-
ja zawsze mówiłam , że zaczynam od poniedziałku... ale nigdy nie miałam dość silnej woli żeby zacząć odchudzanie..
ale dwa tygodnie tamu od nowa zaczęłam walczyć i jak na razie jestem bardzo zadowolona :)
najtrudniejsze są pierwsze 3-4 dni... a później organizm sie zaczyna przyzwyczajać..
napewno Ci się uda!
tylko nie poddawaj się, a juz niedługo zobaczysz pierwsze rezultaty :)
trzymam kciukasy za Ciebie misiaczku :)
pozdrawiam :)
-
Dzięki dziewczyny dzięki za wsparcie ja dotej pory jak miałam zamiar się odchudzac to tez miałam zawsze jakies wytłumaczenie ale teraz będzie inaczej wiem że jeśli chcę coś zmienić to muszę to zrobić od tej chwili a nie odkładać w nieskończoność.Wierzę ze będziecie ze mną i będziecie mnie wspierać a tego samego możecie oczekiwać odemnie.
-
Będziemy wspierać ale sama też musisz się trzymać :)
-
wiem otym pyza ale to żeby się trzymać i wytrwać jest najgorsze
-
miło ze do mnie zaglądasz,kiepsko u mnie ostatnio z czasem :( nadrabiam zaległosci w pracy
pozdrawiam
-
Dzięki za odwiedzinki mam nadzieję ewuniu że jak nadrobisz zaległości w pracy to częściej będziesz na forum ,pozdrawiam wszystkich
-
!
qrcze fajnego masz męża :wink:
ja dla motywacj kiedys kupiam sobie super spodnie jeansowe, ktore wchodzily mi do kolan... tzn na poczatku do kolan... pozniej wcisnelam je na uda..na biodra..na dupsko..az pewnego pieknego dnia sie w nich dopielam!
moja radosc nie znala granic!
ale niestety znow przytylam :(
i zyczynam od poczatku
-
To prawda mój mąż to cudowny i kochany człowiek dla mnie i dla dzieci zrobiłby wszystko ,jest nie tylko moim mężem ale też prawdziwym przyjacielem i dlatego go kocham. :P
-
mój tez jest super ale teraz walczy w norwogii :( :( :(
a mnie zostałyscie wy kochane kobitki
pozdrawiam najgorecej :)
-
..
Witam serdzecznie!
Przypadkowo zalazłam taką super stronkę i bardzo się z tego cieszę,bo wreszcie nie będę sama w walce z moimi kilogramami.
Bardzo proszę o wsparcie i o pomoc w "poruszaniu" się na forum.
Gratuluję wszystkim "Grubaskom" zapału i efektów i mam nadzieję że kiedyś ktoś będzie mógł pogratulować mnie haha.
Pozdrawiam!
-
..
Witam serdzecznie!
Przypadkowo zalazłam taką super stronkę i bardzo się z tego cieszę,bo wreszcie nie będę sama w walce z moimi kilogramami.
Bardzo proszę o wsparcie i o pomoc w "poruszaniu" się na forum.
Gratuluję wszystkim "Grubaskom" zapału i efektów i mam nadzieję że kiedyś ktoś będzie mógł pogratulować mnie haha.
Pozdrawiam!
-
Witajcie dzisiaj kolejny dzień przed nami ,musimy się dzisiaj pilnowac aby nie ulec pokusie i nie zjeśc pączków bo niestety jest zakazane ,ja narazie jestem po kawie i bułeczce z serkiem mam nadzieję żę uda mi się przetrwać ten dzień bez pączków.Jest mi dzisiaj smutno bo mój mąż na kilka dni wyjeżdża a ja zostaję sama ,żadko się rozstajemy i te kilka dni to dlamnie wieczność.Witam iwciahipcia cieszę się żę donas dołączyłaś trzymam kciuki i życzę powodzenia w dietkowaniu .
-
Witam!
Dzisiaj już mam 12 dzień odchudzania ale jeszcze się nie ważyłam :D bo koleżanka mi poradział że czym rzadziej tym lepie.Narazie jakoś mi idzie ale najtrudniej oczywiście ze słodyczami, które leża i kuszą.A dzisiaj to już wogóle nie wiem jak z tym pączkami będzie :oops: Oby trzymały się zdala ode mnie.
Stosuje się do 1000 cal ale nie wiem czy to dobrze jak się zjada poniżej...bo jak czuje głód to poprostu pije wodę.Proszę o radę w tej kwestii.
MIłergo dnia wszystkim i TRZYMAJCIĘ SIĘ ZDALA OD PĄCZUSIÓW :D
-
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci :D
-
DZień minął w miarę dobrze niestety skusiłam się na jednego pączka ale po za tym obżarstwa nie było dzięki za odwiedzinki u mnie jeśli chodzi o 1000cal to nie powinnaś schodzić poniżej ,bo to nie zdrowo.Trochę mi dzisiaj smutno bo mój mąż wyjechał .Jestem ciekawa jak wam minął dzisiejszy dzień ,czy udało się wam oprzeć pokusie i pączką powiedzieć nie.
-
No ja muszę się pochwalić. Udało mi się wygrać z pączkami. nie zjadłam ani gryzka. Na szczęście w pobliżu nie był nikogo kto by mnie nimi kusił. Więc zwyciężyłam i muszę przyznać że się cieszę.
-
Witajcie słoneczka ,antidotum gratuluję silnej woli cieszę się że pyszne pączki cię nie skusiły,co niestety nie dotyczy mnie.Dzisiaj jest drugi dzień jak nie ma mojego męża jest mi z tego powodu smutno.Jeśli chodzi o dietkę to tak sobie waga spadła tylko o kg i jak narazie nie chce ruszyć dalej.Wiem że przydałoby się trochę ruchu a z tym ostatnio nie ciekawie ,w domu nie chce mi się ćwiczyć a areobikna który chodziłam podczas feri\j jest odwołany.Ale pocieszam się że od poniedziałku wszystko wróci do normy.Musi w szafie wisi fajna krótka kurteczka którą chciałabym nie bawem nałożyć ,wisiała już na wieszaku wystarczająco długo pora aby ujrzała światło dzienne.
-
w takim razie namawiam na ćwiczenia..
nie są takie strasne... skoro ja się do nich przekonałam (wielka wielbicielka leżenia przed telewizorem z paczką chipsów i pizzą) to i Ty dasz radę..
pozdrawiam
i życzę powodzenia
-
Bierz się za ćwiczenia i suwaczek w prawo będzie mknął :)
-
Chyba macie dziewczyny rację pójdę pojeżdzić na rowerku.
-
Halo Halo chyba nie zapomniałyście o mnie czemu mnie dziewczynki nie odwiedzacie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
nie zapomniałyśmy nie zapomniałyśmy...
jak było na rowerku? ja już tęsknię strasznie za moim rowerkiem.. taaaaaaaaaak bardzo chciałabym sobie pojeździć...
jak weekend minął? dietkowo? mi niestety nie udało się wytrzymać niedzieli bez wpadki..
pozdrawiam
i nie smutaj sie :)
-
NA rowerku ok jesli chodzi o niedziele to troszkę sobie pozwoliłam ,miałam dwie imprezki imieninowe i trudno było się powstrzymac a nie skusiłam się na ciasto i z tego sie ciesze .Odchudzanie to walka ze sobą przez cały czas, zmiana nawyków żywieniowych i to jest chyba najtrudniejsze w tym wszystkim wiem że jeszcze nie raz będą wpadki ale najważniejsze to iść dalej i robić wszystko żeby było ich jak najmniej
-
W momencie gdy zaczęłaś tak myśleć już się zmieniłaś - zakładając że właśnie tak myślisz :)
Trzymaj się mocno... nie zapominam, śledzę na bieżąco i czekam na pierwsze wspaniałe wieści :)
-
Dzięki słoneczka mam nadzieję że nie bawem te dobre wieści nadejdą i suwaczek przesunie się w odpowiednim kierunku.trzymajcie się cieplutko.
-
Teraz dostałam okres jestem trochę jak to mówią do kitu postanowiłam że wniedzielę wskoczę na wagę i niestety trzeba będzie spojżeć prawdzie w oczy Dzisiaj 1 marca może ten dzień niech będzie takim dniem przełomowym w nzszym odchudzaniu co wy na to wiosna już tuż tuż trzeba sie spieszyć żeby lato powitac w nowym wcieleniu.
-
Witaj ostatnio zaniedbałam i forum i diete troszku tez jestem jakas taka nie do życia i jeszcze przeziebiona ale mysle ze jak słoneczko wyjdzie to bedzie lepiej
jutro nastepny dzien smutku kończe 35 lat i to sama bez męza oj bede wyła ale to jest wszystko do przezycia
pozdrawiam serdecznie
-
Hej misiaczku!
Wpadłam się przywitać bo już wcześniej zauważyłam ,że Ty jesteś z "moich rejonów'' a dopiero teraz udało mi się odnależć Twój wąteczek :D
Ja jestem często w Zielonej Górze- stąd mój małżonek pochodzi i tu się niedługo mamy zamiar wprowadzić.A jak bedzie to się okaże. :roll:
W każdym razie jakoś miło mi się zrobiło ...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie .
a.
-
Witam cię ewuniu nie martw sie 35 lat to piękny wiek i z tej okazji wszystkiego najlepszego ja też mam taką nadzieję że jak przyjdzie w końcu prawdziwa wiosna to wszystkie poczujemy się lepiej.Animka dziękuje za wizytę u mnie tak naprawde to mieszkamy jeszcze bliżej siebie bo ja mieszkam 20 km od nowej soli ,w kierunku sławy ,w nowej soli jestem bardzo często może kiedys sie spotkamy.Przez przypadek jak pisałam post to napisało mi sie zielona góra i nie chciało mi się tego zmieniac pozdrawiam
-
Niestety dzisiejszy dzień rozpoczoł się u mnie fatalnie strasznie boli mnie brzuch mam ochotę na coś słodkiego i wogóle mam takiego doła że szkoda wogóle cokolwiek pisać jednym słowem nie chce mi się żyć . :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
-
mam nadzieję, ż e jutro będzie lepiej , nie daj się słodyczom
pozdraiwam
-
Obyś miała rację ale to jest chyba silniejsz cięszko się powstrzymać żęby nie zjeść czegoś słodkiego
-
A ja mam ocotę na coś ostrego i już zjadłam 2 łyżki musztardy ostrej :oops:
-
Witaj
jestem po trzydniowych urodzinkach nie wchodze na wage ale czuje ze zjechałam z tego wszystkiego :D :D :D
pozdrawiam gorąco
-
Witajcie trochę zaniedbałam forum ale miałam dużo problemów rodzinnych i byłam w strasznym dołku teraz powolutku wracam można powiedzieć do życia Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości i poczytac co u was na wątkach słychac Jestem ciekawa jak wasze odchudzanie ,napewno kg coraz mniej.Troszkę mi przykro że przez ten czas ,oprócz ewuni nikt do mnie nie zajżał mam nadzieję że nie zapomniałyście o mnie.POZDRAWIAM.
-
Oj zaglądałam :) ale nie było jakoś o czym pisać... :)
Jak widać jednak zaglądam i tym razem zostawiam po sobie ślad :)
-
Dzięki pyzunia za odwiedziny mam nadzieję że moje kłopoty już nie wrócą i będę mogła być z wami na bierzącąPostanowiłam że zmieniam w domu całą kuchnię moim dziecią też dobrze zrobi jak stracą troche kg, mąż ostatnio powiedział że też chciałby pozbyć się parę kg chociaż nie jest gruby to twierdzi że żle się z tym czuje.Jak wszyscy chcemy coś stracic to będzie nam łatwiej się odchudzać niż w pojedynke Trzymajcie za nas kciuki aby nam się udało.Powiedzcie mi gdzie mogę poszukac jakiś fajnych przepisów niskokalorycznych.
-
-
Witaj nikt o Tobie napewno nie zapomniał tylko pewnie jak nam brakuje wszystkim czasu
odezwij sie prosze co u Ciebie :D wiosna!!!!!!!! bedzie lepiej
-
witajcie troche mnie nie było ale miałam kłopoty z komputerem teraz muszę nadrobić zaległości i dowiedziec się co u was słychać.Mogę się pochwalic ,chociaż nie wiem czy jest aż taki powód aby się chwalic 1,5 kg mniej ,wiem że to bardzo mało ale dobre i to teraz będę się już bardzo pilnować żeby waga spadała w dół .Sówaczek zmienię jak stracę pierwsze 5 kg.Trzymajcie za mnie dalej kciuki żeby mi się udało.Pozdrawiam.