Xenusiu miłego czwarteczku Ci zycze!!!
BUZIACZKI :P :P http://img100.imageshack.us/img100/7...7714524fo3.jpg
Wersja do druku
Xenusiu miłego czwarteczku Ci zycze!!!
BUZIACZKI :P :P http://img100.imageshack.us/img100/7...7714524fo3.jpg
Witaj Xenusiu
Podczytuje Twój wątek od jakiegoś czasu i cicho Ci kibicuje. Pewnie zapytasz dlaczego?? Głównie dlatego, że jako jedna z nielicznych czytających Cię mogę sobie wyobrazić co czujesz i jak się czujesz przy swojej wadze. Kiedy zaczynałam swoje odchudzanie waga pokazywała prawie 130 kilogramów. Nie było łatwo się zmobilizować, ale bardzo chciałam. Raz było łatwiej - raz trudniej. Potykałam się, ale wstawała i szłam dalej. Po drodze musiałam zmierzyć się z ciężką chorobą i to uświadomiło mi, że moja waga nie to nie koniec świata. Zrozumiałam, że są na świecie gorsze rzeczy - choroby, ułomności, niepełnosprawność...czym wobec tych rzeczy jest moja otyłość - błahostką.
Dziś ważę 101 kg i jeszcze wiele przede mną. Piszę u Ciebie, żeby dodać Ci siły i wiary, że można...że Ty też dasz radę. Uda Ci się. Musisz tylko mocno tego chcieć. Nie musisz stawiać sobie celu. Każdy zgubiony kilogram będzie wielkim sukcesem. Mocno ściskam za Ciebie kciuki. Walcz...dla siebie...dla swoich dzieci...warto!!!
Gratuluje Ci wspaniałych i zdrowych dzieciaczków. To ogromna radość. Nie mam wątpliwości, że są chciane i kochane. Domyślam się, że ostatnia ciąża była dla Ciebie wyczerpująca i spowodowała wiele strat w Twoim organizmie, ale mam nadzieję, że szybko uda Ci się wrócić do siebie.
pozdrawiam i przepraszam za tego tasiemca...
Rewolucja
ale ja dobrze zrozumialam ze dziecko bylo planowane i wlasnie to mnei przerazilo (moze zle sie wyrazilam w poprzednim poscie)... ale skoro lekarz zalecil to on na pewno zna sie na tym lepiej ode mnie.Cytat:
Moje choroby nie są zwiazane z ciążą.
Ciąża była chciana i pLanowana (do 30 miałam urodzić drugie dziecko żeby zacząć brać silne sterydy na obniżenie hormonów które doprowadzają do zatrzymania spalania tkanki tłuszczowej)
A ja bym sie po prostu bala ze dzieci juz mamy nie beda mialy.Cytat:
Gdybym taaaak myślała jak piszesz że moj organiz nie wytrzyma czegoś to nie zakładałabym rodziny , nie miała pierwszego a tym bardziej drugiego dziecka i w dalszym ciągu siedziała i planowała od kiedy się zacząc odchudzać poczym zjadając kolejna czekolade popijając cola:)
Ciesze sie ze w koncu jestes na dobrej drodze, i nie zrozum mnie zle, zycze Ci z calego serca zebys sie pozbyla tego balastu. Widocznie zbyt pobieznie czytalam Twoj wielgachny watek i niektore posty sprawily na mnie wrazenie ze jestes osoba malo odpowiedzialna i stad moja ostra reakcja w pierwszym poscie. Mea culpaCytat:
Myślę ,że dla każdego grubego człowieka jest wyznaczona jakaś bariera jak ją przekroczysz w Twojej głowie zaczyna się wszystko zmieniać ( jednym ktoś umiera, inni nie mogą sobie ułożyć życia , jeszcze inni są samotni,aalbo nie mogą znaleźć pracy i dochodzą do wniosku że jedyną przyczyną ich niepowodzeń jest nadwaga)
Ja przekroczyłam swoją I MYśLę ,żE TEGO MI BYłO POTRZEBA
wiesz, ja "pare" nadprogramowych kg tez mam na koncie wiec moze mnie to mniej szokuje bo mam to na codzien:) ale ciaze odkladam do momentu kiedy osiagne prawidlowa wageCytat:
Jeżeli chodzi o szok to powinnas być w szoku ale nie z powodu ciąży ale z wagi którą wychodowałam przez 29 lat
Sliczne dzieci. Gratulacje (powinny znalezc sie w 1 poscie)Cytat:
Patrzac na swoje dzieci zrobiłabym to jeszcze razzzzz i jeszcze raz moje cierpienia były warte tego:>
pozdrawiam
Tym razem dasz radę. Masz piękne serce i wolę walki. Pisz o każdym swoim malutkim kroczku. Z małych kroczków do wielkiego sukcesu. Jak czytam tutaj wypowiedzi to dusza rośnie, że pokonujemy swoje słabości i idziemy do przodu. Ciśnienie się unormuje, miałam 210/120 a teraz już jest lepiej, ale na lekach. Dochodziłam do przystanku i rozsiadałam się na ławce, a teraz: nie ma tramwaju, to nie czekam aż przyjedzie tylko idę do przodu 1 przystanek. i już się spala tłuszczyk. Damy radę!!!! :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez XENUSIA28
Nazywam sie Dorota mam 47 lat i miałam 128 kg. Wydawało mi sie żze już nie dam rady, ale tak wcale nie jest. Jesteśmy tego warte, aby być zgrabne i lekkie. :o
Wpadam zyczyc miłego weekendu :P
http://img406.imageshack.us/img406/3...ciccic1eg5.jpg
Witaj.
Oczywiście po 1. gratuluję Ci narodzin syna! Śliczne imię - mam starszego brata Bartka i od zawsze odczuwam sympatię dla jego imienników. ;-)
Po 2. to myślę, że masz przewagę nad kobietami, które chcą schudnąć, a nie mają większej motywacji. Ty masz dla kogo, wiesz też co Ci otyłość odbiera i w jakich sytuacjach stawia. Bo tak naprawdę to otyłość jest tragiczna właśnie w takich ważnych jak i czasami ciężkich momentach dla człowieka jak pobyty w szpitalu, u lekarzy, w czasie ciąży etc. etc. Sama, gdy się kilka lat temu leczyłam doznałam kilku upokorzeń, które bardzo bolały.
Swoją drogą dziękuję Ci za Twój wątek, jest on dla mnie - 23latki z wagą 113kg - przestrogą. Mam nadzieję, że niedługo będzie i przykładem!
Wszystkiego dobrego Tobie i Bartkowi;-)
Wcześniej tylko ukradkiem podczytywałam co pisałaś, teraz zajmę od czasu do czasu trochę miejsca. ;-)
Witam Cię Xenusia!!Cytat:
Zamieszczone przez XENUSIA28
Jestem tu nowa, ale bardzo mi sie tu podoba i zostaję. Jestem z Tobą, dasz radę!!!
Gratulacje dla "nowej" mamy, tj takiej która podjęła wyzwanie. Dla takich kochanych dzieci warto trzymać dietę. Dzisiaj zrezygnowałam ze słodyczy. Będę z Tobą. Podaj mi swój adres na e-mail sdorota34@op.pl
Aniu ,Kochana ,Ogromne Gratulacje !!!!!
Sorry,że dopiero teraz :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Myślałam o Tobie bo pamiętałam,że termin był na czerwiec.
Mały jest śliczniutki,taki do schrupania,o Bożeeeee,ja nowu o jedzeniu :oops: :!: :!: :!:
Odezwij się.Numer piszę na prywatną :wink:
Nareszcie mam chwile ,żeby usiać do komputera :D
Dzisiaj zjadłam loda ale wstyd :oops: :oops: :oops:
Jestem na diecie już od 29 maja i dzisiaj moja waga pokazała 139 kg!!!
Ja wiem że taaaki szybki spadek wagi nie utrzyma się długo zaraz stanę w miejscu.
Jak będę chudłaa po 5 kg miesięcznie bedzie ssuppper i myślę że to ssssię da zrobić jak się karmi piersia nie????
W sumie nie mam czasu na nic.
-------CIEKAWOSTKI DOMOWE---------
Ten mały caały czas przy cycu dzisiaj byłam z nim u lekarza bo zaczął mu brzydko pachnieć pępek ( kikut , który jeszcze nie odpadł) dostaliśmy antybiotyk w spreju.
