Xenusiu- trzymaj się zdrowo!!
Wersja do druku
Xenusiu- trzymaj się zdrowo!!
Xenusiu trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie!!!
Wracaj do nas jak najszybciej!!!
BUZIACZKI :P :P :P
Xenusiu trzymak się cieplutko,wszsytko musi sie dobrze skonczyc ,Trzymam wielkie kciuki za ciebie i malenstwo.
przesylam namiastke wiosny .
http://australink.pl/krzysztof/archives/wiosna%208.jpg
Witam dziekuję wam za miłe słowa :D :D wielkie buziii :)
Weekend minął a ja spałąm może 3 godziny moja WIkta ma gorączkę gigant i wymioty i rozwonienie.
Własnie zaraz wybieram się do lekarza ,żebym tylko ja od niej tego nie załąpałą bo będzie horror.
Nie mam czasu poczyta co śię dzieje u was na wątkach no ale to wszystko nadrobię z czasem.
Jestem tak strasznie zmęczona tą ciązą już chciałąbym żeby był czerwiec w sumie to poowa czerwca żebym miła to wszystko juz za sobą.
A da się jakoś uniknąć tego zarażenia?? Bo chyba faktycznie, lepiej żebyś nie miała żadnych rewolucji. Wiadomo, że nie możesz unikać córki, więc może chociaż jakieś owoce z wit C ;)- np. kiwi :)
http://www.serwisy.net/dusiolek/szpi...i/index_03.jpg
http://www.szpinak.prv.pl/
i tukliknij na zielone przepisy :D smacznego
Xenusiu, dużo zdrówka i dobrej energii przesyłam. :)
Przesyłam pozdrowienia.
:D
Witam po długiej przerwie.
Mam nadzieję,że już zdrówko lepsze u Wiktorii i ,że Ty też i maleństwo jesteście zdrowi.U mnie też niezbyt kolorowo od 9lutego dzieciaczki mi chorują,a i mnie na koniec wzieło .Mam nadzieję,że wkońcu już mnie i moją rodzine opuści ta zła passa i choroby.Trzymam Kciuki za Ciebie.Pozdrawiam.
Witam!!!
Dziękuję za maile i miłe słowa.
Wiktoria już zdrowa daje mi teraz popalić za czworaczki :D :D :D :D
Ja hmm ledwo się juz turlam moja waga u lekarza pokazałą 159,5 horror.
Jestem już w 7 miesiącu i przytyłam 7,5 kg dziewczyny naprawdę ledwo się ruszam , jak wracam ze spaceru z Wiktą mam wszystko mokre i legnę na łózko i nie wsztaje przez godzinę.
Już nie mogę się doczekać końca maja :roll: :roll: :roll: 19 maja kończę 37 tydzien i bedę miałą wywoływany poród.
Drugi lekarz powiedział że chyba to chłopiec ale nie na 100% bo nie pokazał sie dokładnie
Już ma 1290g czyli kawał człowieka:> :D :D :D
Aż głupio tu pisać wy tak ładnie chudniecie a ja wciaż przybywam na wadze szok!!!!
Już mam wszystko kupione i naszykowane i odliczam dni :D :D :D
Jeszcze tylko mnie czeka malowanie mieszkania i gotowe.
Trzymam kciuki za was i w miarę możliwości będę pisałą u siebie a w waszych watkach nadrobię po porodzie.
aniu:))
ale ten czas leci :wink:
wszystko będzie dobrze, zobaczysz :D
ostatnio czytałam w super linii o babce która 3 dzieci miała ważąc ponad stówę :wink:
jestem cały czas z tobą :!:
buziaczki wielkie
Dzisiaj wstałam z ogromnym bolem głowy i meggga katarem :twisted: :twisted: :twisted:
Usiadłam przy kawce i powoli zaczynam czytać ale długgggga droga jeszecze żebym była na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkich
xeniusiu zdrówka, lecz się i zdrowiej :wink:
miłego weekendu :D
Xenusiu Skarbie ciesze sie ,ze jestes!!!
Brakuje mi Ciebie na forum!!!
Kochanie trrzymam kciukolce za NASZEGO,FORUMOWEGO DZIDZULKA :P :P :P :P
Dziewczyny jaki koszmar zrobiło się ciepło to dla mnie masakra :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Już wstaje rano mokra , kładę sie spać mokra no horror no ale odliczam dni do konca .
Przerosło mnie to wszystko :shock: :shock: :shock:
Xenusiu trzymaj sie cieplutko ale bez potów.
Trzymam kciuki za ciebie i twojego dzidziolka .
Skarbie trzymam kciuki za CIEBIE :P :P :P :P
Trzymaj sie!!!Jeszcze troszke .....
BUZIACZKI :P :P :P :P
Skacze zajączek po lesie I życzenia Tobie niesie Przez pisanki przeskakuje ALLELUJA wykrzykuje Po czym znika w długich susach Cały mokry od dyngusa
Tęczowych Pisanek
Na stole pyszności
Mokrego Dyngusa
I wspaniałych gości
Niech to będzie czas uroczy
Życzę miłej Wielkiej Nocy! :P :P :P
Buziaczki Xenusiu!!! :P
Zdwoych radosnych świąt
http://kartki.onet.pl/_i/d/zajaczek_d.jpg
Witajcie po świętach :D :D :D
Napiszę wam w punktach co u mnie słychać :D
- zaczęłam 32 tydzień
- moja waga przekracza już 160kg
- mam kamień w nerce
- zapalenie cewki moczowej ( krew w moczu)
- zwiększone leki na nadciśnienie
- kolejny antybiotyk i powikłania po antybiotyku :oops:
- w domu jak w kalejdoskopie :?
- na własną prośbę wyszłam ze szpitala bo nikt nie chciał zostać z Wiktorią.
- ciąża i zakupy dla dzieci doprowadziły ze od 2 miesiecy jestem na megga minusie
- jestem mokra cały dzień już nie ma znaczenia czy za oknem jest ciepło czy zimno.
- standardowo zostałam z tym wszystkim sama bo chętnych do pomocy brak.
No to na tą chwile starczy jak dla mnie ale!!!!! Dzień po porodzie biorę się za siebie .
Tak mi ta ciąża i i to co się działo podczas jej dało w kość że to co jest niemożliwe dla mnie do tej pory czyli brak silnej woli i człowiek o wyglądzie wieloryba stanie się mozliwe doprowadzę sie do normalnego stany za wszelką cenę czyli 79,999 !!!!!!!!!!
Jeszcze mi trochę zostało tej ciąży no ale jestem już na ostatniej prostej.
Moja złość i stan psychiczny oraz wyczerpanie organizmu jest na skraju wytrzymałości
Trzymajcie się dziewczyny i dziekuję za pamięć
Witam wracam do diety i dlatego przypominam się i pozdrawiam
Niech świat nam pachnie
37 lat; 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006; 116 kg; BMI 43,13 otyłość
Ostatnie ważenie: 17.04.2007 108 kg - BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ
Kontrola wykonania planu w tym tygodniu:
1. 5 posiłków dziennie (7.00; 10.00; 13.00; 16.00; 18.30) :lol: - wykonane !!!
2. 2 litry wody dziennie :lol: - wykonane
3. ćwiczenia + spacery (min.20 minut dziennie) :oops: - nie.....
4. nie łączenie węglowodanów z białkami :oops: - nie.....
5. nie więcej niż 250g na jeden posiłek (obiad nie więcej niż350g) :oops: - nie.....
6. jedzenie dużo warzyw :lol: - wykonane
7. jedzenie raz dziennie owoców :lol: - wykonane
8. nie jedzenie słodyczy :oops: - nie.....
9. nie picie alkoholu :lol: - wykonane
10. nie jedzenie po godz.19.00 :lol: - wykonane
11. pozytywne nastawienie do życia :) - staram sie staram...
