-
No i po twarożku... hmm, powiedzmy że lepsze w życiu jadłam, ale że twaróg to wyrób typowo polski to wybaczam ;) A więc szczęśliwa jestem, bo twarożek zjadłam. A teraz chcę więcej!!! Ehh... Ale chyba jednak jeszcze ten tydzień poczekam. Twarożek za 3złote (w przeliczeniu) to jednak troszkę za dużo jak na hurtowe zakupy ;)
--> motylisek- ja nie wiem co mnie ostatnio naszło. O niczym innym nie myślę. Ehh...I tylko na ser mam ochotę. Dużo sera. A białka i wapnia brakować mi nie powinno- codziennie szklanka mleka, jogurty, mięso też jem. Nie wiem. Dzięki za motywację ;) Ja tak wyglądać nie chcę. I na szczęście nie wyglądam. Ale i tak mnie nikt porządny nie chce :P
--> Chybaty- ja też muszę się zdać na oko. Tylko to oko czasem nie jest zbyt kompetente ;) Bo np ile mają takie sałatki? Teoretycznie z nazwy- mało. Ale z tym majonezoczymś podobnym? Ehh ;) Ciężkie jest życie odchudzającego się ;)
--> Hiii, mam nadzieję. Zważe się z czwartek. Szczerze mówiąc po cichu sobie marzę, żeby dojść do 80 wtedy. Gdybym dalej chudła w takim tempie jak w pierwszym miesiącu- udało by się. A wtedy o krok od końca I etapu...i 7...
No to ja już po kolacji, dzisiaj około 1150kcal. Za sałatkę policzyłam sobie 250kcal, a jogurcik 200, bułka- 120 (tak jak grahamka). A ile to ma wspólnego z rzeczywistością- nie wiem! :(
Wieczorkiem poćwiczę- minimum 30min, jutro wstawac rano nie muszę to i usypiać szybko nie trzeba (choć i tak nawet jak trzeba to nie wychodzi ;) ).
-
-
-
no , no widze,ze dobrze sobie radzisz ;P i nawet cwiczenia sa no , no tylko pozazdroscic ;)))
ja kocham serek z jogo i szczypiorkiem mmmmmmm :roll:
bieganie < all :P
-
ja tylko na chwilę dać znać, że nadrobiłam wątek i wpisać coś z nowej bezprzewodowej imieninowej klawiaturki ;)
-
Aaaa, no Bes to Ty dlatego skrótów szukałaś :) A ja za swoim kompem (tym w domku) mam masę jakiś kabli, których już od kilku lat nie mogę rozplątać i poukładać ;) I tak sobie wiszą. na szczęście z laptopem nie ma takich problemów ;)
Hip- biegasz z nami? :) Ja twarożku ze szczypiorkiem nie lubię, kocham na słodko :)
Dostałam dzisiaj przepisiki na to Okonomiyaku i Sushi o których wspominałam po dniu międzynarodowym :) Obliczyłam kcal i nie jest źle. Okonomiyaku- porcja około 300kcal, sushi około 400. A jakie pyszne!!!
Buźka!
-
Ja tylko chciałam jeszcze dodać, że poćwiczyłam 35min (4 ośmiominutówki- ABS, legs, arms, stretch i 3minutki na plecy). I znowu muszę przyznać, że wszystko przez Asię, bo o tej godzinie to już by mi się nie chciało ;) Ale i tak wczoraj krócej poćwiczyłam, a w tygodniu wolne ma się tylko raz :P
Buźka!
-
nie wiem czy jutro bede biegac. moze... jak na razie czuje sie bardzo rozbita i zmeczona... miesnie mnie bola;/
odpuscilam sobie dzis basen;/
-
:( A te mięśnie po bieganiu? Mam nadzieję, że Cię grypsko nie łapie. Daj rano znać jak się czujesz to będe wiedziała, czy Cię gonić do biegania czy nie ;) Ja pójdę napewno. Jeszcze tylko nie wiem o której, chyba pod wieczór.
Dobranoc!
ps. jestem coraz gorsza...chodziła spać chwilę przed 2 to teraz po... ehh... ale jutro się wyśpię do woli ;)
-
Cytat:
Hip- biegasz z nami?
od 24-5 czerwca ;) bo narazie niestety jeszcze jest rok skzolny .... czyli niezbyt rano moge sobie pozwolic na takie luksusy a zwlaszcza ,ze o 6 jezdze na rowerze a na 8 mam byc w skzole ;)
ale zaczne , zaczne bo wiem ,ze MUSZE :P