-
Witam Megamaxi i juz na wstępię gratuluje pokonania tej sytuacji kryzysowej.BRAWO!!!!!Ja też bym tak chciała :evil: na razie wszystkie czekolady leża pod kluczem w barku,i juz niedługo sie ich pozbędę,oczywiście nie zjem ich :wink: Ale rozdam rodzince :D
Trzymam kciuki i nie poddawaj się kryzysom....w końcu to my dyktujemy warunki :wink:
-
Nie próbowałam nigdy mrozić czekolady, nawet nie wiedziałam że sie da :D
Ale to dobrze, ze pozbyłas sie pokusy :)
Moc buziaków przesyłam i zdrówka życzę, mam nadzieje, że kaszel i ból gardła miną szybciutko!
Ula
-
Rozdanie czekolad- też dobry sposób ;)
-
Przesyłam pozdrowienia
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
Megamaxi,pozdrawiam serdecznie!!!
Dziś wiele nie napiszę,bo musiała bym nadrobić zaległości w twoim topiku,a jest juz 24 h i niebardzo mam czas.
W każdym razie,trzymam kciuki i ściskam cię mocno.
-
Operacja czekolada zakonczona sukcesem - gratulacje :)
-
Cóż więcej mozna napisać poza GRATULACJAMI za unieszkodliwiene wroga :) :!:
-
I jak tam dietka??
Mam nadzieję, że nie uległaś przygnębiającemu nastrojowi pogody :(
-
Nan :lol: dietka nadal dobrze idzie małymi kroczkami do przodu,nastrój nijaki,to chyba skutek przewlekłego przeziębienia,a czekolada twardo siedzi w zamarażalniku
Ananaise :lol: Fraxi :lol: KardlozTAKIJA :lol: :lol: Usiak
polly9 :lol: -pozdrawiam was wszystkich serdecznie i dziękuję ,że mnie wspieracie dobrym słowem,radą i pomocą.Wszystkim życzę miłego weekendu i teraz idę pobuszować po waszych wątkach. przesyłam buziaki :lol: :lol: :lol:
-
Czekolada zapudłowana - i dobrze jej tak!!!
Mnie kusiły dzis jak diabli delicje, na szczęście Pan Mąż je właśnie utylizuje :lol: Ja na wszelki wypadek wolę na to nawet nie patrzec ;) :D
Wzajemnie udanego weekendu
Buziaki
Ula