12. nie więcej niż 1500kcal na dzień :twisted: - yyyyy chyba narazie nie liczę kalorii
13. sen minimum 8 godz. :lol: - wykonane
14. stosowanie kosmetyków wyszczuplających :oops: - nie.....
15. raz na tydzień – peeling kawowy + workowanie :oops: - nie.....
Xenusiu dopinguje cie i trzymam kciuki za ciebie i malenstwo.
Jestem ciekawa czy juestes jeszcze 2 w 1 czy juz rozdwojona>
Mocno trzymam kciuki i caluje .
Odezwij sie do nas jak bedziesz miala tylko mozliwosc
Xennusiu co tam u Ciebie?
Witam was wszystkie po długiej przerwie:)
Dziękuję za maile !!! :D :D :D
Więc już jest nas więcej 25 maja urodził się Bartuś.
11 godzin porodu naturalnego i wyskoczył 59 cm i 4190 :) :) kawał chłopaka nie???
:D
Do porodu szam z wagą 167 kg dziewczyny to był horror!!!!!!!!!!
Doprowadziłam się do takiego stanu że cieżko było mi już oddychać. :( :(
Teraz ważę 145kg i czuję się o niebo lepiej!!!! no ale długa!!!! droga jeszcze mi została.
Muszę kończyć wieczorem postaram sie coś więcej napisac bo ludek sie obudził
Ogromne gratulacje!!!!! To teraz czekamy aż powrócisz na nasze "podwórko" :wink: . Pozdrawiam!
Gratulacje duzy chlopak :-)
Waga napewno koszmar:( wspolczuje ale teraz dasz rade kochana masz dla kogo walczyc dla siebie i dla swoich cudownych bąbli ,trzymam kciuki :_)
Xenusiu Kochana moje gratulacje i buziaczkidla Synka i starszej Coreczki :lol: :lol: :P
Wracaj do nas na dobre,bo smutno bez Ciebie!
DOBRANOC :P
Znowu wpadłam do was na chwileczkę jeszcze nie potrafie się zorganizować i brakuje mi na wszystko czasu :x :x :x
Myślę że jakiś miesiąc i bedzie wszystko poukładane.
Powiem wam jako ciekawostkę jedna rzecz.
Dawno nie najadłąm się tak wstydu jak w dniu porodu.
Zanim przebili mi pęcherz płodowy musieli mi zrobić USG i zobaczyć czy duże jest dziecko żeby zobaczyć co kolwiek trezeba było podnieść moj brzuch do góry i uwaga!!!!!!! podnosły go 3 studentki a mi łzy leciały ze wstydu !!!!!
Więc dziewczyny ta ciąża doprowadziła do takich zmian w mojej głowie że zrobię teraz wszystko żeby zapomniec o tym horrorze.
Dobra kobitki na dzisiaj koniec ciekawostek a jest ich jeszcze dużo wiec postaram się codziennie wpadac do was i pogadac z wami proszę was o wyrozumiałość żę jeszcze nie bedę wpadac do was ale i na to też znajdzie się czas no ale potem.
Witaj
Pewnie nie bedzie mile to co napisze, ale jestem w ogromnym szoku ze przy takiej wadze jeszcze sie staralas o dziecko. Nie pomyslalas ze Twoj organizm moze tego nie wytrzymac? W ktoryms watku wymienilas liste chorob ktorych sie nabawilas przy okazji ciazy...szok. Jak dla mnei to bezmyslnosc.
Na szczecscie dla Ciebie ,wszystko skonczylo się dobrze.
Zycze Ci zeby Ci sie w glowie troszke poustawialo wszystko.
Powodzenia
Napewno nie bylo to mile ,gdybys przeczytala caly watek xenusi to wywnioskowalabys ze ztego co sie orientuje nie byla to wpadka .Cytat:
Zamieszczone przez verseau
TerazXenusia ma dla kogo walczyc i ja w nia wierze ,ze da rade .
Pozdrawiam cala rodzinke:-)
Xenusiu niczym sie nie przejmuj,tylko zacznij dzielnie dietkowac!!
