Cześć dziewczyny
Widzę ,że nie jestem sama z tym problemem...Ja też objadam się dosłownie codziennie juz od jakiegoś miesiąca i nie mogę przestać...Zaczęło się od zaliczeń, sesji i tak trwa-wciąż obiecuję sobie, że od jutra już zjem normalnie i za kazdym razem zamiast normalnego posiłku wcinam np. cały bochenek chleba z masłem...Efekt jest taki,że przytyłam w bardzo krótkim czasie chyba z 10 kilo-jak tak dalej bedzie to bedzie znacznie więcej,ale ja chyba nie umiem sama tego przerwać...Może jak będziemy się wspierać to nam się uda razem-co??