Wikta jest cały czas meggga zazdrosna i bardzo niegrzeczna powoli mnie zaczyna to przerastać
magda3107 Dziękuję za wsparcie teraz jest mi ono bardzzo baardzo potrzebne:)
Teraz chodzę cały czas głodna tylko piję cały czas a to herbaatki mlekopędne a to wodę z sokiem jabłkowym ,
Zjadłam wczoraj truskawek i Bartuś już ma buzie w krosteczkach.
Nie mam dużego wyboru jeżeli chodzi o jedzenie teraz może to i dobrze:)
rewolucja Witaaam nowego kibica :D :D
Cieszę się że jest jeszcze jedna osobaa która mnie wspiera.
Długą drogę mam jescze doo przebycia no ale obiecałam sobie ,że na swoje 30 urodziny rozmienię 100kg czyli zostaało mi jeszcze 13 miesięcy
Doris witam cie serdecznie hmmm 128kg ile ja bym dała żeby moja wagaa już taaką wagę pokazała:)
Cieszę się ,że maaam jeszcze jedną bratnia duszyczkę
mvr Dziękuję za gartulacje ale powiem ci taak szczerze bo do takich osób należe ,że trochę mnie uraził Twój post no może jedno zdanie hm..... poczułam się jaak ufoludek :) a tu na tym forum nie powinno sie tak czuć .
No ale myślę sobie ,że napewno nie chciałaś mnie urazić i jest ok
stopcia
No witaj albo hejo jak mowią teletubisie:)
Powiem ci kochana ,że nie bardzo wiem o co chodzi z wiadomościaa na priv może ja jestem taka ciemna ,że się nie kapnęłam
Prosze o wytłumaczenie na priv o co chodzi
Jeśli uraziłam to przepraszam, czasami trudno się zgrać z niepoznanymi jeszcze ludźmi, żeby odbierali na tych samych falach. Nie chciałam Cię urazić, przykro mi, że to tak odebrałaś - się poprawię. ;-)
Dobranoc Xenusiu :P Ucałuj Bartusia i I Wikte :P :P :P :P
Wstałam rano od piersi w dół zlana pokarmem a w górę potem i słysze ryk z łóżeczka, a z drugiej strony mamo daj pić i patrzę na te ubranka do zaprania po nocy , pieluchy do wyrzucenia i w sumie chciałabym prysnąć na Kanary :)))) przerasta mnie to i mając przed sobą jeszcze dwa spacery z uciekająca i nie grzeczną Wiktorią i i gnojkiem który je co godzina ( i muszę wyciągać cyca na ulicy i karmić go)
No ale nie dam się :D :D :D
Zaraz zrobię porządki w ich szafie i zacznę ich szykować na spacer:)
Postaram się usiąść wieczorkiem
Aniu ,u góry masz takie coś jak: profil,szukaj i nie masz, lub też masz nową wiadomość.To sprawdź :wink: Pod zielonym paskiem z napisem grube listy-forum dyskusyjne :roll:
Miłego dnia Xenusiu!!
Jak udał sie spacerek :?:
BUZIACZKI :P :P
Hej, jestem u Ciebie pierwszy raz. Tak sobie czytam i widzę, że też masz "fajnie" z maluchami. Jedynie pocieszające w tym wszystkim, że przy takich brzdącach chudnie się w miarę szybko i bezboleśnie.
Wierzę w Ciebie, że dasz sobie radę.
Powodzenia.
Cześć Aniu!
Domyślam się jaki masz teraz młyn. Jednocześnie jednak masz dużą motywację do walki o swoje zdrowie - dwie najśliczniejsze istotki , ktore bardzo cię potrzebują. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki!
Powiem wam że spacer z dwójką dzieci przy czym jedno na rowerze jest nie lada wyzwaniem:)
Wymiękam przy takich upałach taka pogoda nie jest dla takich anorektyczek jak ja :D :D
Nie wiecie ile dni utrzymuje się wysypka na buzi u noworodków ( zjadłam 4 truskawki i następnego dnia wysypało go na buzi) i nie wiem ile dni ona może być??????
