Dobra Nando!
Trzymam za Ciebie kciuki do poniedziałku!!! :D
Tylko jak ja bedę nptować na zajęciach :roll: :wink:
P.S. Miłego weekendu!!!
Wersja do druku
Dobra Nando!
Trzymam za Ciebie kciuki do poniedziałku!!! :D
Tylko jak ja bedę nptować na zajęciach :roll: :wink:
P.S. Miłego weekendu!!!
Oj to gratuluję przejścia do drugiego etapu! I też trzymam kciuki, rozumie się samo przez się :)
Hi Nando :lol: :lol:
Jak najmniej stresujacego weekendu :lol:
wyluzuj o ile możesz , odpocznij sobie, zrób maseczki i pilingi kawowe i zrelaksowana ruszj w poniedziałek do boju :lol:
trzymam kciuki H
Nando bardzo się cieszę, że będziesz na spotkaniu w Katowicach i bedzie okazja się poznać............. Mieszkamy tak niedaleko, więc jest szansa na częstsze spotkania................
Za drugi etap rozmów juz mocno zaciskam kciuki.
Miłego weekendu
Pozdrawiam
Czyli z tą rozmową wyszło, że nie taki diabeł straszny jak go malują :lol:
Powiedz temu szefowi działu, z którym będzie rozmowa, że mnóstwo ludzi, grubasów dużych i małych trzyma za Ciebie kciukasy i że jak Nando nie będzie przyjęta do tej pracy to będzie miał z nami grubaskami do czynienia :lol: :wink: :mrgreen: :wink: :lol:
A tak już troszkę poważniej, rzecz jasna teraz trzymam kciukasy za drugi etap :!: :D
Cześc Nando :!: :arrow:
Przyłączam sie do kciukaczy . Trzymam za ciebie kciuki. Nie ważne to jak się wygłąda , ale co się sobą reprezentuje , a ty masz serse , które daje . Jak szef jest człowiekiem , i ma serce to zrozumie o co ci chodzi . :P :roll:
Ech, kolejny weekend sie zaczal, a ja.... w kazdym razie wcale mi nie jest wesolo i sie nie ciesze. Jakos mi sie wieczorem zrobilo smutno :(
Dzis mialam zaplanowany swietny obiad - salate zielona z jogurtem i kawalek pysznej rybki. Rybka byla pyszna, a salata byla.... gorzka, ohydna i na dodatek bardzo twarda. A ja strasznie lubie salate i powiem szczerze pierwszy raz kupilam taka niedobra w smaku. Nawet moja swinia, ktora jak widzi salate dostaje spazmow ze szczescia, skubnela tylko kawalek liscia i wiecej jesc nie chciala. Jako, ze salata jest duza, jutro czeka mnie kolejny niedobry obiad bo zwazywszy na to, ze nia mam kasy szkoda mi ja wyrzucic.
Kurde dziewczyny, zrobily mi sie wielkie bolace odciski pod lewa stopa po wczorajszych spacerach i dzis ledwo sie doczlapalam na targ po warzywa i miecho dla mamy do sklepu. Chyba jednak za duzo chodze, musze przystopowac ze spacerami bo moje biedne stopy nie wytrzymuja tego obciazenia. Zaplanowalam skrocic spacery do 30 minut dziennie, plus rower.
Dobra koncze te zale, jutro na pewno bede sie lepiej czula i weselej.
pozdrawiam was i dziekuje za mile slowa
zycze Wam fajnego, piatkowego wieczoru
Nan a moze masz złe buciki???? do spacerków????
Co do miłego wieczora to hmmmmm chyba taki nie będzie
Biedaku Ty, tak mi sie Ciebie żal zrobiło, z tą sałatą i bolącymi stopami.
Może rzeczywiście daj im trochę odpocząć, może jakieś kąpiele i pomasować :?:
Ale nie martw się, po takich przykrościach zawsze potem jest lepiej.
Życzę Ci wspaniałego weekendu, z całego serca :!: :!: :!:
Nando :lol:
Współczuję co do nóg , wiem nieraz też mnie bardzo bolą jak za dłudo chodzę . Sprubój kupić w aptece altacet w żelu pomaga na opuchnięte i bolące nogi. Spróbuj polecam , mnie pomaga , po kilku dniach opuchlizna schodzi , a nóg nie masz takich ociężałych. :P :lol:
Pa . życzę udanago wikendu .