-
Mnie pasuje raczej piątek.Mam nadzieję ,że do tego czasu mału już nie będzie gorączkował.Nie wiem jak do tego podchodzi Ewa? Zaraz do niej napiszę , musisz tylko nam adres na priva podać :wink:
Cieszę się ,że Ciebie poznałam.A co do jedzenia dietkowego, to Ewa mogła się przekonać ile u mnie słodyczy "ozdabia" pokój :lol: , mnie to nie bierze ,raczej to stały element dekoracji :wink:
Hihi ...marchewka to super pomysł :wink: , oczywiście możemy ją pokroić w "zapałki" , co Ty na to?
Buziaki!
-
To...miłej piątkowej zabawy dziewczyny :lol: :D
Nie objedzcie się za bardzo tymi marchewkami :wink:
Buziaki H
-
-
Dorciu fajnie , że znalazłaś przyjaciół w realu - teraz na pewno będzie Ci łatwiej.
Pozdrawiam gorąco!
-
Dziewczyny bardzo dziękuję za pamięć o mnie.
Dzisiaj środa , cotygodniowe ważenie i ......nic .Tyle samo co w tamtym tygodniu.No ale mnie to wcale nie zniechęca , wiem , że w przyszłym tygodniu będzie efekt.
Dojrzałam do odchudzania i takie sprawy mnie nie wytrącają z równowagi.
Zawsze mogło już być więcej , a tak mam świadomość , że robię dla siebie wielką rzecz i dzięki temu mam komfort psychiczny.
Teraz , gdy dieta nie sprawia mi żadnego problemu , pora pomyśleć o czymś dodatkowym w dziedzinie robienia czegoś dla siebie.
Zwyczajnie jest mi fajnie.
Pa!
-
Dorciu nareszcie!!!! Tak lubię!!! Pomimo i wbrew do przodu trzeba iść. Tylko w ten sposób można wygrać. Przestoje wagowe...cóż to również moja bolączka. Przestałam jednak wściekać się, tylko przeczekuję. Zawsze później jest jakiś fajny skok w dół, który cieszy wielokrotnie. Tak trzymaj, pozdrawiam
-
Dorciu, troszke mnie zmrozilo po przeczytaniu pierwszych slow ale potem odetchnelam z ulga! Widze ze dobrze podchodzisz do swojej diety i ze chwilowe przestoje wagowe Cie nie wzruszaja. Bardzo sie ciesze! W przyszlym tygodniu na pewno zostaniesz nagrodzona za swoje wysilki!
Buziaki przesylam!
-
Witaj Dorciu !!
Teraz Ty zarażasz mnie swoim optymizmem.
Musimy trzymać się razem.Wtedy nam sie to uda.
Napewno zastoje potrafią trochę zniechęcić, ale myslę , że w końcu i waga ruszy.
Ja za miesiąć mam ważną dla siebie imprezę. 20 lat po podstawówce.
Bardzo chciałabym tam wyglądąć super.
Ale zdaje sobie sprawę , że i tak nie uda mi sie schudnąć 20 kg , bo to zadowoliłoby mnie całkowicie. Mam nadzieję , że jednak chociaż trochę schudnę.
Zawsze coś do przodu to i tak jest sukces.
Walczymy dalej , nie przejmujemy sie przestojami.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Witaj dorciu ciesze sie ze miałam okazje Cie poznac jestes bardzo miło i fajna osóbka ,miło spedziłam czas w twoim towarzystwie mam nadzieje ze nie było to nasze ostatnie spotkanie pozdrawiam cie serdecznie.
-
Ej zazdroszcze wam dziewczyny :lol:
Dorcia waga musi się nauczyć nadążać za nami,nie damy się zniechęcić :arrow: ditkujemy wzorowo :arrow: waga nas dogoni :lol: :lol:
Miłego weekendu.