Ale właśnie teraz trzeba sie nakręcić, bo odchudzanie wiosną to łatwe he he he. Może kilogramy jesienne trzeba by liczyć razy 2 i podwójnie się z każdego grama cieszyć?
Pozdrawiam serdecznie
Ola
Wersja do druku
Ale właśnie teraz trzeba sie nakręcić, bo odchudzanie wiosną to łatwe he he he. Może kilogramy jesienne trzeba by liczyć razy 2 i podwójnie się z każdego grama cieszyć?
Pozdrawiam serdecznie
Ola
Piekne zapachy. Uwielbiam perfumy. Kiedys bylo mi szkoda ich kupowac dla grubasa, ale raz sobie powiedzialam ze jak wygladam kiepsko to moge chociaz ladnie pachniec i tak sie zaczelo :lol: Powiem wiecej, gdy jestem "ubrana" w zapach czuje sie bardziej kobieco i wiotko no i wtedy jakos mniej mam ciagot do nieestetycznego obzarstwa :lol: Zwlaszcza Euphoria CK tak na mnie wplywa :lol:
buttermilku no dokladnie to ze jestesmy grube nie znaczy ze nie mamyy dbac o siebie , czasem sie z tego robi bledne kolko , ja to w niektorych dziedzinach za pozno zrozumialam .
Fakt w zime trudniej ruszyc zadek na sama mysl ze mam wyjsc w sniezyce i zasuwac po 3 km w jedna strone na aerobik wywoluje w emnie odruch wymiotny ale nie poddaje sie narazie
Witajcie :D
Postanowiłam ważyć się rzadziej (czyli nie codziennie) aby nie denerwować się niepotrzebnie. W sobotę zobaczyłam na wadze upragnioną liczbę 81 :D
Dzisiaj waga pokazała ten sam wynik, więc mogę oficjalnie się pochwalić, że pozbyłam się
30 kg!!! :D :D :D
Teraz przede mną kolejny mały cel - 7 z przodu :D
Bella - na opakowaniu przeczytałam, że dawkowanie dla dorosłych to 1-2 tabl. 3 razy dziennie. W opakowaniu jest 50 tabletek. Myślę, że będę brała 5 tabl. dziennie i powinno wystarczyć :D Co do zapachów, to kiedyś używałam jednego cały rok. Zapach jest dla mnie jak ubranie i lubię kiedy identyfikuje się ze mną :D Od jakiegoś czasu mam zapachy sezonowe, czyżbym dojrzała do kolejnego etapu ? :D
Olenak - niestety jesień pod względem odchudzania jest fatalna. Zimą przynajmniej zostają narty, a jesienią deszcz, plucha, zimno, wietrznie. Staram się być twarda i idę dzisiaj na aerobik :D
Buttermilkuś - ja też uwielbiam "pachnieć" :D Mogę wyjść z domu bez makijażu, ale bez zapachu czuję się nieubrana. Zresztą to działa w obie strony. Jestem tzw. węchowcem. Zdarzyło mi się w autobusie zwrócić uwagę na mężczyznę na którego nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie jego boski zapach :D Naprawdę walczyłam z chęcią aby za nim wysiąść :D Kiedy wspominam byłych narzeczonych z lat studenckich zawsze kojarzą mi się z nimi konkretne zapachy :D Do dzisiaj pamiętam który jakiego zapachu używał :D
Marietko - nie dbając o siebie fizycznie przekładamy to często na inne sfery życia. Miałam taki okres w życiu, że nawet malować mi się nie chciało, bo czułam się wystarczająco nieatrakcyjna, aby mieć przekonanie że i tak nic nie zdziałam.
Tymczasem uciekam na aerobik, mam nadzieję, że nie skończy się takimi przebojami jak tydzień temu :wink:
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego tygodnia :D
GRATULACJE GRATULACJE
30 KILO TO ŚWIETNY WYNIK
CUDOWNY WSPANIAŁY BOMBOWY
Teraz ,to już chociażby w nagrodę za takie osiągniecia musisz iść na Sylwka :lol:
Buziaki H
Hi Solvino, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak wspaniale lekko musisz się teraz czuć po zrzuceniu tych 30 kilosków i tuż przed siódemeczką. Ogromne brawa Ci się należą!!! Bardzo się cieszę, że udało Ci się tyle osiągnąć, bo zrobiłaś naprawdę wielki kawał roboty. :P :P :P
BRAWO na fotkach ze str 35 wyglądasz rewelacyjnie,znów mi się chce odchudzać :!:
Jakbym powiedział, że nie zrobiłaś na mnie wrażenia to bym skłamał :) BRAWO !
solvinko gratulacje wielkie , hihi ale przyznaje rozpoczelam za toba szalona pogon , gdyby nie wczorajsze pobasenowe obzarstwo dzis na wadze byloby 88 z hakiem ale coz mam nadzieje ujrzec dwa balwanki w przyszly poniedzialek
co do rzaszego wazenia kurcze nie umiem za chiny
Hi Solvino, pozdrawiam serdecznie. :P