock: bo ja glupia wszystko dziecia prasuje a szefowa mi tylko karze niektore rzeczy :D Dlugi spacer z Louise
Jeszcze jedno :D Znalazlam zdjecie jak bylam bardzo gruba.Nie wiem czy najgrubsza ale napewno bardzo gruba.Jak sie ubiore do restauracij w niedziele to wkleje terazniejsze i stare zdjecie.Tylko jeden problem ,aparat cyfrowy przestal dzialac.Sonja mysli ze to baterie ktore kupimy w czwartek jak bedziemy zakupy robic.Ja to tylko baterie to zdjecia w niedziele beda.Juz sie nie moge doczekac ,czy i jaka jest roznica :roll:
http://i73.photobucket.com/albums/i2...manysnacks.jpg
Czekam, czekam na fotki!!
Po raz pierwszy widze: cocoa bar,cuk( :roll: )
Podziwiam Cię za wytrwałość Kasiu.... czekoladki :roll: zjedz jedną a póżniej nie wiadomo gdzie podziała się reszta. Te dni wolnego bardzo się Ci przydadzą , odpoczniesz i nabierzesz sił do dalszego dietkowania , a może i mamę przekonasz swoją postawą...
Czekamy na zdjęcia.Buziaki!
Kasiu, na mnie to Twoje obojętne podejście do czekoladek też zrobiło wrażenie... Brawo! :P
No, ja znikam na troszkę - tzn. postaram sie tu bywac na forum, ale o wiele rzadziej niż do tej pory. Na pewno będę Cię odwiedzać i mam nadzieję, że Ty też o mnie nie zapomnisz :lol:
Czekamy na fotki. Trzymam za Ciebie mooocno kciuki - powodzenia!!!