Pamietaj,ze jestem Skarbku z Toba!!!
BUZIACZKI :P :P
Witaj verseau widzę , że bardzo chciałaś coś napisać ale widocznie źle przeczytałaś moj wątek.
Moje choroby nie są zwiazane z ciążą.
Ciąża była chciana i pLanowana (do 30 miałam urodzić drugie dziecko żeby zacząć brać silne sterydy na obniżenie hormonów które doprowadzają do zatrzymania spalania tkanki tłuszczowej)
Gdybym taaaak myślała jak piszesz że moj organiz nie wytrzyma czegoś to nie zakładałabym rodziny , nie miała pierwszego a tym bardziej drugiego dziecka i w dalszym ciągu siedziała i planowała od kiedy się zacząc odchudzać poczym zjadając kolejna czekolade popijając cola:)
Myślę ,że dla każdego grubego człowieka jest wyznaczona jakaś bariera jak ją przekroczysz w Twojej głowie zaczyna się wszystko zmieniać ( jednym ktoś umiera, inni nie mogą sobie ułożyć życia , jeszcze inni są samotni,aalbo nie mogą znaleźć pracy i dochodzą do wniosku że jedyną przyczyną ich niepowodzeń jest nadwaga)
Ja przekroczyłam swoją I MYśLę ,żE TEGO MI BYłO POTRZEBA :)
Jeżeli chodzi o szok to powinnas być w szoku ale nie z powodu ciąży ale z wagi którą wychodowałam przez 29 lat
pozdrawiam Cię serdecznie
P. S
Patrzac na swoje dzieci zrobiłabym to jeszcze razzzzz i jeszcze raz moje cierpienia były warte tego:>
.................................................. .................................................. ..........................
Powiem wam ,że coś mi sie stało oczywiście dla mnie bomba :) ale nie chce mi się jeść słodkich rzeczy :!: :!:
Jedyne na co mam ochotę to na jakieś picie słodkie i gazowane:) no ale to muszę sobie odpuścić.
Zostaje mi woda i herbatki mlekopędne:)
Będąc w ciąży zamówiłam sobie kupe rzeczy w neckermanie - rozmiar 60
Dzisiaj był dla mnie sądny dzień wszystko przymierzałam i o dziwo było trochę za luźne hmm.. kurcze jakie to faje a zarazem dziwne uczucie.
http://images12.fotosik.pl/64/fc9415dfcc984a21m.jpg
BARTUś :wink: :wink:
Xenusiu SUPER :!: :!: :!: :!:
Te ciuszki beda spadac rozmiarowo coraz szybciej!
BUZIACZKI NA DOBRANOC!!
UKOCHAJ SZKRABA ,BO JA KOCHAM TAKIE PACHNąCE MLEKIEM SZKRABY :P :P
http://images22.fotosik.pl/136/681b3c3106354107m.jpg
WIKTORIA :wink: :wink:
Xenusiu masz sliczne Dzieciaczki :P
Maluszek ,trudno teraz wrozyc Mu urode,bo jeszcze nie wdac ...
A po kim ma urode ta młoda Ksiezniczka :?: :?: :?: :?:
Prosze o szczera odpowiedz :!:
Xenusiu masz sliczne dzieciaczki tylko pozazdroscic :-)
Córcia sliczniutka i synus rowniez:-)
pozdrawiam
śliczne masz dzieciaczki! :)
powodzenia!
Dziękuję wam bardzo za miłe słowa :)
Wiktoria podobna jest do mojego męża a Bartuś ???? jeszcze nie wiadomo zdania są podzielone:)
Jezu jaki dzisiaj jest upał !!!!!!!!!!!!
Wyszłam na balkon rozwiesić pranie i jestem cała zlana potem.
Zaraz zorganizuje jakiś spacerek i wpadniemy do kościołą na chwilkę bo na całą msze i procesje nie ma szans :D
Powiem wam ,że bardzo sie ciesze ,że wróciłam do was bardzo miło mi się z wami rozmawia i dlatego z przyjemnością usiadłam na dieta . pl