Chcieć to móc

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!

Nie jest to moja pierwsza próba "zgubienia nadmiaru kilogramów" , ale mam nadzieję że ostatnia. Od zawsze jak siegam pamięcią czułam że mam ich za dużo , lecz z wiekiem ciągle ich było więcej .
Dorosłam do podjęcia ostatecznej decyzji o racjonalnym odchudzaniu( przyczyniła sie do tego pewna pani dietetyk która poznałam całkiem niedawno) i wierze że tym razem mi sie to uda ..choć nie ukrywam BARDZO LICZĘ NA WASZA POMOC
Wieczorkiem poczytam Wasze posty i będę czerpac z nich cenna wiedzę :!: :)

Pozdrawiam ciepło

cześć witamy w zacnym gronie :) tvnstyle bardzo fajne pseudo :) napisz coś więcej o sobie wzrost waga jaką dietke chcesz stosować itd

znajdziesz tu pomoc siłę i wsparcie :)

pozdrawiam :D

Witaj.
jestem bardzo ciekawa, co powiedziała Ci Pani dietetyk, że natchnęła Cie taka ładną mobilizacją:)
Podziel się z nami a może nam to też pomoże. tak czy siak - trzymam kciuki, byleby wytrwać. Pozdrawiam:)))

wITAJ WITAJ czekamy na więcej wiadomości o Tobie:> :D :D

Witam wszystkich:))

Coś o osbie ... mam 32 lata , 163cm wzrostu , waga 91,100 o zgrozoooo :oops: Jestem mężatką i mam jednego ale za to bardzo przystojnego syna :)) Od kąd pamiętam zawsze sie odchudzałam , albo inaczej miałam wielkie chęci co nieraz dawało fajne rezultaty ale szybko człowiek sie gubił i wracały kilogramy z nawiązką :oops:

Groodko moje pseudo tak samo jakoś ...pomyslałam o czymś przyjemnym i przed oczami mialam ulubioną stacje telewizyjną :)) dzięki za odwiedzinki


Patiag jeśli chodzi o dietetyczkę to miła osóbka , która sie mną zajeła podczas mojego pobytu w szpitalu ( inne problemy a waga dodatkowo) . miłam zrobioną krzywą glukozy i okazało sie że ja musze co 1,5-2 godzinki cos zjadac ( taki mam organizm) i mam sie przy tym trzymac 5-6 posiłków w limicie 1200-1300 kalorii. Będę ładniej chudła niż na 1000 kal. i 3 posiłkach . polecam wszystkim przystępujacym do odchudzania zrobienie konkretnych badań dotyczących metabolizmu. Każdy organizm inaczej funkcjonuje!!!
Bede zdawać wam relację z każdej wizyty u niej .

Patiag i XENUSIA28 dzieki za miłe przyjęcie

Pozdrawiam ciepło wszystkich

Hej!
I jak witam wsrod odchudzaczek! Nie boj sie, dasz rade! Juz my Cie tu bedziemy motywowac i pchac do przodu jak bedziesz miala chwile watpliwosci :D.
pozdrowka

trzymaj się tego co powiedziała pani dietetyk i schudniesz :) oby tak dalej :D będe cię odwiedzać :D

Hej, też się przyłączam do wspierania twoich zmagań :D
Muszę powiedzieć, że troszkę zazdroszczę tak profesjonalnie dopasowanej dietki. Rzadko się zdarza dobry dietetyk, który pofatyguje się zrobić coś więcej niż tylko wetknąć pacjentowi przed nos ulotki "jak schudnąć". Trzymaj się tej Pani, a będzie dobrze:).
Pozdrawiam:)

Również serdecznie Cię witam :D i obiecuje wsparcie w walce.
Ja osobiście będę bardzo zadowolona z relacji o wizytach u dietetyczki :)
Mam pytanko Tvnstyle polecasz wszystkim przystępującym do odchudzania badania dotyczące metabolizmu, czy możesz napisać co to są za badanie, na czym polegają i gdzie je można zrobić, bo kompletnie nic nie wiem na temat takich badań :roll:
Gorąco pozdrawiam :)

Kochane wpadłam tylko na sekunde :cry: życzę miłego wieczorka i obiecuje jutro wszystko dokładnie opisze tzn: dietka, badania itp

Pozdrawiam ciepło

Witajcie !!!
Jak obiecałam jestem i może od początku .... od zawsze byłam na jakiś dietkach ( bezmyślność z mojej strony) , zawsze mówiłam sobie od poniedziałku zaczynam i jak sie domyślacie zapał mijał :oops: :!: Wstyd mi bo jestem dorosła , potrafie dopinac swego w sprawach zawodowych a w kwesti odchudzania nie mam silnej woli i to mnie gubi!!! Już raz robiłam podejście z dietetyczką ale ona tak jak mówisz Nadja22 podsuwał mi tylko jakieś ulotki na sucho i żadnego podejścia z jej strony nie było!!! Moja obecna Pani dietetyk to wspaniała osóbka .. zajeła sie mną w czasie mojego pobytu w Matce Polce ( lezałam z innymi problemami) i przy okazji porobiono mi badania w kierunku zaburzeń metabolizmu ( krzywa glukozy- to polega na pobieraniu krwi przez całą dobę co 3 godzinki i wynik pokazuje jak sie on zmienia w naszym organiżmie w zależności od pory dnia itd) Na podstawie miedzy innymi tego wyniku okazało sie ze musze jadac max co 2 godzinki by chudnąc. Ustaliłyśmy dietę na poziomie 1200-1300 kal- która powinna dawał ładne efekty :D ( licze bardzo na to). To co mi sie podobało to , że przy pierwszej rozmowie było dokładne mierzenie i ważenie ( wynik elektroniczny pokazał ile mam w organiźmie wody, tłuszczu , ile ważą moje kości itd) Po 2 tyg pobytu w szpitalu było znów "komisyjne ważenie" i szooook nie schudłam przez 4 ostatnie dni nic ( okazało sie na wyruku i to mnie uratowało ze tkanka tłuszczowa spadła ładnie , ale przybyło mi wody - zgromadziła sie bo w tym dniu dostałam okres) Bardzo polecam taką pomoc dietetyczki jeśli macie mozliwośc wizyt . Co najważniejsze nie umawiam sie z nią prywatnie ( było to dla mnie zaskoczeniem ) tylko w poradni !! Jeśli ktoś jest z okolic Łodzi i jest zainteresowany dajcie znac podam namiary :D
Więcej napisze wieczorkiem :))

Pozdrawiam ciepło

Ja chce do takiej dietetyczki :twisted:
tylko jak takiego fachowca znaleźć :roll: :?:
ech..... do Łodzi mam za daleko..... :(
no cóż spróbuje powalczyć sama, ale będę ogromnie wdzięczna (i pewnie nie tylko ja), gdy się będziesz dzielić radami które otrzymujesz od fachowca.
Śle jesienne, lecz gorące pozdrowionka :D

Witam serdeczni na forum :!:
Fakt żeby trafić na dobrego lekarza nieraz trzeba nieżle pobłądzić . Ja na przyklad :skierowano mnie do lekarza , który zajmował się leczeniem otyłości , a przyszło co do czego to okazało się że jest gastrologiem. A na wstępnej rozmowie zaproponował mi balon , wcześniej mnie nie badajac , paranoja. No ale teką mamy służbę zdrowia . :twisted:

kusy polska służba zdrowia to temat rzeka ;)

agitek podpisuje się pod tym co napisałaś dobrego dietetyka to "ze świecą szukać" więc też bym chętnie skorzystała z rad wirtualnych ;)

pozdrawiam :D

Gorąco pozdrawiam :!:
Dzięki za odwiedzenie stronki . :P
U nas w tej chwili się rozlało na dobre . Ja też będę musiala się zgłosic do dobrej dietetyczki , a przedewszystkim z tarczycą , bo czuję że znów coś nie tak . Znów kaszlę tak jak bym miała silną astmę , ale to wszystko od nowego roku . Teraz dam sobie spokój.
A napisz mi czy grubość kości ma jakieś znaczenie , co do wagi i ogólnie . Z góry dziękuję . :wink:

Troszkę późno, ale również witam serdecznie!
Zazdroszczę dobrej dietetyczki. Ja próbowalam dwa razy i dwa razy dostawalam tylko kartke z dieta 1200 kcal, w ktorej byly po pierwsze dania ktorych w ogole nie jadam bo nie lubie po drugie strasznie czasochlonne przepisy, wiec za kazdym razem konczylo sie to przerwaniem diety po tygodniu :/

Pozdrawiam, milego tygodnia :)

Witajcie kochane!! wreszcie uporałam sie z wekendowymi imienionowymi imprezkami uufff.. ostatnie naczynia w zmywarce więc moge na chwilke siąść przy komputerze ( dopóki syn sie nie opomni) :)

Emelko ja miałam to szczęście wpaśc na dobra dietetyczkę ..w zasadzie moge wszystko jeść ( poza smażonymi , tłustymi itd) , ale w granicy mojego limitu kalorii .Staram sie z dnia na dzień przygotowac sobie obiadek do pracy-rano tylko 2 śniadanka doszykuje i moge do 16 być poza domkiem. Tez nie biorę sie za jakieś wyszukane przepisy bo "kucharka" ze mnie napewno nie jest z "gołebiowskiego" :!: :? Może więc coś wspólnie będziemy planowac?

Kusy u mnie też dziś cały dzień lało , nawet grzmiało :!: , dobrze że miałam gosci bo i tak ochoty na wyjście z domu by nie było .. a tak sumienie czyste że " ruchu mało". Tez mam problemy z tarczyca i właśnie miedzy innymi dlatego był mój pobyt w szpitalu niedawny!! Jeśli chodzi o grubośc kości .. to ja jestem z tych "grubokościstych" bo około 13 kg. ich we mnie :oops: Moja dietetyczka na podstawie tych danych ustala ile powinnam ważyć ( bo 2 osoby o jednakowym wzroscie ale innym "bagażu szkieletu" będą miec inną prawidłowa wagę! Jak narazie jestem przerażona czy podołam bo ustaliła dla mnie 61kg. i koniec!!!

Dziękuje kochane za wizyty u mnie i będe sie rewanżowac napewno :)

Pozdrawiam ciepło Wiola

hello :D nawet nie wiedziałam że kości tyle mogą ważyć no ale w sumie nidy się nad tym nie zastanawiałam ;) nie wiem jak u nie to wygląda i wolę chyba nie wiedzieć bo bym się załamała... masz duży komfort psychiczny że po osiągnięciu swojej wagi ktoś pomoże ci ją utrzymać :D

Witajcie !!!
Wpadam tylko na chwilkę ... wstyd mi że nie odzywałam sie tak dawno , ale w pracy fuul do zrobienia , w domku podobnie do tego mój syn ma noge w gipsie od wtorku więc groby "obskoczyliśmy " sami z mężem . Dietkowanie idzie mi powoli ale zmierza do celu :)) Mam pytanie czy ktoś z Was stosował "13 dniową"?? Koleżanka właśnie zaczeła i sama sie zastanawiałam nad tym. Dalej nie moge zmobilizowac sie do ćwiczeń :oops: :oops: chyba potrzebuję kopniaka dobrego

Pozdrawiam ciepło

13 dniowa to samo co kopenhaska, prawda? Sporo się o niej naczytałam na tym forum i powiem szczerze, że nic dobrego. Pewnie. Dużo się chudnie, ale inaczej być nie może, jeśli przez 2 tyg. szamasz jakieś 300 kcal dziennie. Głównym argumentem przeciw jest wielkie jojo po jej zakończeniu. Mnie jednak bardziej niepokoją zawroty i bóle głowy oraz wycieńczenie organizmu związane z każdą głodówką. Sama się kiedyś czymś podobnym doprowadziłam do stanu, w którym nie potrafiłam się o własnych siłach podnieść z łóżka. Naprawdę, nikomu tego nie życzę.
Wiem jak bardzo takie gigantyczne spadki wagi motywują. Jak bardzo działają na naszą wyobraźnie. Diety cud nikt jednak jeszcze niestety nie wymyślił. Jedno, co nam pozostaje to zebranie się w sobie i wolniutkie dążenie do celu. No bo przecież, tym celem nie jest poświęcanie zdrowia dla figury, tylko osiąganie figury dla zdrowia.
Trzymaj się, Wiolu tej swojej dietki. Może nie jest jakaś super szybka, ale na dłuższą metę na pewno bardziej ci się opłaci. A jeśli chodzi o ćwiczątka to weź się za nie dopiero kiedy będziesz gotowa. Nie sądzę, żeby się coś stało jak sobie jeszcze do tej decyzji odrobinę po dojrzewasz. Przypominaj sobie tylko od czasu do czasu, jak bardzo się twoje wyniki poprawią gdy już zaczniesz ćwiczyć. Myślę, że to wystarczy, żebyś się któregoś dnia obudziła i stwierdziła, że tak, to jest ten dzień. Dzień, który zaczniesz poranną gimnastyką :wink:

Będzie dobrze. Jedno co musisz zrobić, to nie poddawać się :). Cały czas bardzo mocno trzymam kciuki :wink:

HEJKA I JA SIE TEZ DOLACZE
bARDZO FAJNIE ZE MASZ TAKA DITETYCZKE MOZE JA SIE DO NIEJ WYBIORE- NAPISZ NA PRIV JEJ NAMIARY-OKI??
zOBACZYMY JAK DLUGO BYM MUSIAL CZEKAC NA WYZYTE
3MAM KSIUKASY ZA TWOJE ODCHUDZANKOPOWODZENIA -BEDE DO CIEBIE ZAGLADAC :lol: :!:

Witam cię :!: :wink:
Dziękuję za odwiedzenie stronki.
Jak widać , też nie mam za bardzo czasu , ale w miarę moich możlowości bedę cię odwiedzała . Dziękuję też za odpowiedz na moje pytanie . A z tą tarczycą to chyba nic poważnego :?:
A co do grubokościstych , to ciekawe ile ja bym musiała ważyć , bo lekarze zawsze mi mówią , ze jestem z tych . Ale wiadomo muszę znalezć dobrego lekarza :lol: :lol: :lol: , bo po obliczenie BMI muszę schudnąć do wagi 69 kg . :twisted:

PUK...PUK.... gdzie jesteś , gdzieś ty mi znikła , no wracaj na to forum bo znikniesz i nie będę miała do kogo pisać . A już myślałam że znalazłam równą rówieśniczkę . [color=red[size=18][color=red:3fb78b088d]]WRACAJ[/color][/size:3fb78b088d][/color]

Cześć Wszystkim!!!
Kusy już jestem ( brakowało mi przez te kilka dni forum i myślałam o Tobie tez :D ) , miałam kilka dni zaganianych ostro .Wczoraj pojechałam do Łodzi na wizyte do mojej endokrynolog ( przy okazji poszalałam w galerii) Jednak nie było miło cały dzień ....mój kwatermistrz zadzwonił koo południa i ..... miał służbe od 20 i zaprosił mnie na "nocna zmianę" bo przyszła "kobyła" z naszych działek do zrobienia z terminem wysłania do komendy wojewódzkiej do 10 dziś . Tak więc spędziłam wczoraj dzień poza domem dosłowenie ..wróciłam przed 1 w nocy :( w zasadzie tylko się przespać!! Dietkowanie wczoraj zupełnie mi nie szło ..najpierw obiadek na mieście , potem szarlotka ( kumpel miał powiedziane że przyjade ale jabłecznik na 20 ma czekać u mnie w biurze ...i był "pychotka") :oops: :oops: , ale od dziś znów wracam na dobrą drogę!!! Mam pytanko ... jakie stosujecie "specyfiki" by dbac o swóją skóre podczas odchudzania??? Ja kupiłam z lirene cały zestaw antycelulitowy i chyba jest dopbry , ale chętnie posłucham Waszych doświadczeń!!!
Pozdrawiam ciepło Wiola

Nadja dzięki wielkie za odpowiedź w sprawie dietki "13" masz rację nie warto tak sie zamęczac , by efekty były tylko czasowe i do tego zdrowie może szwankowac ... pozostanę jednak przy swoim powolnym gubieniu kilogramów ( ale ja należe do tych co chcieli by już!!!) :cry:
Pozdrawiam Wiola

Witam :!: :lol:
Wpadam z rewizytką - dziękuję

Bardzo mi miło , że o mnie myślałaś :lol:

Nocka nie dospana , to tylko dospać . Ale tak poważnie wspóczuję . Ze mnie taki śpioch , że jak nie prześpie przynajmniej 8 godzin , to cały dzień chodzę niedospana . :twisted:

A co do diety , ja co kilka dni wpadam tak jakoś mimochodem na te słodycze , a one nąstop wołają weż mnie . Najwarzniejsze z powrotem wrócić do diety , i nie żałować że się skusiło :wink:
A teraz znikam , za pół godzinki idę do nauczycieki od małej , ciekawe ja urwis się sprawuje.

Acha balsam używam "Venus " , mnie pomaga . Skóra jest po nim fajna , taka gładka .

Dziękuję za wizytkę , namęczyłaś się u mnie z pisaniem . :lol: 8)

Niestety każdy by , chciał odrazu chudnąć i z pożądanym efektem , niestety tak się nie da . Bo jak wiadomo właśnie póżniej może szwankować zdrowie .
A pózniej wrócić do jako takiego zdrowia jest trudno. :cry:


Pozdrawiam serdecznie i ślę całuski.

Hej
zaszalałam dziś ostro ... mieszkanko błysk ( ciekawe ile kalorii spaliłam ) :lol: , biszkopcik właśnie sie piecze :oops: a ananaski do niego czekaja ... cóż jeśli juz sie nie powstrzymam to tylko mały kawałeczek - ale musze dbac o moich mężczyzn przecież . To wszystlko zagranie taktyczne :lol: w przyszły piatek wybieram sie na cały weekend do Częstochowy na zjazd "oficerki" w październiku minął rok od mojej promocji oficerskiej więc zorganizowaliśmy spotkanie :!: :D już mi się "gęba" śmieje na samą myśl bo ludzie byli super ( do tańca i do różańca) więc zapowiada sie rewelacyjnie . Troszkę porozpieszczam więc moich facetów w domu , by "przełkneli " spokojniej mój wypad :lol:
jedno co mnie martwi to dietkowanie właśnie przez ten weekend ( napewno sie nie uda) , ale cóż potem będe nadrabiac !!!!
Pozdrawiam ciepło

Witaj TVNSTYLE - poczytałam sobie Twój wątek, fajnie, tu, będę zaglądać :wink:
Myślę że Nadja ma rację, abyś trzymała się "swojej" diety, wygląda rozsądnie.
Też nie przepadam za wyjazdami służbowymi, tylko iwyłącznie z tego powodu, że trudno utrzymać dietę, potem wypada się z rytmu i ... klapa.

No ale trzymaj się :!: . Pozdrawiam :P :P :P

Nie było minie kilka dni u ciebie wiec potemnadrobię Twoj wąteczek narazie przyszłam sie przywitac i życzyc miłego dnia

Wtam cię tvnstyle

Na wstępie tylko tyle napiszę , że wczoraj do ciebie pisałam i nawet nie wiem gdzie to wysłałam....

Obowiązku wyborczego nie spełniłam ...bo dopóki PiS będzię u władzy i obietnice wyborcze danej parti nie będą tylko obietnicami , do wyborów nie pójdę ......
Pójdę dopiero kiedy dana partia wygrywająca spełni swoje obietnice i je dopełni....wtedy zaszczyce obwodową komisję wyborczą ....

Dietkowanie przez wikeend ...to jest największa pokusa.....
:lol: 8) :lol: 8)

Posyłam całuski.... :wink: :roll:

Witajcie kochani ...wielkie dzieki za wizytki u mnie !! postaram się każdego odwiedzić , choć nie wiem czy uda się mi to dzisiaj .. złapało mnie chyba coś ( stan podgorączkowy , katar :cry: , w gardle drapie) zaraz biorę aspirynke i do łózeczka zmykam , bo do piątku musze być zdrowa!!! Moze ktoś z was ma dobry domowy sposób na taką "szybka kurację " POMOCY :!: :!: Bedę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam ciepło (choć grypowo) Wiola

Zycze szybkiego powrtu do zdrowia..... :):)

kochana polknij pare rutinoskorbinow...wypij jakiegos gripexa i poloz sie do lozeczka, zeby sie wygrzac:)

Witajcie kochane:))
GlamGirl faktycznie zastosowałam sie do rady i powiem że jest duzo lepiej :) takze z czystym sumieniem mogę dziś wyjechać
sunrise20 dziekuję życzonka (pomogły również!!)
Kochane wpadnę na wasze stronki po powrocie w poniedziałek , bo dziś niestety nie dam już rady
Zyczę Wam udanego weekendu i do usłyszonka

Pozdrawiam ciepło Wiola

Witam Cię tvnstyle :!: :wink:

Te choróbska to teraz wszystkich dopadają :cry: :oops:
Wracaj jak najszybciej do zdrowia....ja mam taki najprostszy sposób....piwko z cukrem na gorąco...wypić duszkiem.....i pod kołderkę .....wiem kaloryczne ...ale skuteczne.....
:lol: :D :lol: ....

Tylko mam nadzieję że po tym wypadzie z przyjaciółką nic cię nie dopadnie , a przyjedziesz bardziej zdrowsza ....

Życzę ci udanego wypadu , a przedewszystkim zdrowia i wielkiego humoru....no przedewszystkim rzeby się udał....no i szampanskiej imprezy.....

Mundurowa ...możesz mi coś o tym więcej napisać .....bo o ile się nie mylę to masz coś z policji....jeśli nie to wyprowadz mnie z błędu.... :roll: :wink: :lol:

PA....PRZESYŁAM CAŁUSKI

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
życzę wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i wokół pełno życzliwych ludzi.

Witam :!: :P
Tak jak już u siebie wspomniałam nie mam też czasu ....po świetach wpadnę a raczej odwiedzę bo wpadać nie mam zamiaru :twisted: :twisted: :twisted: ...DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINKI...PA..PA...

PUK..PUK...

Gdzie cię wywiało....czyżby te papiery cię zasypały :?: :idea: ..bo śniegu jako tako jeszcze nie ma ....a chciałabym z tobą trochę pogadać ....a u ciebie ciągle ciiiiiszaaaaa..... :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: