Kasiu ja rowniez bylam strasznie wczoraj zmeczona i nawet forum nie odwiedzilam bo sil zabraklo :D
Wersja do druku
Kasiu ja rowniez bylam strasznie wczoraj zmeczona i nawet forum nie odwiedzilam bo sil zabraklo :D
Hi Danik, zostawiam ślad, że tu byłam. :wink: Pozdrawiam serdecznie. :P
:P
Uśmiecham sie i przesyłam koszyk dobrej energii.
hej kasiu:)
widzę że się przeniosłaś...też się nad tym zastanawiałam...ale na razie zapisuję się do wirtualnego clubu xxl...zobaczymy!
cieszę się z twojego samozaparcia, zaraz pobiegnę poczytać więcej, ja niestety ósemki długo nie zobaczę...ale zobaczę :wink:
buziaczki wielkie :!:
hmmm...poczytałam...i jestem pod wrażeniem! chyba pomyślę o przenosinach :wink:
Daniku, jestem ciekawa jak sobie radzisz z goscmi, mam nadzieje ze za bardzo nie grzeszysz :wink:
Kasienko pozdrawiam serdecznie :D
http://www.ne.jp/asahi/hana/monogata...image05-12.jpg
Tu ja, Twoje dietkowe sumienie (to w butach). Tak tylko mimochodem przypominam o trzymaniu diety podczas wizyty znajomych. ;)
Uściski :)
Hop Hop Kasiu :P
Podlewam kwiatki u ciebie :wink:
http://www.gifart.de/gif234/blumen/00002143.gif
No to ja okna otwieram, powietrza troche wpuszczam. Wie ktoś, jak długo ci goście mają u niej być?