Kochani, wracam. Wiecie co powrót najtrudniejszy jest, człowiek chce a nie może,,,, Moje drogie będe rzadko bo pracka, ale muszę z Wami być iaczej się nie udaje. Z tego co widzę jestem największa i bardzo to mi się nie podoba:P
Wersja do druku
Kochani, wracam. Wiecie co powrót najtrudniejszy jest, człowiek chce a nie może,,,, Moje drogie będe rzadko bo pracka, ale muszę z Wami być iaczej się nie udaje. Z tego co widzę jestem największa i bardzo to mi się nie podoba:P
Witaj!!!
Ciesze się, że wróciłaś :) Pamiętasz mnie jeszcze? Powiedz prosze jaką droga będziesz szła? Zaplanowałaś coś sobie? Z nami musi Ci się udać :)
A gdzie masz suwaczek ? :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Witaj :D
Hmnn...widzę, że powroty w modzie :wink: Wróciłaś Ty, wróciła Buttermilk i Bella i wróciłam ja. No cóż chyba nie mamy wyjścia i musimy tu zostać na dłużej, nie? :D
Życzę powodzenia :D
Rewolucjo jasne że pamiętam :D Biglady jakże mogłabym o Was zapomnieć
Dziewczyny człowiek tu wraca jak bumerang, tylko zacząć znów jest bardzo trudno. Pózniej postaram się napisać coś więcej i umieszczę ten nieszczęsny suwaczek :evil:
Dziękuję za ciepłe przywitanie :D :D :D
Czekamy, czekamy!!! :D
No cóż czas na spowiedz :twisted:
Niestety to co udało mi sie w zeszłym roku zrzucic wróciło niczym bumerang, całe szczęście że opamiętanie w porę przyszło i nie osiągnełam wagi wyjściowej :oops: choć tak naprawdę niewiele brakowało.
W tej chwili nie dietkuję jak w zeszłym roku czyli za nic w swiecie nie wrócę do DC, efekty owszem i są ale jakże łatwo wpaść w pułapki po diecie. Teraz zaczełam SB jestem na niej od ponad miesiąca i wiem że to dieta dla mnie bez głodzenia się. Efekty już widzę :D Na plażowanie namówiła mnie koleżanka z bloga i bardzo jestem jej za to wdzięczna, a powrót na forum zawdzięczam kochanej Lerci :D :P
Wiem i pamiętam, że dopóki tu byłam wszystko było prostsze, wiedziałam że moge na Was liczyć i przy wpadkach solidnego kopniaka potrafiłyście dać.Liczę ponownie na wsparcie. Czuje że to ostatni gwizdek z biegiem lat coraz trudniej jest się odchudzić.
No koniec biadolenia czas wziąść się do roboty :P
Jenyyyyy jeszcze ten suwaczek muszę ustawić :oops: :oops: :oops: , prawdę mówiąc nie bardzo mi się to usmiecha :wink:
Witaj Ninko!!!
Ja jestem tu na tyle nowa,że nie znamy się,ale liczę na to,że będziemy mogły się poznać.
Wierze,że uda ci się schudnąć i podziwiam cię za to co już raz osiągnęłaś.
Chętnie będę też korzystać z przepisów sb,ale narazie strona jest pusta?Pytam,bo mam sprzęt genialny i może coś mi sie znowu knoci.
Trzymam za ciebie kciuki!
Pozdrawiam!!! :D :D :D
Ninko i ja cię też pamiętam :D
A tak wogóle to śledziłam twojego bloga :lol: Trzymam kciuki :D
Witaj ninko:)
Dobrze że zdecydowałaś się tu wrócić i postanowiłaś wziąść się za siebie.
Będę tu do ciebie zaglądac i cię wspierać... mam nadzieję ze nie trzeba będzie dawać ci kopniaka ;)
Pozdrawiam :):)
to i tu się przywitam :)