Moja rodzinka właśnie zasiada do obiadku.
Młode ziemniaczki , sałata z koperkiem , ogóreczkiem , rzodkiewką i śmietaną , mizeria , brokuły na parze i kurczaczek z rożna... :cry:
Ależ jestem biedna...
...i wszystko tak pięknie pachnie...
Dobrze , że jest się gdzie wyżalić. Już mi lepiej.
Princesss dzięki. Ale ja nie mam silnej woli . To DC mnie tak dyscyplinuje.Poza tym jestem słaba , chwiejna i właściwie to wcale sobie ze sobą nie radzę.