-
straaaaszne te upaly u was :? az sie wierzyc nie chce ze gdy ja zamarzam i chowam sie pod koldre ty zdychasz z goraca :roll:
mam nadzieje ze efekty na rowerku beda i to nie male :D
ja mam rowerek i gdy rok emu codziennie jezdzilam na nim godzine to wyrobilam sobie ladne nogi i szybszy spadek wagi :D
u ciebie pewnie tez tak bedzie ;)
tu woda dla ciebie dla ochlody ;)
http://www.e-drinks.com.pl/images/dr...n/gin_fizz.JPG
-
Katsonku, to podeslij troszke ciepla i do mnie, bo marzne!
Biedny kotek, juz na pierwszy rzut oka widac, ze nie czuje sie dobrze! :(
Milego dietkowania i rowerkowania, jestem pelna podziwu ze udalo Ci sie przytyc tylko 400 g przez Swieta! :shock: :lol:
-
Pamietam ,ze goraczka czasami dochodzila do 44 stopni.Moze rzadko,ale i tak bywalo
-
-
Biedne te zwierzaczki i roślinki,a o ludziach to nie wspomne.
A u nas zimno a ja nie lubię aż takich mrozów do -4 mogło by dojś i tyle :( .
A rowerek to niezły napewno do szczupłej sylwetki dojedziesz.Powodzenia w pedałowaniu.
-
Kasia, no to teraz dopedalujesz do zgrabnej sylwetki :)
-
Mam nadzieje kochane dziewczyny,ze ten rower mi pomoze :)
jadlam dzisiaj
2 tosty z salatka oraz kawa-3 i pol
pasta z twarorzkiem -9 punktow
owoce-1 i pol
kanapki z rzodkiewka i twarogiem oraz jogurt i jagody oraz kawa-11 i pol
razem-26 i pol
ruch byl dosc duzy ,bo duzo musialam dzisiaj zrobic wiec pocilam sie jak swinka
Spacer z pieskiem oraz proba generalna rowerku :)
http://www.kartki.urbanski.org/image...307311012d.jpg
-
Oj! To bedzie jazda na rowerku 8) .
-
Kasieńko, ale super, że kupiłyście rowerek!!!!
Jej, ale fajnie, będziesz mogła pedałować :P :P :P i będziemy mogły się niedługo ścigać, bo ja wierzę, że wkrótce będę mogła powrócić do regularnego pedałowania :wink: :)
Ło matko! Nie cierpię takich upałów, nie zniosłabym tego na dłuższą metę!
W Egipcie też takie były.... 47-48 stopni w cieniu ... masakra, pot lał się strumieniami, powietrze parzyło twarz, koszmar :lol: :lol:
Może to zabrzmi dziwnie i mało popularnie, ale ja naprawdę wolę -10 stopni niż +44 :lol: :lol: :lol:
Biedny ten kocurek, ojej, aż mi się go żal strasznie zrobiło, taki padnięty i bez życia leży ...
Roślinki też marnieją ... rozumiem, że woda jest limitowana w upały i jest zakaz podlewania ogrodu, tak?
Buziaki Kasiu, troszkę chłodu życzę :wink: i miłego weekendu oczywiście :)
http://media.mojageneracja.pl/ooqore...786a7df1c7.jpg
-
Kasiu ja troche ryzykuje z tym podlewaniem,bo kara moze byc duza w tysiacach dolarow.
Jednak mam malutki ogrodek wiec chyba duzo wody nie zabiore :roll: :wink: