Witajcie.
Pomóżcie , doradźcie, bądźcie.
Chcę byc szczupła, jak jeszcze kilka lat temu.
Mam 82 kg, 170 cm i chcę się pozbyć tego balastu.
Czy to jest możliwe ?
Wersja do druku
Witajcie.
Pomóżcie , doradźcie, bądźcie.
Chcę byc szczupła, jak jeszcze kilka lat temu.
Mam 82 kg, 170 cm i chcę się pozbyć tego balastu.
Czy to jest możliwe ?
Witaj, oczywiście że jest możliwe!!! Niektórzy pozbyli się dużo więcej kilogramów...
Ja też kilka lat temu byłam szczupła, w ciągu 2 i pół roku przybyło mi ponad 20 kilo :oops:
Nic straconego! Jeszcze zmieścimy się w swoje stare ubrania :lol:
Ja też zaczynałam z liczbą 82 kilogramów, z tą różnicą że mam tylko 162 cm...
Teraz jest już sporo mniej, choć ciągle zbyt dużo :?
Na początek polecam Ci obrać dokładny plan działania (wybrać dietę, rodzaj aktywności fizycznej). Ja zaczynałam od 1500 kalorii (żeby po tygodniu jeść już tylko 1000 :lol: i ćwiczeń. Ale jak mozesz to bardzej polecam bieganie więcej kalorii się spala i poprawia się kondycja...
ullala: witaj wśród Nas, będziemy ci kibicować, wspierać jak trzeba opieprzać, wiec napewno nigdy w swojej walce o szczupla linie nigdy nie bedziesz sama
Pozdrawiam
Hejka :!:
Oczywiscie,że jest mozliwe :!: Ja w to wierzę,a mam tak jak ty 170 cm wzrostu i zaczynałam z 82 kg :evil:
W ciągu 2 miesięcy schudłam 8kg,choc moja dieta nie była jakaś restrykcyjna..raczej 1300kcal(miało byc 1000,ale sie jakoś nie mieściłam :roll: ),potem przez jakies 2 tyg jadłam normalnie,a teraz jestem w pierwszej fazie diety plaz południowych :D I wiesz co,ja dzis zaliczyłam wpadkę,ale nadal wierzę,że mi sie uda :twisted: W końcu to na co długo czekamy i ciężko pracujemy smakuje jeszcze lepiej...ja mam nadziejęjuz niedługo tego skosztować...Tobie tez się uda :D Uwierz w to,zaglądaj na forum i czerp z niego siłę,zdecyduj się na dietę i troche ruchu,a będzie dobrze :D
Ja zaczęłam od wykluczenia słodyczy,a jak mnie naszła ochota,to mimo,że je zjadłam to wogóle mi nie smakowały :!:
Małymi kroczkami do celu....uda się :!:
Pozdrawiam i jeżeli się zdecydujesz będę Cię wspierac :D
Witam :)
chciałabym się dołączyć do poprzedniczek i potwierdzić fakt, że się uda :)
musi się udać :) na tym forum udaje się innym, czemu ma się Tobie nie udać :)
więcej wiary tylko :)
ja jestem na 1000kcal już bardzo długo - i chwalę sobie - oprócz tego ruch, ruch, ruch - i są rezultaty :)
więc trzymam kciuki :)
pozdrawiam :)
będę pewnie monotematyczna - ale powiem to co inni - uda się na pewno :)
osobiście radzę nie ustalać sobie żadnych terminów na osiągnięcie tego, bo człowiek się tylko potem stresuje niepotrzebnie - a wiadomo, że stres zazwyczaj zajadamy - więc kolejny stres, bo przecież nie chcemy tyle jeść, itd...
jak już naprawią wreszcie odsyłacze w wątkach to polecam poczytanie wątku Triskell - żywy przykład, że naprawdę można :)
Bardzo dziękuję za odwiedzinki.
Za wiarę , ze sie uda.
Przeczytałam wiele Waszych wątków i ściągając od niektórych z Was ,
postanowiłam :
:arrow: jeść 5 posiłków dziennie o stałych porach
:arrow: ostatni o 18
:arrow:
śniadanie - 7.00 - 200 kal
II śniadanie - 10.00 - 150 kal
przegryzka - 13.00 - 100 kal
obiad - 16.00 - 450 kal
kolacja - 18.00 - 100 kal - kefir, maślanka
:arrow: rano 1/2 godz.ćwiczeń
:arrow: bieganie lub ćwiczenia 1 godzina
:arrow: woda duuużo wody
:arrow: mleko chude do kawy - mieszczące się w limicie
Dafni82 - a powiedz proszę czy tylko biegasz czy też ćwiczysz ?
ładnie ci idzie, mam nadzieję, że ja też za niedługo będę już taka jak Ty
Kardloz - dziekuje i proszę mnie opieprzać jak bede miała gorsze dni
Polly9 - dieta plaż południa wygląda zqachęcająco, i masz rację ze małymi kroczkami do celu, bardzo prosze o wsparcie
Anoda - właśnie taki mam plan 1000 kal i ruch, więc może będzie dobrze
bes_xyfki - chciałabym schudnąć w tym roku , to chyba nie jest jakiś straszny termin, mam nadzieję,
Bardzo pozdrawiam
Założenia bardzo dobre :!: :D
Pozostaje życzyć wytrwałości, a uda się na pewno :!: :!: :!:
Pozdrawiam cieplutko :D :D :D :D :D :D :D :D
pieknie, pieknie z takimi założeniami to jak ma sie nie udać :)!!!! Ja bym jednak zwiększyła trochę limit kalorii. będę Ci dzielnie dopingować - mamy teraz podobna wagę i na pewno ją zbijemy!!!!
założyłam sobie taki mały noteski i wpisuję jedzonko wg. założeń
i każdą szklankę wody wpisuję by dojść do 2,5 litra
Ciekawe jak dzisiejszy dzień zakończę