Teraz zdjecia moich podopiecznych :)
To jest Will,Louise i Harry,bracia uwielbiaja mala siostre i ja rozpieszczaja okropnie :) [b]
http://i73.photobucket.com/albums/i2...9/P1010002.jpg
Wersja do druku
Teraz zdjecia moich podopiecznych :)
To jest Will,Louise i Harry,bracia uwielbiaja mala siostre i ja rozpieszczaja okropnie :) [b]
http://i73.photobucket.com/albums/i2...9/P1010002.jpg
To juz zdjecie terazniejsze,Louise ma obecnie 16 miesiecy :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...9/IMG_0715.jpg
To Harry w parku :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...9/IMG_0724.jpg
To juz jest najstarszy syn z rodzinki Coote :) Nazywa sie Andrew i ma 11lat
zdjecie robione w Ameryce
http://i73.photobucket.com/albums/i2...9/IMG_1377.jpg
Katsonku-a już się cieszy łam, że swoje zdjęcia pokażesz, czyżbyś nam nie obiecała, że jak schudniesz 40kg. to wkleisz fotki porównawcze?? :)
Ja też lece dalej gotować i sprzątać: upiekłam dwa serniki, seromakowce, zaraz ide robić pierogi i uszka ;).
Uff...no i w końcu musze zatrudnić kogoś by mi pokój posprzątał :P mam nadzieję, ze mój leń w końcu wypierze łóżko (chodzi mi o lenia-chłopa :P :P). Miłego dnia :):)
Nan zdjecia moje beda terazniejsze,te ze swiat,bo teraz to w kitce,nie ubrana w krotkich spodenkach latam :wink: :lol: .U nas wczoraj w nocy bylo 31 stopni wiec czlowiek sie tylko poci i na zdjecia nie ma ochoty.W swieta ma byc troche chlodniej
To czekamy na świateczne :wink: nie wyobrażam sobie świąt przy temperaturze 31 stopni :shock:
To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc, jak silna i piękna
jest Miłość, gdy pięści rozwiera.
o właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.
Życzę Wam w te Święta
magicznych chwil, pełnych miłości,
szczęścia i spokoju.
http://ekartki.sarbak.pl/kartki/21/269.jpg
***
Grażyna
W dzien bylo 37 stopni,a w nocy 31 :shock:
POWIEM TYLKO ŻE PODJĘŁAM DECYZJĘ O POZOSTANIU NA FORUM Z WAMI.
WYPOWIEDŻ JEDNEJ OSOBY NIE MOŻE PRZEKREŚLIC PRZYJAŻNI Z WAMI ,
KTÓRA JEST TAKA WSPANIAŁA .
MYŚLĘ ŻE WKOŃCU UODPORNIĘ SIE NA TEGO TYPU UWAGI.
BĘDĘ CZEKAĆ Z NIECIERPLIWOŚCIA NA ZDJĘCIA.
BUZIACZKI.
http://republika.pl/blog_nk_746602/1...led.aspbbb.gif
Pozdrawiam.