Hi Ewunia, a zatem dziś od samego ranka zapraszam na kolejną smaczną herbatkę - tym razem może rumowa? :wink:
Wersja do druku
Hi Ewunia, a zatem dziś od samego ranka zapraszam na kolejną smaczną herbatkę - tym razem może rumowa? :wink:
Coś w tym jest ja która zawsze w lato nawet do 3 litrów piłam teraz jak podliczyłam to z ledwością 1 litr wody na dzień wypijam - co prawda piję jeszcze różne herbaty, i kawe - ale juz nie tyle co w lato - dziękuje za radę - jakoś powoli prubuję sie leczyć....
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78 - :shock: brak wagi :shock: nie wiem ile teraz ważę :shock:
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
ewuniu, z wodą to ja robię tak..
rano na czczo z cytryną,
w pracy po wejściu herbatka zieona się parzy, a w drugiej szklance woda mineralna i popijam....więc do 9 nie ma śladu po jednym i drugim...
no i takie zestawy powtarzam ile się da, żeby zawsze coś do picia koło mnie było...bo w domu też jakoś mniej piję, wiec w pracy nadrabiam :wink:
miłego dzionka
dzien dobry
ja też zauważyłam, że im więcej wody leci za oknem, tym mniej wpada we mnie....
Z szybkimi pozdrowionkami wpadam :D
ja też się melduję :lol: :lol: :lol:
coś Ci pod górkę ostatnio ale wiesz... pewnie zaraz będzie z górki i tym wszystkim fałszywcom nakopiesz do tyłka 8) Weź od Magguni buty mężowskie :wink:
A co do picia ... o tej porze wlewam w siebie owocówki,bo od mineralnej cierpły mi zęby i było mi ciągle zimno :? serio :wink: :lol:
witaj Ewo życze owocnych poszukiwań dobrych herbatek no i oczywiscie kolejnych spadków wagi..
Pozdrawiam przed weekendowo
Pozdrawiam czwartkowo :D
Do wody po prostu trzeba się przekonać :D Jak nie możesz samaej to pij z cytrynką :D A jak nie wodę to herbatki ;) Zawsze to jakieś płyny :D
Pozdrawiam :D
Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
Jakby co, to ja moje mogę pożyczyć. :D
Uściski :)