-
ponadrabiałam zaległości i pobuszowałam trochę na innych wątkach :wink:
teraz jestem potwornie wzdęta chyba po tych jabłkach...znów to samo przerabiam...jeszcze jutro i będzie spokój...
do tej pory odstępstwa dietkowe: :arrow: kawa z mlekiem :D
bo zasypiam, na dodatek mam czerwone oko, bo od lipca nosiłam soczewki, i coś mi ostatnio zaszkodziło, oczy mam takie małe jakbym przez tydzień nie spała...nie wiem co jest grane...
...a jeszcze chyba pójdę do lekarza po skierowanie na ekg...mój gin mi powiedział żebym sobie zrobiła i to wysiłkowe...kurcze, może mam coś z klekotem a nie wiem...nawet badań podstawowych nie mam...służba zdrowia...bueee...
...dobra koniec narzekania..., za pół godzniki do domu :D
****************
asiu: masz świętą rację :wink: :D
-
A nie zmieniłaś czasami płynu do soczewek? Mnie się tak stało jak kupiłam sobie małe opakowanie na wyjazd do torebki, w efekcie myślałam że wydrapię oczy, a rano nie mogłam ich otworzyć :evil: .
A nie lubisz kawy bez mleka? Ja to lubię czarną, mocną, gorzką i gorącą... :lol:
No to pozdrawiam, na razie; kiedy na to ekg :?:
Dobrze że jesteś :P :D :!:
-
:evil: :evil: :evil: znowu mi zezarlo posta :twisted: :twisted: :twisted:
Nakrzyczalam troszke na Ciebie ale juz mi przeszlo :roll: wiec napisze tylko ze zgadzam sie z Toba ze D. i mala sa tylko pretekstem - wyzywanie sie na zawartosci lodowki jest rozwiazaniem (????) parominutowym, lepiej bedzie jak wyzyjesz sie na rowerku albo chocby na forum!
A wody to mam nadzieje bylo wiecej niz tylko rano, co????
-
:lol: :lol: KORNI WITAJ PO URLOPIE NIE DRĘCZ SIĘ ŁEPEK DO GÓRY POWINNAM NAKRZYCZEĆ ALE WOLĘ POCIESZYĆ :lol: TYLKO WEŹSIĘ W GARŚĆ NIE JEST TAK TRAGICZNIE PRAWDA??ALE NAJWAŻNIEJSZE ŻE ODSAPNĘŁAŚ OCIUPINKEWIĘC DO ROBBBOTYYYYYYYYYY!!!!!!NAROWEREK I MNIEJ KALORII
KORNI TAK MMASZ RACJE ZA MAŁO ZJADLAM WCZORAJ ALE TAKA BYLAM WZDĘTA (TESTOWALAM NA SOBIE HERBATKI... :lol: )ZE NIC JUŻ MI NIE WCHODZIŁO.....MOJ ŻOŁĄDEK ZADBA BY SIĘ TO NIE POWTÓRZYŁO SERDECZNE POZDRO.....
-
Ja tez pije kawe z mleczkiem i co?
I o!
