Puchaciu no to uff ulzylo mi,,,,bo my nie zapomnimy,,,bynajmniej ja :) tylko nie dawaj sie tam,,,odchudzac sie mozna wszedzie :) a i uciesze sie jak "zobacze" Cie tu o kilka kg lzejsza ,,trzymam kciuki :) buzialki pozdrawiam
Wersja do druku
Puchaciu no to uff ulzylo mi,,,,bo my nie zapomnimy,,,bynajmniej ja :) tylko nie dawaj sie tam,,,odchudzac sie mozna wszedzie :) a i uciesze sie jak "zobacze" Cie tu o kilka kg lzejsza ,,trzymam kciuki :) buzialki pozdrawiam
pozdrawiam
Witajcie dziewczyny, długi weekend minął, niestety dla mnie zbyt dietkowy nie był :oops: , bo było i piwko i kukurydza gotowana i takie tam festynowe żarełko. Za cztery dni wyjeżdżam, więc uwagę skupiam raczej na pakowaniu walizek niż na diecie, poza tym w Niemczech i tak nie mogłabym stosować diety, tam muszę jeść dość kaloryczne jedzenie, żeby mieć siłę do pracy :wink:. Po powrocie zamierzam przeprowadzić Dietę Cambridge, bo do sierpnia muszę sporo sadełka zrzucić, czeka mnie wesele i chcę na nim w miarę normalnie wygladać. Wiem, że ta dieta pozwoli mi dość szybko schudnąć, bo kiedyś przeprowadziłam jeden cykl ścisłej i w trakcie trzech tygodni zrzuciłam prawie 10 kilo. No nic, narazie to są dość odległe plany, zobaczymy czy uda mi się je zrealizować :?
Wracając do długiego weekendu, to niestety nie był on dla mnie całkowicie udany, we wtorek odwiedziłam oddział chirurgiczny, bo moje starsze dziecko spadło z drzewa (nie wiem w jakim celu tam weszło) i złamało sobie rękę w nadgarstku, do tego prawą, a jest praworęczne. Całe szczęście w tym nieszczęściu, że obyło się bez komplikacji typu przemieszczenie kości itp. Wczoraj jeszcze bardzo Go ta ręka bolała, ale dziś już jest lepiej, wiec mi się troszeczkę humor poprawił.
Lecę teraz zrobić dzieciom spagetti, bo złożyli już wczoraj zamówienie, a ja obiecałam, że im zrobię więc muszę dotrzymać słowa :D
pakuj sie Ulka pakuj nawet nie zauważysz jak szybko do nas wrócisz
pozdrawiam goraco
Hej Dziewuszki.
Biegam dziś jak szalona miedzy garami w kuchni, bo gotuję trochę potraw na wyjazd, a torbami które prawie już spakowane. Oderwałam się na chwilę od tej bieganiny, żeby pożegnać się z Wami na dwa miesiące. Pojutrze wyjeżdżam i nie wiem czy jeszcze znajdę troszkę czasu przed wyjazdem, żeby usiąść przed kompem. Niestety dietkę odpuściłam sobie na dobre, ale jak już wcześniej pisałam, po powrocie biorę się ostro za odchudzanie.
Mam nadzieję, że zajrzycie tu od czasu do czasu podczas mojej nieobecności i odkurzycie mój wątek :D :D :D
No nic, lecę dalej krążyć między torbami, a garami, pozdrawiam Was cieplutko, dzięki że ze mną do tej pory byłyście.
Do zaklikania za dwa miesiące :( pa, pa.
I JA PRZYLECIAŁAM CIE POŻEGNAĆ!!
BARDZO MI PRZYKRO Z POWODU ZŁAMANEJ RĘKI...ALE NA SZCZĘŚCIE W MŁODYM WIEKU KOŚCI SZYBKO SIE ZRASTAJA!
ŻYCZĘ CI ABY TWOJA PRACA BYŁA PRZYJEMNA, BO JAK NAPISAŁAS LEKKA TO NIE BĘDZIE...ALE PRZECIEŻ WSZYSTKO ZALEŻY OD NAS, I JAK DO TEGO CZEGOŚ ODCHODZIMY, ŁATWA I DOBRZE PŁATNA!!
CO DO DC TO I JA SIE NAD NIĄ ZASTANAWIAŁAM, ALE NIE WIEM CZY TO JEST AKURAT DLA MNIE...NO CÓŻ JAK NIE SPRÓBUJE TO SIE NIE DOWIEM...
POZDRAWIAM SERDECZNIE I DO ZOBACZENIA NA WĄTKU!!
Ulenko bedziemy tu wszystkie na ciebie czekac i nie zapomnij ze zaraz jak wrócisz masz usiąść do kompa i zdasz nam relacje
pozdrawiam gorąco
mysl zawsze pozytywnie......
ULUŚ KOCHANA będziemy tęsknić.....obiecuję Ci , że z całych sil postaram się być "laseczka " jak wrócisz do NAS
PAPAPAPAPAP KOCHANIE TY NASZE
Ulenko pewnie walczysz tam ostro czekamy jak wrócisz laseczka
ULU hop do góry..tesknimy....