:( JA WIECEJ ZMARNOWALAM :!:
WASZKA NAPISALA:
ZABIERAMY SIE ZA SIEBIE :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :DCytat:
przegrana bitwa to nie koniec wojny
http://imagecache2.allposters.com/images/PDI/ATSEQ.jpg
Wersja do druku
:( JA WIECEJ ZMARNOWALAM :!:
WASZKA NAPISALA:
ZABIERAMY SIE ZA SIEBIE :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :DCytat:
przegrana bitwa to nie koniec wojny
http://imagecache2.allposters.com/images/PDI/ATSEQ.jpg
Oj Psotulko napewno nie więcej...
Buziaki!
No nie bądź taka tajemnicza, ile tych kilogramów przybyło?Cytat:
Zamieszczone przez jeni16
A ten tekst o dniu kobiety to podobno satyra - inteligentnie zrobiona, ale podobno nie jest to prawdziwy tekst z podręcznika... na szczęście. :)
Mocno ściskam Cię i trzymam kciuki za opanowanie jednak tej diety :)
:D WITAJ :D JA WCZORAJ PIEKNIE ZACZELAM :!: A CZYM SIE SKONCZYLO....... :oops:
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-16116.jpg
Jeni to moze juz czas,pogodzic sie z tym co przybylo i dalej stanac do walki :wink: :lol:
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/12.gif
Kiedy ja nie mogę się zebrać spowrotem do walki. Chcę i na chceniu się kończy, siły brakuje.
Nie wiem ile przytyło, bo nie ważyłam się z 2 tygodnie, ale wtedy było 83...
Jeni, to nie jest jeszcze tak tragicznie. Proszę Cię, zdobądź się na ten wysiłek woli i zawalcz. Teraz jesteś jeszcze w stanie wrócić do punktu, w którym byłaś, potem będzie coraz trudniej.
Mocno Cię ściskam
Miłego weekendu :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/108.gif
ahhh jeni :)
zaniedbalam topik wchodze a co widze ze ty sie nie zebralas jeszcze w sobie :( kobieto tyle walczylas tyle wysilku uda ci sie :) powodzenia i glowa do gory nie poddawaj sie dobrze ze chociaz masz swiadomosc ze ci sie chce dalej walczyc bo to podstawa :d
powodzenia i buziole :*
Oj Jeni dawno mnie u Ciebie nie było :oops: kurka zbieraj się dziewczyno :wink:
Miłego weekendu życzy zalatana
***
Grażyna