-
hej hej, gdzie jesteście??? znowu jestem samotna??? :?
no więc, chciałam się pochwalić - dzisiaj miałam ostatnie ważenie się i nareszcie mam 58 kilo!!! Więc schudłam te 20 kg!!! Udało mi się!!! Również dzięki wam!!!
Ale nadal będę odwiedzać to forum, bo droga wychodzenia z diety jeszcze przede mną. Od dziś mam 1300 kcal :P
-
xixatushka69 WIELKIE GRATULACJE!!!!! CHYLE CZOŁA, KŁANIAM SIE NISKO I ZDEJUMUJE BERET Z GŁOWY..!!!!!!!!!!! TRZYMAJ TA WAGE!! super z Ciebie babeczka!!!! miło sie czyta Twoje posty, działasz optymistycznie i motywująco więc koniecznie nie znikaj z tgeo forum!!
Dokonałas wielkiej sprawy, zazdroszcze, podziwiam, i bede brać przykład...ja na razie puściłam z dymem ok 7 kg.....w ciagu 2 ,m-cy, chyba nie najgorzej?? co??? ale tez bym chciała ważyc 58 kg...a nawet 55, póki co marze o spadku wagi z 64 do 60..a pozniej sie zobaczy, pzodarwiam!!!!!!!
-
Wow, gratuluję!!! też bym tak chciała...
Ja startuję od dzisiaj z podobną wagą do Twojej początkowej (wydaje mi się że ok 75 kg... ale nie jestem pewna bo waga zepsuta :P) i też zamierzam zjechać 20 kg - mam nadzieję, że się uda!
Pozdrawiam :)
-
Podziwiam, gratuluje i zazdroszcze :)
Stracilas 20 kg, ja chcialabym 9 i wydaje mi sie to ciezkim wyzwaniem... dzieki takim osobom jak ty, wiem, ze mozna i ze sie uda :)
-
joannnnnn kochana, najważniejsze, to uwierzyć, że ci się uda!!! Uwierzyłam w siebie i zrobiłam coś dużego 8) no i oczywiście starałam się nie tracić poczucia humory, to dlatego moje posty są takie optymistyczne, bo jestem urodzoną optymistką 8) poza tym, sądzę, że DUŻE SZCZĘŚCIE SKŁADA SIĘ Z MAŁYCH SZCZĘŚĆ :P he he, 7 kilo w 2 miesiące to bardzo dobry wynik!!!!! Gratuluję!!! Na początku też chudłam w takim tempie 8) ale...każdy organizm reaguje inaczej!!!
noemcia tak, myślę, że ci się uda, no, jak już pisałam, optymistka ze mnie :P :P :P ale muszę wam dodawać otuchy!!! :wink: fajnie, że startujesz z podobnej wagi - ciekawe, jak będzie przebiegał proces odchudzania :wink: koniecznie mnie o tym informuj :roll:
naru skoro mnie się udało, czemu nie musiałoby się udać tobie??? 8) no to teraz wiesz, że twoje 9 kg to mniejszy problem, no bo widzisz, że niektórzy mają większe :wink: :lol:
NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!!!
DZiewczyny, nawet nie wyobrażacie, jak to forum mi pomogło!!! Nadal będę tu zaglądała, bo bez WAS będzie mi trudniej :shock:
serdecznie, gorąco pozdrawiam :P
-
Witam :)
Bardzo serdecznie gratuluje utraty tylku kg :lol:
Wierze, ze i ja bede mogla sie niedlugo pochwalic moim malym sukcesem. Waze obecnie 66 kg (172 cm). Kiedys zwalalam to na "ciezkie kosci", ale nawet mama mowi mi, ze moglabym troszke schudnac... Przykro mi bylo, ale wiedzialam, ze mamuska ma racje. Z tata sie dzisiaj zalozylam, ze jak bede wazyla 60 kg to wygrywam 200 zl :P Przyda sie, bo zbieram na bilet do USA (mam zamiar uzbierac 1/3).
Czesto tutaj do Ciebie wpadalam. To byla (i nadal jest) wspaniala motywacja.
Jeszcze raz bardzo serdecznie Ci gratuluje!
Pozdrawiam
-
Witam :)
Bardzo serdecznie gratuluje utraty tylku kg :lol:
Wierze, ze i ja bede mogla sie niedlugo pochwalic moim malym sukcesem. Waze obecnie 66 kg (172 cm). Kiedys zwalalam to na "ciezkie kosci", ale nawet mama mowi mi, ze moglabym troszke schudnac... Przykro mi bylo, ale wiedzialam, ze mamuska ma racje. Z tata sie dzisiaj zalozylam, ze jak bede wazyla 60 kg to wygrywam 200 zl :P Przyda sie, bo zbieram na bilet do USA (mam zamiar uzbierac 1/3).
Czesto tutaj do Ciebie wpadalam. To byla (i nadal jest) wspaniala motywacja.
Jeszcze raz bardzo serdecznie Ci gratuluje!
Pozdrawiam
-
Ja równiez gratulue i jestem pełna podziwu. Mam jedno pytanie - cały czas podkreślasz że nie pijesz kawy - to dlatego że to przeszkadza w odchudaniu czy po prostu nie lubisz. To jest dla mnie dosyć wazne bo ja juz sie przyzwyczilam ze zaczynam dzien od kawy ale moze nie powinnam tego robic jezeli chce schudnac ???? POzdrawiam :)
-
no narazie nie mam o czym informować, bo wyników narazie żadnych ;) ale jak tylko się pojawią, to dam znać :D możesz być tego pewna ;)
-
Minelka, ale masz fajnie, dostaniesz 200 zł (dostaniesz, bo uda ci sie!!!)ja na samym początku pokłóciłam się z koleżanką, bo ona twierdziła, że w domu, z rodzinką, nie wytrzymam na diecie i nie schudnę, bo będzie za wiele pokus. Mówiłam jej, że mi się uda, ale nie wierzyła. No, to niedługo wraca z Włoch(!) i będzie miała niespodziankę, jak mnie ujrzy!!! :lol:
fenixxxx, co do picia kawy, nie piję jej, bo przeczytałam, że podobno jak się ją odstawi, zmniejsza się cellulit :lol: no i to prawda!!! Na odchudzanie raczej nie ma wielkiego wpływu (po prostu wyprowadza z organizmu magnez), ale...cellulit mi się baaaardzo zmniejszył, prawie go nie ma, pochwalę się - zwłaszcza pupę mam ładną :wink: :roll: ale to raczej podziałała ogólnie dieta, więcej ruchu, nie - picie kawy i napojów gazowanych. No ale czasami mi się zdarzało :? ale kawę lubię, tylko bez mleka, ale z cukrem...cukru staram się całkiem nie używać, więc picie kawy bez cukru odpada. Wniosek - nie piję jej całkiem :lol:
pojutrze zaczynam jeść 1400 kcal, muszę się również zważyć, bo mimo że dodaję kcal, nadal chudnę 0.5 kg w tydzień :wink: