Waga na pewno na chwilke tylko stanela, i niedlugo znow ruszy :)
Powodzenia!
Wersja do druku
Waga na pewno na chwilke tylko stanela, i niedlugo znow ruszy :)
Powodzenia!
Trzymam kciuki mocno za ciebie 2 kg w tydzień to dużo
No i moja waga stoi. Nie chce sie ruszyc. Caly czas dietkuje, a tu du...
Nikt do mnie nie zaglada. Ale ja i tak sie trzymam. Dietkuje sobie dalej, jutro rano sie zwaze. Ciekawe czywaga mnie polubi.
Na pewno Cię polubi :)
Waga to już tak ma, że lubi platać figle :) Na pewno w końcu ruszy w dól :)
Jak Ci idyie na South Beach? Też się zastanawialam nad tą dietą, ale to chyba jednak nie dla mnie, pozostanę przy starym dobrym tysiaku :)
Pozdrawiam
Witaj za kilka dni waga ruszy sie nie ma co sie przejmowac trzymam kciuki za ciebie
Witaj :D
Wpadlam podejrzec jak ci idzie...?
Ponad rok temu bylam na SB i bylam bardzo zadowolona.Efekty byly tak dobre,ze zbyt pewnie sie poczulam i wydawalo mi sie ze nawet jak troszke zgrzesze to zaraz sie wezme w garsc i wszystko wroci do normy.Bylam na takim etapie ze wydawalo mi sie ze pozjadalam wszystkie rozumy jesli chodzi o diety.I to mni niestety zgubilo.Co innego teoria a co innego praktyka.Wiedza byla tylko sila woli gdzies sie zapodziala.Wrocilam wiec na forum i juz ponad tydzien zmagam sie ze swoja slonina.Jak narazie jestem na dobrej drodze.Myslalam ze sie "podczepie"do ciebie,bo szlas "jak burza"!!!
Poczekam cierpilwie.Moze wrocisz.....
Pozdrawiam :D
Pozdrawiam serdecznie! Przeczytałam Twój wątek i ciekawa jestem jak Ci idzie . Ja mam zamiar przejść na SB od poniedziałku. Właśnie gromadzę do niej "materiały".Może podsuniesz jakieś pomysły?