Hi Solvino, waga nie ma wyjścia, musi drgnąć, nie ma to tamto. :P
Wersja do druku
Hi Solvino, waga nie ma wyjścia, musi drgnąć, nie ma to tamto. :P
Solvinko, mam dokladnie tak jak Ty, ubrania w biodrach juz luzne ale w brzuchu ciasnawe. Mysle ze jak dolozysz brzuszki do rowerka to swietnie sobie wymodelujesz figure.
Ja codziennie rano gdy stoje przed lustrem i ogladam moje kraglosci, obiecuje sobie brzuszki ale na razie na obiecankach sie konczy...
Waga ruszy, przy takiej dawce ruchu musi.
Hejka Solvinko :lol:
Udanego weekendu Ci życzę
Musze biec, gdyz moi goście zaraz do domku wrócą i jedziemy na działeczkę :lol:
Spadku wagi szybciutkiego :lol: u mnie też zastój :cry:
Buziaki H
Hej Solvino :P
Co u Ciebie jak minął Ci tydzień :?: Jak dietkowanie i ćwiczenia :?:
Ja mam za sobą drugą wizytę w siłowni :D i ćwiczę codziennie po 10 minut w domu :D Są efekty choć waga stoi tak na poziomie 89,5 czasami idzie w górę :twisted: ale nadal dietkuje i mam nadzieje, że w końcu zacznie iść w dół :wink: Za to co raz więcej rzeczy na siebie mogę włożyć i moja skóra stała się bardziej naprężona i celulit z udek schodzi :D
Pozdrawiam i życzę miłej soboty :P
Witajcie kochane dziewczynki :D
Przepraszam, żę Was tak zaniedbuję ostatnio :? Od środy nie mam sieci w domu i korzystam z uprzejmości rodziny. Sieć ma działać od poniedziałku, więc mam nadzieję, że wrócę do Was niebawem na stałe :D
A teraz dobre wiadomości - jestem już ósemką :D :D :D
Rano waga pokazała 88,3 kg :D Przyznaję, że ostatni tydzień był bardzo udany pod względem dietki i ćwiczeń. Nie opuściłam żadnego aerobiku, praktycznie każdego dnia był jakiś ruch :D Dzisiaj wybraliśmy się z mężem w górki i czuję wszystkie mięśnie :D
Nowa - waga ruszy na pewno niedługo. A kiedy już ruszy, to z kopyta :D Ja włączyłam do codziennego planu brzuszki. Co prawda efektów jeszcze nie widzę, ale czuję się lepiej :D Hihi, podobnie jak Ty z każdym kilogramem w dół odzyskuję nowe ciuchy w szafie :D
Hindi - baw się dobrze i dietetycznie na działeczce :D
Buttermilkuś - ten brzuchol to nasze przekleństwo. Czasem jak oglądam siebie w lustrze, to podoba mi się to co widzę, jak przypomnę sobie co oglądałam 20 kg temu. Ale z profilu nie lubię na siebie patrzeć :? Ćwiczę brzuszki, jak to nie pomoże, trudno. Będę miała świadomość, że zrobiłam wszystko :D
Bella - i drgnęła nareszcie :D Udało mi się pokonać lenia i wziąć ponownie za siebie :D
Pozdrawiam Was i życzę udanego weekendu :D
SOLVINO GRATULUJE TYCH 88,3 KG :P
... u mnie wciąż 89,5 ale mam nadzieje, że do końca miesiąca jeszcze 1 kg ubędzie :wink:
Pozdrawiam i życzę Ci miłej niedzieli :!: :D
Ogromne gratulacje!
Nawet nie masz pojecia jak bardzo sie ucieszylam czytajac Twoja ostatnia wiadomosc! :lol: Brawo, teraz pojdzie z gorki, warto bylo powalczyc, co? A brzuchol zniknie, paskudnik jeden, tez mi profil psuje :wink:
Piękne dwie ósemeczki :D , potem zostanie tylko jedna... i to też niedługo :D
Trzymam kciuki za dalszą przyjemną dietkę i jeszcze wspanialszy ruch :lol: dla naszej sylwetki i psychiki zbawienny :lol:
Witaj !!
Gratuluję sukcesów na wadze !!!
Jak wrócę za tydzień to pewnie nie poznam Twojego suwaczka.
U mnie narazie bez zmian .
Może w tym tygodniu coś ruszy.
Mam zamiar wrócić w końcu na słuszną drogę.
Pozdrawiam wakacyjnie :D Magda
GRATULUJĘ PODWÓJNEJ ÓSEMKI!!
Buziaki
Ula