Już wiem że truskawek nie mogę jeść :)
Gdybym chciała gdzieś pojechać z dzieciakami np na działkę to też jest mało możliwe ponieważ musiałabym dojechać tam samochodem a w samochodzie jest taki upał że ten mały jest po chwili cały mokry więc zostaje mi tylko park w którym roi się od pederastów
No nic odbiję sobie to w sierpniu bo prawdopodobnie pojadę z nimi na mazury na 2 tygodnie :)
Nie wiem ile dni będę się aklimatyzowała z nową sytuacją domową narazie nie starcza mi na nic czasu
kochane kobitki chciałabym odpisać wam ale nie wszystkie macie linki do swoich postów???
http://images12.fotosik.pl/80/84a0d2ac19fb056c.jpg
Piękny ten Twój synek. Wiem, że bardzo dokucza Ci ten upał i jest Ci bardzo ciężko, ale na pocieszenie powiem Ci, że masz dużo ruchu przy dzieciach, a ruch to najlepsza forma odchudzania :)
Życzę Ci dużo siły. Dbaj o siebie.
pozdrawiam
Hello!Wpadłam sie przywitac z moja imienniczką :wink:
jestem pierwszy raz u ciebie:)Podobnie jak ty jestem misiem kuleczka i zaganiana matką polką :wink: I wbrew temu co pisze Sarah30 musze przyznac ze dzieci wcale tak ,,niewyszczyplają'' jakby sie wydawało.Jestem z tobą i trzymam mozno kciuki zeby wszytsko z ciebie ,,zeszło''.No oczywiscie ze mnie równiez:)
pozdrawiam
Cześć !
Proszę codziennie o foteczkę Bartusia.Przystojniaczek z Niego!
A kiedy mama nam sie ujawni?
Gratuluję 3 po 1!!!! :lol:
Ja dzisiaj zgłupiałam do reszty i kupiłam kawał sernika :oops:Załamałm sie ,bo dzieciaki chore,i to dokłanie teraz ,kiedy ja muszę wyjść na parę godzin z domu.Muszę ,więc ściągać rano teścia i jest cały młyn :evil: No ale sernik g...w tym pomoże,kurczę jestem wściekła bo już go zeżarłam :evil: :evil: :evil:
Xenusiu Twoj syneczek z dnia na dizen coraz fajniejszy .
A wysypka po okolo 3 dobach powinna zniknac .
Trzymam kciuki .
I przylaczam sie do postu stopci kiedy mama nam sie pokaże:-)
pozdraiwam
Stopciu ale chociaż ci smakował ten sernio???? :D :D :D :D
Na zdrowie :D :D :D
Jak narazie to spalam mnóstwo kalorii
- megga upał i pot sie leje
- biegam za rowerem po tym słońcu
- jem wszystko dietetyczne no z wyjątkiem tamtych lodów :oops: :oops:
ściągam i mrożę pokarm
- no i na bieżąco go karmie tym co mam
-piję wodę z sokiem bleeee jabłkowym
- dochodzi pranie , sprzątanie i gotowanie oraz prasowanko
i jakoś lecą te kalorie
Nie wiem jak długo tak fajnie to bedzie spadało no ale mam nadziję że jeszcze 15 kg do września zgubię no to laseczka bede:)
Narazie moja waga pokazałą 139kg
O dziewczyny jak zmienia się temat ???????????
I jak zmienia się strażnika wagi????
Dzisiaj odpadł nam pępek hura!!!!!!!! obyło się bez chirurga została nam tylko wysypka ( od jutra odstawiam wszy7stko co jest związane z nabiałem) zobaczymy może on nie znosi nabiału i czekam kolejne trzy dni a potem zobacze czy buzia jest zsypana czy nie a potem odstawie ten straszny sok jabłkowy który mam pić może on też go nie lubi.
Jeżeli chodzi o mnie i moją foteczkę to proszę o wyrozumiałość i cierpliwość jak bedę ważyła 99,999 to zaraz robię foteczke i pokażę wam co bedziecie chciały :P :P
Narazie naprawdę nie jest to miły obraz dla oka te wiszące zwały tłuszczu przykryte ubraniem podobnym do warka na kartofle
Jak moja waga pokaże 99.999 robię sobie zdjęcie w szortach lub minówce :D :D i wstawiam na forum
Idę coś wciągnąć bo głodna jestem a za 40 min mały ziomek wstenie i znowu bede z cycami paradowałą po mieszkaniu ( myślę że jak mi tłuszcz z nich zejdzie i Bartek wyciągnie je jeszcze do dołu to nie bede nosiła biustonosza tylko zarzucę je sobie na plecy
No dobra koniec jajek czas sie wziąć za szykowanie papu
Stopciu 3 po 1 co to za czaderski grypsik :D :D
Nie bardzo kumam ten szyfr widocznie tak jestem bystra
Xenusiu pieknie Ci leca te kilosy :!: :!: :!: SUPER!!
