Wersja do druku
Ja uwielbiam sie smarowac, zwlaszcza pachnacymi balsamami :D Skonczyly mi sie ujedrniajace, musze wybrac sie na jakies zakupy i przy okazji zakupic odpowiednio duze worki coby wyprobowac sposob Takijki :D Jak maz mnie z domu wyrzuci to sie do Ciebie przeprowadzam! :lol: :lol: :lol:
takija, najpierw...ten chleb ze smalcem...bueee...za dużo cukru, stąd te nastroje...chyba... :wink: ale dziś jest nowy dzień...i trzymaj się od smalcu z daleka :D
po drugie...BRAWO BRAWO BRAWO...Jak zrozumiałam to o czym piszesz, jakoś wszystko zaczęło się ukłądać!!!! będzie dobrze!!!Cytat:
Nie wiem dlaczego zawsze inni byli ważniejsi dla mnie niż ja – Dopiero teraz próbuje być ASERTYWNA ( i podchodzić do życia Egoistycznie), i walczyć o lepszą, szczuplejszą, ładniejszą MNIE, Zawsze potrzeby innych były ważniejsze niż moje – dlatego teraz powiedziałam NIE - koniec, ja też mogę sobie coś kupić, ja też mogę o siebie zadbać a nie tylko innych wspierać... Wiem że dopiero się tego uczę , uczę się też zmieniać mój sposób myślenia
po trzecie...dzięki za info o workach...oj już siebie widzę jak sie w nie pakuję i zdziwione spojrzenia madzi :wink: :lol: :lol: :lol: ale co, spróbuję...ciekawe ilu litrowy musi być worek by pomieścił mój brzuch :twisted:
A nie ma problemu... ( we dwie było by duzo łatwiej sie odchudzać)- mój jakoś nie protestuje - z początku strasznie się śmiał, potem tylko podnosił oczy do góry i krecił palce koło skroni, a teraz juz wogóle na to nie reaguje. Za to zaczoł mi sekundy liczyć przy ćwiczeniach i to dopiero jest męczarnia....Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Zjadłaś te 5 kromek. Trudno! Świat się nie zawali. A Ty poprostu idź dalej. Wpadki zdarzały, zdarzają i będą się zdarzać każdej z nas! Najważniejsze to podnieśc się i iść dalej!!!
Co do zmian nastroju, to być może trawi cię jakiś problem, z którym nie możesz sobie dać rady? W każdym bądź razie magnez na pewno nie zaszkodzi!
Witam,
widzę, ze wszystkie dalej ładnie dietkujecie. Ja własnie wczoraj zakończyłam (mam nadzieję ze zakończyłam bo wyniki dopiero w czwartek) sesje poprawkową i w końcu mogę wrócić do odchudzania. Na czas sesji zawsze zawieszam odchudzanie gdyż jeśli do organizmu nie dostarczę odpowiedniej ilości cukru to nic do główki mi nie wchidzi :oops: Mam nadzieję, że teraz spokojnie będę mogła wrócić do odchudzania :) Pozdrawia.
Witam
Jak widze to nie tylko u mnie zły nastrój i te chwile euforii i złości , tez łykam magnez ale jak narazie to nie pomaga.
Pozdrawiam
Z powodów niezależnych ode mnie będę miała utrudniony kontakt z internetem, dlatego będę teraz przez jakieś 3 tygodnie rzadziej bywać na forum, - dlatego jak będę mieć możliwość to przyjdę i zdam relację co u mnie słychać.... życie jednak bardzo różnie się układa....Dlatego bardzo proszę myślcie o mnie dobrze i trzymajcie za mnie kciuki – bym o diecie nie zapomniała – a ja ze swej strony obiecuję starać się nie zejść z drogi diety....i dalej ćwiczyć....
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
będziemy trzymać kciuki i rozwijać twój wątek :wink:
wpadaj tak często jak będziesz mogła :D
Trzymaj się TAKIJA .Współczuję braku neta, ja bez niego czuję się okropnie, poza urlopem, na którym raz zajrzałam do neta.
Uważaj na dietkę i odzywaj się do nas !
Takija - o workowaniu nie słyszałam , ja ostatnio próbowałam foliowania ale cos mi nie wyszło , musze jeszcze raz spróbować w sobotę
wspieram cie duchowo, mam nadzieje że szybko wrócisz do nas :D :D :D