I to ze schudne :P
A dzisiaj chwale się że było superbajeranckodietowo :D
I na angolu troche mi sie humor poprawił :D
Wszystko sie rozbija o swiadomosc- wkrecisz cos sobie- uwierzysz- u mnie to działa aż nad ;)
Ale wkreciłam sobie ze bede szczupła i nie mam zamiaru sie bolesnie rozczarowac z czekoladą w buzi. zreszta juz niedługo niedziela.. moja.. jak zwykle :D
Wczesniej nie przeszkadzała to czemu teraz ma :D
-
A MY TU SIE TYLKO UZALAMY A TAK JAK BYSMY ZACZELY SOLIDNIE CWICZYC I MNIEJ " ZREC " CZY NIE BEDZIE LEPIEJ :?: BUZIAKI :D
http://images3.fotosik.pl/168/8f44a09f12ce795a.gif POZDRAWIAMY :D
-
zacznę niekonwencjonalnie :wink:
psotko: będzie lepiej..jakie to proste nie :wink: :lol: :lol: :lol:
armidko: to ja też sobie ubzduram że będę szczupła i uwierzę w to...i schudnę :wink:
sylwia: no tak, żarłok czyli ja mówiłam ci że za mało zjadłaś :lol: :lol: :lol: (też bym tak chciała :wink: ) dzięki za pocieszenie :D
buttermilku: hehehe, drugi raz mi się udało, raz bo miałaś mało czasu, i teraz z tym postem...hehehe...ale czuję podświadomie co chciałaś mi powiedzieć i podświadomie mnie trochę tyłek boli od tych wirtualnych butów :wink: :lol: w każdym razie jak ci zeżre posta (na pewno wywaliło cię do logowania) to zaloguj się i klikaj tyle razy wstecz aż pojawi ci się twój post :wink:
minusik: noooo, zmieniłam płyn :shock: na podobno lepszy - droższy i w ogóle...oj...i co, soczewki do wywalenia? czy wystarczy płyn zmienić na stary... a co do kawy, to jakoś wolę z mleczkiem...ale ostatnio mi z gruntem (po turecku) znów podchodzi :wink:
*********************
więc...wczoraj wieczorem już było średniodietkowo...dziś rano obudziłam się taka zapuchnięta że hej...sprawdziłam w kalendarzu jest nów, jeszcze przez 3 dni, hm...a myślałam że się na pełnię puchnie, nie wiem, może faktycznie mam coś z klekotem bo znów mnie łep bolał wczoraj i jakoś byłam słaba i ciepło mi się robiło...hm...starzeję się czy co?? kurcze a może to jest jak w tym dwójkowym programie o grubasach (leciał wczoraj po 20) że zaczynają się choroby otyłościowe...przecież cholesterolu nie mierzyłam, cukru też nie, kolana chrzęstkają... :shock: :shock: :shock: oj...nie będę pisać że muszę coś z tym zrobić bo to OCZYWISTE...
dobra wiadomość jest taka, że ostatnio do pełni mi się dobrze chudło, więc chyba kryzys minął :wink: :lol: :lol: :lol:
plan na dziś:
ta woda z cytryną (oczywiście że jest więcej - ale dziś policzę szklanki :wink: )
6:00 :arrow: 2 kromki chleba razowego z serkiem topionym
9:00 :arrow: batonik musli malutki
12:00 :arrow: zupka knorra jarzynowa, dwa jabłka
14:00 :arrow: serek wiejski
16:00 :arrow: leczo, kromka chleba zwykłego
18:00 :arrow: kawka z mlekiem (bo i tak będzie :wink: )
dobra...chwilę pobuszuję i przegląd dzisiejszej pracy...........
no tak i jeszcze jedno...ale się wczoraj zestresowałam...wychodzę z pracy a tu bryka nie pali....już w panice dzwonię do D. tel wyłączony, dzwonię do przedszkola że się spóźnię i próbuję....zapalił za którymś razem....jechałam jak po jajcach, bałam się że mi po drodze zgaśnie.....a wszystko CHYBA dlatego że od dwóch dni świeciła mi się rezerwa...a na oparach nie da się jeździć... :twisted:
-
tak tylko przypominam:
http://www.pajacyk.pl/ban_pajac/468x60_pajacyk_anim.gif
www.pajacyk.pl
(pięć groszy za kliknięcie w brzuszek raz dziennie idzie na dzieciaczki :wink: )
-
23kcal na kg masy ciała...tyle potrzebujemy...czyli ja ok 2200 jeśli bym tylko leżała (czyli tak jak teraz :wink: ) jeśli odejmę od tego 500kcal...hm...to mam 3500tyś zaoszczędzone...w ciągu tygodnia...do tego większy ruch...i powinno być min. 0,5kg/tydzień...
...dobra...
...1700...przez pierwszy tydzień...zobaczymy jak zareaguje waga :wink:
ok w planie mam 1000...więc modyfikacja...będą dwie zupki knora (bo tyle mam w szufladzie...) więc już jest 1100...a po pracy okazało się że jadę do rodziców z gościem od gładzi...więc na pewno leczo będzie na kolację...
-
Korni, ja bym uwazala z tymi Knurami, w koncu to chemia, a chemia tez przeszkadza naszym organizmom w chudnieciu.
Probowalam tej metody na odzyskanie posta ale niestety nie dziala :cry:
Zatankuj sobie autko, z doswiadczenia wiem ze jak ma benzyne to lepiej jezdzi :wink: :D