Napewno juz niedługo zobaczysz 9 :P :P :P
Zycze Ci tego z całego serca :P :P
BUZIACZKI :P
Gratuluję:-)Cytat:
Narazie moja waga pokazałą 139kg
musisz wejśc na pierwszy post w swoim wątku i kliknąc "zmień"Cytat:
O dziewczyny jak zmienia się temat ???????????
I jak zmienia się strażnika wagi????
Co do uczulenia to moze masz racje z tym nabialem bo skaza białkowa u niemowląt przeważnie ujawnia się na bużce .
Po truskawkach najprawdopodobniej obsypalo by mu brzuszek .
Trzymam kciuki za szybkie znikniecie wysypki .
I z utesknieniem czekam na Twoje 99.999999 :-)
Dobrze pamietam jak sie cieszylam gdy moja waga pokazala te wymarzone dwie cyfry ,potem kraina balwankow :-)
Teraz marze o 7 ale cos kiepsko idzie ,dobrze ze jestem wytrwala,mam taka nadzieje:-)
\[/quote]
Xenuś, rewelacja pięknie chudniesz, troszkę mnie nie było a tu takie zmniejszenie!!!! BRAWOOOOO!!!!!!!
Siedzę sobie przy kawce i zastanawiam się co mam wykluczyć ze swojej diety chyba zacznę od tego soku jabłkowego ponieważ zaczęłam go pić po powrocie ze szpitala .
W szpitalu jadłam nabiał i nie był zsypany natomiast dzisiaj jest jak biedronka calusieńka buzia w kropkach.
Zaczął się kolejny upalny dzień horror czy wy też nie znosicie upałów???
ooo tak! Nienawidzimy ! Z resztą osoby otyłe gorzej znoszą upały, niz osoby szczuple...
Cóż więc nam pozostaje... ;) Jak nie schudnąć :) ?
Na szczęście znam wspanialy sposob na upal - i chyba go wypróbuję.
Otóż polecę na basenik popływać! Pozdrawiam, Fuj.
Hej. Zależy w jakiej sytuacji ten upał.. Jak mogę posiedzieć w spokoju na ogrodzie i nigdzie nie muszę się spieszyć to owszem - lubię. Natomiast jak muszę się uczyć, jechać na uczelnię, załatwić od groma prac różnych to mam ochotę się powiesić. ;-p Jak mi tak słońce przygrzeje w tę brunatną czuprynę to ugh.. Ratunku. ;-)
A ja i w domu jestem cała mokra i jak wyjde na spacer tez wiec można oszaleć.
Szukam dla siebie bluzki na ramiączka na allegro i nic nie ma :( :( :(
Może wy wiecie gdzie mogę kupić dużą bluzkę na siebie?
czołem Xenusia!!!!
Dopiero teraz zauwazyłam ze jestes tylko rok młodsza ode mnie:)Ja swoją 30-tke obchodziłam miesiąc temu:)
I podobnie jak ty miałam plan,aby własnie do niej schudnąć z 20 kg.Niestety nie udało mi się.A dlaczego>??Bo jestem(tzn.byłam)niekonsekwentna,nie słucham dobrych rad(juz zaczełam słuchac).....
Kiedy tu pierszy raz przyszłam wazyłam 97 kg.A teraz????
No nic.Musimy ostro wziąść sie za siebie.Bo przeciez wiesz,ze mozna schudnąc tylko trzeba tego bardzo chciec.
