This is wonderful .
THANK YOU BIKE !!!
Wersja do druku
This is wonderful .
THANK YOU BIKE !!!
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/3772z.jpg
Pozdrawiam ciepło:)
Dagmarko wszyscy jesteśmy dziećmi!
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka775.jpeg
Buziaczki Słonko! :)
http://www.strykowski.net/obrazki/fo...1109684902.jpg
Dagmarko, wklejam Ci tu owocki, żeby nie kusiły Cię lody;)
pozdrawiam ciepło i życzę sukcesów w walce z tłuszczykiem:)
wszystkiego co najmilsze w Dniu Dziecka :D :!:
http://www.dgreetings.com/newimages/...day-cards1.gif
http://www.strykowski.net/obrazki/fo...1112087310.jpg
Dagmarko, pozdrawiam cieplutko:)
życzę Ci dużo sukcesów w dalszej walce z nadmiarem ciałka:)
i wklejam na zachętę, piękną i zdrową sałatkę owocową:)
Hej Dagmarko!!!
Zakładamy klub Lodoholików? :lol: :lol: :lol:
Uwielbiam lody i dziwię się osobom, które ich nie lubią... np mojemu mężowi... Niestety zawszę ja kończe opakowania lodów, bo on nie za bardzo... :? :evil:
Moja droga pod górkę jest wyboista, wczoraj potknęłam się o Cortinę, a przedwczoraj o ciacho truskawkowe i czekoladę na gorąco. I żeby jeszcze na drzewach rosły szyszki zamiast tych michałków i ciasteczek.... wrr...
Ściskam serdecznie!! :D :D
Serdecznie zapraszam: Policzmy ile razem schudliśmy :!: :!: :!:
SCHUDLIŚMY JUŻ... (dopisz swój wynik !!)
Mamy już ponad tonę :!: :D Ale mamy zamiar dojść o wiele dalej :!: Dopisz swój wynik :D
http://www.hnidziejko.pbi.pl/klinika_rys/1/Waga.jpg
Hej !
Słodycze i lody - tak , to właśnie samo meritum tematu . Na końcu sie okaże , jak powiedziała Celebrianna , że to wyboje na drodze .
Bardzo bardzo bardzo chcę ponad nimi przejść .
Jak w kiosku leży 150 gat. papierosów to są mi tak całkowicie obojętne że mnie w ogóle to nie porusza w żadną stronę - a dla niektórych to nałóg ... Chciałabym mieć właśnie takie podejście do słodyczy .
Po drugie przecież jesteśmy na dobrej drodze i dalej iść w tę stronę to jest naprawdę najlepsze ze wszystkiego . To ma same zalety a słodycze mają same ( no prawie ) wady .
Przy okazji odchudzania zdałam sobie sprawę jasno z wielu rzeczy , o których wcześniej wyrywkowo czytałam . Np. że bardzo dobrze będzie poświęcić jedną godzinę teraz na zaplanowanie dalszych lat - zamiast toczyć się siłą bezwładności . Mam bardzo przejrzysty obraz - co będzie gdy będę dalej jeść słodycze przez godzinę dziennie , a także co będzie gdy się bardziej postaram . Mam na myśli ogrom zmian , które naprawdę mogą nastąpić , i są realne , chociaż dziś na razie w wyobraźni . Wiem to na pewno , że będzie dobrze , gdy tylko zdobędę się na systematyczność .
Podam przykład , jak na moich oczach powstaje na ulicy obok drugi zakład bardzo dochodowego , choć małego przedsiębiorstwa .
:arrow: Najpierw było ryzyko : pierwsza placówka w oparciu o know-how licencjodawcy
:arrow: Potem plan drugiej placówki - już z pewnością wyniku - jej wygląd , oferta produktów , ilość zatrudnienia
:arrow: Po trzecie planu realizacja - zakupy i przyjęcie ludzi
Przygotowywali się około 3 miesiące wyszukując wszystkie składniki tego jak najlepsze . Codziennie robili następny krok . Za tydzień ruszają .
:arrow: Odtąd będą codziennie zbierać owoce a są w rozwojowym sektorze na rynku ( zakład gastronomiczny ) .
Te słodycze to tak , jakbym wypuściła z ręki szansę , którą mam . To tak , jakby wygrać w totolotku większą sumę , wiedzieć o tym i nie pójść w terminie po odbiór wygranej .
Już dalej nie rozwijam bo to oczywistości , powiem jeszcze tylko jedno - ludzie zobaczyli w tym co zrobiłam ładny przykład - a gdybym przytyła - to byłby dla niektórych straszny zawód , nawet poczuliby się oszukani . A przecież mi pomagają . No i dlatego bardzo bym chciała , żeby mi się udało bez słodyczy .
Byłby to ładny rewanż bo pomagają mi naprawdę . Chcę wykorzystać szansę . Mam taką szansę , że na Waszych oczach może powstać co najmniej ładny przykład pokierowania swoim życiem .
Celebrianna nareszcie ktoś mi to potwierdził - jeszcze 6 kg i będę czuła , że mogę wszystko . Gdy ważyłam 103 kg , nie wiedziałam , że po dojściu do 65 kg ( tak było w marcu ) wszystko się zmieni aż tak .
Gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz i Margaret Thatcher były szczuplejsze 8-10 kg - to byłby dopiero przykład skuteczności w działaniu . Jeszcze mocniejszy niż teraz jest .