-
A ja mam 31 lat... wspaniałego męża , najukochańsząc óreczkę i nie chciałabym wrócić do wcześniejszych lat - pewnie jestem wyjątkiem - ale to dlatego, że życie nas nie oszczędzało a teraz jest super. Tylko ta dieta....ach .. nie jestemgruba, ale chciałbym być ciągle chydsza i co ja na to poradzę...
-
Gurami masz tak jak ja nie jestem gruba, ale chce byc szczupła. To wiesz wtedy jest cięzko sie zmobilizowac, bo ma sie dzien nie jest xle, a nastepnego dnia błeeee odchudzam sie :lol: koszmar
Corrine mi tarczyce wykryto, bo miałam wysokie tetno i lekarz pierwsze co zrobił to badania na tarczyce, jedna lekarka mnie straszyła juz operacją, przerwałam leczenie było OK do zeszłego roku :( Wysokie tetno, złe samopoczucie, wiecznie spocona. Oczywiscie nie chudłam - to akurat pech hihihihi, badania porazka, trafiłam na fajna pania doktor, obecnie jestem zdrowa, ale biore leki, by podtrzymac kuracje.
-
Ty cattibrie ważysz może więcej niz masz marzenie bo masz masę mięśniową... gdybym ja tyle ćwiczyła co Ty to chyba byłabym super laska. Ja przy162 cm ważę między 50 - 54 kg ....najlepiej sie czuję przy 49. Najwięcej ważyłam 58 i... to była katastrofa...
-
Tak tylko, że ja na tej warstwie mięśni mam tłuszczyk, eh ten cholerny tłuszczyk i cellulit :P
-
Ach dziewczyny...ja rozumię iz najlepsza waga to taka w której czujemy sie dobrze, i ja taka mam :) moja najlepsza to nie jakieś 55kg czy mniej a 63 -65 kg. Jest na czym usiasc i na czym oko zawiesic. Przy tej wadze mam rozmiar 38 to chyba nie jest wielki? A powodzenie jakie mmmmmmmm, mój były a nie obecny to wciaz mi przypominał ze taksówkarz o mało nie rozbił sie autem przez moja dopasowana długa sukienke w której bardzo ładnie wyeksponowany (zaokraglony) był biust.
Odchudzajcie sie ale nie róbcie z siebie desek do prasowania.....pozostancie kobietami!.
Cóz wescie na mnie poprawkę bo to tylko moje zdanie, a sylwetka sylwetce nie jest równa....ja np. jestem grubej kości, i przy wadze 63-65 kg, tłuszczu mam niewiele. Natomiast moja kolezanka, mojego wzrostu i niby postury,wagi identycznej w zyciu nie moze się zmiescic ani w moja bluzke, ani sukienke, a o spodniach to juz wogóle nie mówię.
Ona jest drobnej kośći za to ma tłuszczu więcej...i chyba w tym jest problem.
Ja jakbym wazyła 48 - 55 kg to bym mnie chyba juz wcale nie było.
Ona nmatomiast podejrzewam ze wygladałaby wspaniale.
w odchudzaniu tez mozna popaśc w uzaleznienie...i wieczne niezadowolenie......hola hola chyba się zagolopowałam....kto to Wam mówi???? :roll: Nałogowy palacz :oops:
-
Z moich grzeszków dzis to miód, ale mnie zmuliło, po łyzce nawet nie całej, a potem zgaga męczyła. Ale łaziła za mna czekolada tylko, że mi sie nie chciało isc do sklepu - czyli nie jestem takim nałogiem :lol:
Idę spac, rano wstaje pobiegac i to koniecznie, wręcz mus
Dobranoc gwizdeczki ;)
-
hallo !!!!!!!!!????????????!!!!!!!!! jest tu ktoś ?????????!!!!!!!!!!?????????
-
ja tu jestem :roll: tylko nie wiem, co mam napisać...ale czytam :roll: i zgadzam się z corrine, całkowicie :!:
ja dzis olalam to jak wyglądam, ze mi nie pasują długie spódnice z falbanami - i tak sobie taką kupiłam! - i poszlam na zakupy do marketu, w czarnym podkoszulku :lol: czerwonymi koralami - sama je zrobiłam :roll: :twisted: kilku dużymi pierścionkami i obrożą :twisted: podobną do tej, tylko taka na rękę :roll: http://img176.imageshack.us/img176/7393/obroalx8.jpg olałam spojrzenia ludzi, ale...nie patrzyli na moja nadwagę, tylko na dodatki :twisted:
-
To świetny pomysł:) Podziwiam i moze wezmę przykład:)
-
Witam :P Dawno mnie nie było :D
Ale jestem. U mnie ok. Jem tyle i potrzeba, sa małe grzeszki ale generalnie znou czuje pusty żoładek, oczywiscie nie cały czas. Opuchlizna zeszła, spodnie wiszą. Nie jem słodyczy i przestałm wieczorami podjadać. Po prostu.Pije wiecej herbat. Zamiast piwa :wink: chce zobaczyc za tydzień, na wadze pół kilo mniej. wystarczy.
Xixa no kurcze odwazna jesteś. Ja tak nie umiem. Zaraz sie głupio czuje i szybciutko umykam. chowam się :wink:
Catti trzymaj sie ładnie. Czasem len wcale taki zły nie jest :wink:
Corinne masz racje, ja nigdy nie chciałm byc wieszakiem ale mieć ładne kobiece ksztaltyu. Równe, nie wyleawjace sie ciałko. Biodra mam i pupe też. Taka moja uroda. a biust no cóż... troche zmalał :wink: Natomiast rozmiar trzymam cały czas ten sam.I tez jestem palaczem... :oops:
Aha i wcale nie jestes taka strasznie starsza od nas. Kurcze co wy sie tak postarzacie? Ja mam 25, córa moja 6. I wymysliłam sobie że jak ona będzie miała 18 to ja jeszze młoda 36-stka i bede uzywac zycia :wink:
Tyle masz lat na ile się czujesz. a ostatnio, odkąd zaczęłam do pracy chodzic pomimo zmęczenia wszyscy mi mówią że jak na takie dziecko to starsznie młoda mam. cieszy mnie to , bo wcześniej z reguły dawano mi wiecej niz mam. W wieku 16 lat ktoś pomyslał ze mam 23 :shock: I co Wy na to??
A no i witam serdecznie nowa uczestniczke nasze małej babskiej kafejki :wink: Heloo Domonika6 :D