Korni tez miałam kiedyś wycinane migdałki i to się zgadza. nie dają żadnej kroplówki bo nie ma potrzeby...mi kazali jeść lody :-) Więc mamunia przynosiła mi do szptala przepyszne lodziki...i tylko lody jadłam :-)
Korni plan masz piękny...życze wytrwałości!!!