Jezeli chodzi o bluzeczkę na szelkach to chyba w warszawie jest duzo sklepów gdzie takowe mozna kupic?Moja mamcia np.zaopatruje sie w katalogu ,,Pełny wymiar''neckermana.Sa tam rozmiary nawet do 62.A wybur jest naprawde super.Ja np.ostatnio posżłam sobie do sklepu Calzedonia(jakos tak sie pisze)i kupiłam sobie 3 bluzeczki na szelkach(na stoisku dla facetów) za jedyne 19 zł za sztuke.Powiem szczerze ze gdybys zobaczyła te męskie kolory to w zyciu nie pozwoliłabys ubrac tego swojemu facetowi.Delikatne róze i błekity.Tak wiec jak widzisz i na stoisku dla facetów mozna cos fajnego dla nas bab kupic:)
Chciałam ci jeszcze kochana powiedziec,ze nie powinnas pic tych soków jabłkowych.Wbrew wszystkiemu maja duzo kalorii bo są słodzone.Ja sama wczoraj nacięłam sie na moja ulubiona wode Activ z guarana.Jak obliczyłam kcal w całej butelce wyszło mi ponad 300kcal.Tak wiec przeraziłam sie ze nieswiadomie ładuje w siebie dodatkowe kalorie.Wiem ze zalezy ci na szybkim powrocie to dawnej figury.Bo i ja rodziłam i wiem jak kobieta czuje sie po porodzie.A sczególenie po 3-5 miesiącach.....Tak wiec Aniu!!Będe cie wpierac i w miare mozliwosci pomagac jak sie da!!!!!A ty na początek musisz uwoerzyc w siebie ze się da!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem z Tobą!
Całuje cie mocno :wink:
rolini Witaj hmmm nie wiem co mam powiedzieć moja waga z przed porodu już dawno osiągnięta jak zaszłam w ciąże ważyłam 153kg wiec nie pragnę do niej już wracać :D :D
Ja mogę pic tylko wodę i sok jabłkowy oraz kompot z jabłek zaczynam od odstawienia soku jabłkowego może to jemu szkodzi bo z godziny na godzinę jest coraz bardziej zsypany
Xenusiu czasem podczytuję tój wątek i Ci kibicuję , już dużo osiągnęłaś.
Małemuc dziecku szkodzą soczki jabłkowe, tak mi powiedział lekarz kiedy karmiłam moją małą , lepiej pij domowy kompot
pozdrawiam
czołem!!!No to dobrze ze chociaz dotarłas juz do wagi z przed ciązy.I mimo ze tez jest wyskoka to chciałabym zauwazyc ze dzielnie pokonałas 28 kg.A zmylił mnie twoj tytuł wątku.Dopiero teraz na suwaczku widze jak idziesz niczym burza!!!!!!!!!!!!Tez bym tak chciała.
Wiesz nie znam sie zabardzo na poradach dla młodych mam,ale jako ze sama nią jestem to powiem ci ze sok jabłkowy działa na dzidziusia raczej przeczyszczająco niz uczuleniowo.Moj Grzes miał np.straszne kolki.I połozna powiedziałą mi ze niby jabłko jest,,ostrym''owocem i ze jak chce pic sok to mam dolewac sobie do niego wode.A wysypka moze byc spowodowana np.tym niemiłosiernym upałem.Dzidzusie nie mają tak rozwinietych gruczołów potnych i mozliwe ze ludzikowi jest gorąco.Albo najadłas sie truskawek :wink:
Pozdrawiam cie mocno :D
rolini Wiesz co chyba masz rację myślę,że jego boli brzuszek po tym soku bo ma rozwolnienie to chyba to a co do krostek dzisiaj wyczytałam gdzieś na forum że to może być trądzik niemowlęcy pojawia się po 10 dobie.
Rano o 4 piłam sok jabłkowy ostatni raz odstawię go do poniedziałku i zobaczymy czy coś się zmieni.
No to w niedzielkę bedę mogła umyć małego śmierdziuszka:) bo od poniedziałku ma suchą kąpiel tylko chustkami jest wycierany bo lekarz kazał mi go nie kąpać żeby przypadliem nie dostała się woda na ten chory pępek wiec Jużodpadł i mamy trzy dni pielęgnacji i myk do wanienki:)
Dziewczyny te które są po porodach jak sie czułyście w połogu ile wam schodziły odchody poporodowe i czy czułyście jakiś dyskomfort w związku z tym?
Dzisiaj jestem wyjątkowo zmęczona jestem słaba i śpiąca wypiłam już może 3 litry wody i czuję się jak balon
Gratuluję :!: :!: :!: :!: :!: :!: 6 kg mniej :!: :!: :!: :!: idziesz jak burza :!: :!: :!: czuję, że zaraz mnie dogonisz i będziemy razem :D :D :D
Buziaczki na miły dzien!
No i gratuluje 100 stronki :P ,choc moj wpisik moze juz byc na 101 :wink:
http://img247.imageshack.us/img247/2420/140pw7.gif
Dziewczyny nie wiem co robić ten mały ma tak strasznie buzie zsypaną !!!!!!!!!!!!!
Może macie jakieś pomysły??????