Cześć Golciu :!: :roll:
Gratulacje dalszej kreseczki , idzie powolutku w dół . :P
Co do fobi to ja mam na pająki , a szczególnie ta duże . Nie powiem zrobię im zdjęcie , juz ich nie zabijam , ale jeszcze ich nie dotknę . :x
Wersja do druku
Cześć Golciu :!: :roll:
Gratulacje dalszej kreseczki , idzie powolutku w dół . :P
Co do fobi to ja mam na pająki , a szczególnie ta duże . Nie powiem zrobię im zdjęcie , juz ich nie zabijam , ale jeszcze ich nie dotknę . :x
77.0:):) Mam w sobie radosc,moze nie tak wielka, ide powoli, to wiem, że się sprawdza. POWOLNE KROCZENIE WAGI W Dół.:)
bmi mi spadło mam obecnie :27.9
a było 29. Blisko trzydziestki czyli otyłości.
Mam nadzieję, że uda mi się mniej więcej do Nowego Roku ujrzeć na wadze 69,9, tak dawno tego nie widziałam, pamiętam swoje radości z poprzedniego odchudzania, każda niższa cyferka to było uczucie sukcesu jak wejście na wielką górę. Czego sobie i Wam Kochani życzę!!!
Witaj Golciu :!:
Glciu mam nadzieję , że nic się nie dzieje , bo coś zadko wskakujesz na swoją stronkę I NIC CIĘ NIE DOPADŁO :?: 8) :(
Też uważam , że najlepiej powoli a byle zdrowo . Atym bardziej gdy zjeżza się z wagi powali to i efektu jojo sie nie pojawi tak szybko. 8)
Cieszę się żę waga idzie do dołu , najważniejsze jak napisałaś : zdrowo . :lol:
Posyłam całuski. :o
Eeeeee...Czuje sie zawiedziona... Wpadlam z wieczorna wizyta,a tu pusto jakos.
Golciu,ja juz jestem,a ty gdzie?
WiTaM Golciu!
Dziękuję za wizyte u mnie ;)Widzę że coś dawno Cię nie było :( Wracaj prędko :)
Pozdrawiam
Jestem juz jestem
dopadło mnie zmęcznie jesienne, nic mi sie nie chce, siedzę przed komputerem długie godziny, zamiast zrobić coś sensownego i pożytecznego (czytaj: pouczyć się), ale jakoś tak wychodzi ...
waga znowu 0,5 kg w górę- nie wiem czy to woda czy coś się znowu u mnie psuje.
plus: znowu jeżdzę na rowerze treningowym.
Cartagena dziekuję za odwiedziny, wpadaj jak najczęściej, bo jak tak dalej u mnie pójdzie to mi wątek gdzieś zaginie w gąszczu innych:)))
Fraksi widzisz moja Droga, jakoś to się w życiu zdarza, że są na świecie ludziska, którzy mają za priorytet gadanie głupstw (mam tu na myśli ludzi, którzy Cię informują o poczynianiach Twojego już prawie byłego męża) - ja po prostu olewam, olewam i jeszcze raz olewam. Nie są to osoby, z którymi warto nawiązywać dyskusję "mentalność ich elokwencji nie obliguje Cię do nawiązania z nimi merytorycznej konwersacji":):):)
cmoki:)
:D :D :D
Pozdrawiam!
PUK. PUK :!: :lol:
Golcia , chyba nie zasypiasz w zimowy sen :?: :!:
Gooooooolciuuuuu!!!!
Czyzbys sie ruszyla od komputera i przepadla na dobre???Zlas z tego rowerka natychmiast i napisz pare zdan,jak ci to poprawi samopoczucie,mozesz na stojaco pisac,nie bedziesz miala wrazenia,ze wciaz siedzisz. :wink:
Fraksi, to prawda, jakbyś wyczuła, że jeżdzę teraz bardzo często- zaczęło mi to sprawiać przyjemność, dzisiaj byłam jeszcze na porannym aerobicu- ale tam się tylko naskakałam:)
Poza tym u mnie masa pracy, piszę własnie licencjacką pracę, poza tym mam drugie studia, no i inne obowiązki:):) więc zaglądałam-ale nic nie pisałam - zwyczajnie czasami nie chce mi sie, bo nie mam siły.
Kusy- jak widać- jestem!!! Tylko jak napisałam wyżej- masa obowiązków nie pozwala mi na rozpisywanie się :) Ale jestem, zaglądam, dopinguję i trzymam kciuki:)
Cartagena- jak miło, że zaglądasz. Czasem wystarczy jedno miłe słowo, a człowiekowi robi się tak jakoś ciepło na sercu:)
Pozdrawiam Was i ściskam mocno! Dbajcie o dietkę!