fajna torba! ja chciałam taką z nightmare before christmass. nie wiem czy ta też jest stamtąd? ale potem kupiłam inną :P a i tak toreb mam za dużo :P
czemu spódnicy nie kupiłaś??? :D
a płaszcz jeszcze znajdziesz! :)
ooo, jaką masz stronę :lol: 169
Wersja do druku
fajna torba! ja chciałam taką z nightmare before christmass. nie wiem czy ta też jest stamtąd? ale potem kupiłam inną :P a i tak toreb mam za dużo :P
czemu spódnicy nie kupiłaś??? :D
a płaszcz jeszcze znajdziesz! :)
ooo, jaką masz stronę :lol: 169
agassi, ta sama :D nighmare before christmas :D spódnicy nie kupiłam, bo nie miałam tyle kasy, ale jeszcze sobie znajdę piękniejszą :D :twisted: i wierze, że kupię w najbliższym czasie fajny płaszcz :wink:
Fajna torba :)
A ja jestem 4w5 :P
4 - Indywidualista
5 - Obserwator
west, 4w5 - nie musisz czytać obu opisów, tylko jeden, właśnie 4w5, czyli włóczęga 8) ja też to mam. ja to mam :?
agassi, widze, jaka śliczna stronka :twisted:
Właśnie teraz do tego doszłam, to co Xia powłóczymy się razem :P?
kurde, idziemy :!: :D
Ale lipa...byłam właśnie na spacerze z rodzicami i nas ojciec wyprowadził na manowce i teraz mam buty całe w błocie :P
WIOOOOOSNA
WIIIIIIOOOOOOSSSSNNNNAAA
WIOSNA
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
:D
ściskam Was wszystkie miśki :** i ide spać :roll:
witajcie, kochani :mrgreen:
no ja jestem dzisiaj jakaś senna, mam okres, po zielonej herbacie zaczęło mnie mdlić, ale ogólnie jestem grzeczna jak nigdy :D
dziś się załamałam [po raz kolejny], bo doszło do mnie, że mam okropną cerę - wypryski [nie za dużo], zaskórniki [ :evil: ], piegi, na policzkach się przesusza... :evil: :cry: koszmar...ze złości zrobiłam sobie mroczny makijaż :? :evil: :roll:
postanowiłam, że obżeranie się nie jest gotyckie, może to zadziała :? :cry: więc sięnie obżeram. i schudnę, oj, zobaczycie :twisted:
xixa: to pomyśl, że jak zaczniesz ładniej jeść, to stan Twojej skóry też powinien się poprawić!
schudniemy na pewno. ja też jestem grzeczna. i mam zamar być przez następne 96 dni ;)
tyle zostało do 16 czerwca. i nie ma, że boli- tym razem się nie poddam :P
to teraz tylko będziemy obserwować, jak nasze tickerki będziemy przesuwać w prawo :twisted: a ja już zjadłam pyszną suróweczkę z pomidorów, ogórka i jogurtu naturanego, plus jabłko, i od razu przestało mnie mdlić :D hehe, a dzisiaj spałam do dwunastej :roll: a właśnie sobie paznokcie pmalowałam, zgadnijcie, na jaki kolor? :lol:
oj, agassi, ja też bym chciała bez wpadek, wiem, postanowiłam sobie,że będę się starać, żeby nie objadac, wcale, wtedy będę liczyła dni, ile mi się udało wytrwać. za wpadkę będę uważać tylko obżarstwo, nie jakiś wypad na piwo czy czipsy na imprezie :roll: :D tak będzie lepiej, i nie będę się stresować :wink:
Witam poniedzialkowo,
moze to i dobre podejscie, ze wypad na piwko to nie grzecch:) W kazdym razie podziwiam, podziwiam, bo u mnie jeden chips konczy sie na calej paczce.
Ehhh, a co do wiosny. Czuje ja:) bo nie mam plaszczyka wiosennego:) jeszcze Huhih hehehe i gotuje sie w zimowym :mrgreen: Pozdrawiam cieplo
Ciesze sie, ze wrocila nam XIXA do dobrego humoru.
Witam :D
Dopiero teraz sie zorientowalam ze juz od pewnego czasu podczytywalam twoj wateczek :lol:
Dzieki za odwiedzinki u mnie.
A co do grzeszkow to zgadzam sie w 100%. I powtórze sie ale napisze dla mnie wpadka to
:arrow: wciagnieta pizza (tak z pol przynajmniej)
:arrow: obiad dwudaniowy plus dwie dokladki niekoniecznie niskokaloryczne
:arrow: rzucenie sie na lodowe w godzinach zakazanych tzn jak dla mnie po 18
:arrow: itp itd :twisted:
a takie male grzeszki to przynajmniej dla mnie nic strasznego jezeli umiemy powiedziec sobie stop a wydaje mi sie ze juz sie tego nauczylam 8) i jezeli waga spada systematycznie to dlaczego mialybysmy sobie odmawiac od czsu do czasu "malych przyjemnosci"
pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki
Xixa, pomimo, że padam na nos ze zmeczenia i tak bardzo chce mi się spać, musiałam tu wpaść i pochwalic cię że tak ladnie diektujesz i nie jesz słodkeigo i tych cukierkow.
Ja też nic słodkieog nie jem, tzn.jem serki waniliowe, ale to sie nie liczy jako slodycze.
A dzisiaj na deser zjadłam parówkę :lol: a jak mi smakowała :) wracałam z korkow i nie wiedziałam co sobie kupić, bo jechałam na następne już. Głodna bylam. I zamist batonika kupiłam parówki :D zjadlam jedną i tylko jedną a nie całą paczkę.
Dobranoc kochane :D
maneta, no myślę, że z takim podejściem będzie łatwiej :D
kitola, wiem, czytałam o twojej paówce u ciebie na wątku 8) :twisted: dobrze, że parówka, a nie jakiś batonik, bo o ile pamiętam, to ty starasz się unikać czystych węgli, nie? :twisted: więc gratulejszyns!
u mnie ślicznie, czuję wiosnę, dzisiaj wyciągnełam z szafy krótką falbaniastą czarną spódniczkę i...założyłam ją!!! a co!!! moich grubych udzisk w niej nie widać, tylko piękne łydeczki :twisted: do tego glany, więc połowy tych pięknych łydeczek nie było widać :roll: :twisted: i czarne rajstopy, pięknie odbijające światło słoneczne...jest tylko jedna rzecz, która mnie dołuje...piegi!!! zaraz się zacznie, wiosenne słoneczko...chyba nawet biały puder nie pomoże... :cry:
dzisiaj wyglądałam barrrrdzo gotycko, jak zwykle szłam słuchając mp3, no i przechodzę zawsze obok jakiegoś gimnazjum. więc dzisiaj... :twisted: ciekawe, doprawdy, po raz pierwszy doświadczyłam czegoś takiego :twisted: to potwierdza jednak moją mhorczność, bleee,,,,jakie bzdury wygaduję, rety, idę sobie spokojnie ulicą, słucham muzyczkę, cała w czerni, no bynajmniej ja nie czułam się jakoś wyjątkowo, dla mnie to normalka takie ubieranie się, no i wśród tłumu idą jacyś pseudo-dresiarze,może popatrzyłam na jednego z nich z nieskrywaną nienawiścią, bo właśnie ten ,kiedy przechodził obok mnie, odwrócił się i krzyknął "Uouaaa", pewnie myślał, że jest bardzo mądry, chciał się popisac przed kolegami...ja nawet nie drgęłam, tylko wybuchnełam mu w twarz ironicznych śmiechem, aż się biedactwo skrzywił... :twisted: :D :D haha, ale śmieszne, gdybym była bez mp3, powiedziałabym mu głośno kilka miłych słów, żeby wszyscy usłyszeli, bo był młodszy ode mnie. hehe, ale te współczesne dizeciaki... :twisted: :roll: :roll: rozsmieszyło to mnie, naprawdę!!!
kupiłam dzisiaj prostownicę do włosów i już je wyprostowałam :roll: no od razu widac różnicę!
przed chwilą zjadłam danone natural, taka 2 część kolacji. dziś byłam grzeczna, ślicznie jadłam, same zdrowe rzeczy, nawet serek wiejski zjadłam, no bo przeciez musze miec dostateczną ilość białka.
buziak, idę się napić czerwonej herbaty :wink:
przyznać sie, czy sie nie przyznać ...
e, nie przyznam się :oops:
i tak wszystko zrozumiałam jesli o to chodzi :twisted: :twisted: :twisted:
Ale ja nie :) O co kaman ?Cytat:
Zamieszczone przez xixatushka69
no jak kitola tutaj wpadnie to sama opowie 8) a teraz reklama - zawsze możesz poczytac jej blog :D
ja już wypróbowałam prostownicę :roll: fajnie jest. hhmmm...gdzie się dzisiaj wszyscy podzieli? :lol: :D :?:
dobry wieczor:)
ale dzis mialam zabiegany dzien, a jutro bedzie jeszcze gorszy :evil: :evil: :evil: ale taki zywot niemyslacych istot;) ehehee sala sobie taki plan ulozylam, a niech mnie!!!! :wink: :cry:
Jak dietkowanie w dniu dzisiejszym?
U mnie jeden maly grzeszek na koncie, galka lodow z wafelku, musialam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: w koncu Grycana lody to moje ulubione, a od 2 swiat Bozego Narodzenia nie bylo ani jednej galeczki.
grubytyłek: heh, a ja właśnie tak jak lubię większość lodów, tak Grycana nie lubię :P
jakieś takie ciężkie i mdłe są dla mnie... zresztą chyba coś w tym jest, bo są zdecydowanie bardziej kaloryczne od innych ;)
xixa: może smaruj twarz kremami z filtrem UV? wtedy nie powinnaś się opalić no i piegi nie będą wychodziły :P
miłego dnia!
nareszcie dobrnęłam do swego wątku :evil: kurde, ale mi net strajkuje!!! wkurza już mnie to ciągłe restartowanie :evil: ale nie o tym chciałam pisać.
jestem grzeczna, tak jak napisała o sobie yasmin, że zaczyna byc nudna, to ja też zaczynam taka być 8) ale to fajnie. nie miałam wpadek całe 3 dni :lol: :lol: :lol: jak będzie tydzień, to będzie mój rekord :lol: wtedy się zważę [i okres się skończy] i będę wiedziała, ile schudłam. jesli będzie ponad 85, zabiję się :roll: :lol: 8) no dobra, może nie 8)
agassi, no ja nie chce, nie chcę miec opalonej buzi, chce miec arystokratycznie białą cerę 8)
no więc się smaruj ;)
ja też już całe trzy dni się trzymam :P i też się narazie nie ważę :P może jutro... może w piątek. nie boję się aż tak bardzo tego, co zobaczę, ale póki nie muszę :roll:
zresztą fajnie byłoby, jakbym miała miłą niespodziankę, a tak to wiem, czego mogę się spodziewać ;)
achh i zapomniałam Tobie powiedzieć, że ładnego avatarka masz :D
Xixa - a co to za avatarek?? Kup sobie krem z filrem uv 30 - ja sobie musze pieprzyki smarować i jak za bardzo wyjade poza obręb to mam białe plamy ;)
na awatarku mam monicę belucci :roll: piekna kobieta.
no kończę i idę słuchać tristanię :roll:
miłej nocki.
dobranoc, dziubaski :lol: :lol:
Witam slonecznie z rana,
Popijam kawke i czytam forum.
Co do opalonej buzki, polecam kremy nawilzajace Avene, maja filtr w sobie, w sam raz na pierwsze sloneczko. Cera tez sie poprawia, sa naprawde dobre.
Jak waga? Spadlo cos? U mnie dzisiaj tendencja spadkowa, ale ticker zmienie jutro, jesli sie utrzyma waga. Milego dnia.
hej
możesz tez spróbować blokerów, albo kremów przeciwsłonecznych dla niemowląt, mają faktory okolo 60-80. Ale Kuba mimo że go smarowalam to opalony byl.
Na ;mnie ta wiosna to źle działa,mam taką załamkę, żę chyba tez zniknę sobie na parę dni żeby się poobjadać :cry: w końcu idziemy ramie w ramię :roll:
ja ci dam, zniknę!!! dosyć mojego znikania, więcej nie będę, przyrzekam, kitola, nie odchodź :D :roll: i przeczekaj ten głupi okres, pozbierasz się szybciutko, zobaczysz!!!
gru --> na razie nie ważę się, zrobię to w niedzielę.
dzisiaj kupiłam wreszcie płaszcz! czarny, długi, skórzany, do kostek, kupiłam go w lumpeksie, ale jest w bardzo dobrym stanie, no gdyby było inaczej, nie kupiłabym. co prawda, oblatałam całe miasto, ale znalazłam :lol: i taki, jaki chciałam, był tylko jeden, jedyny, mój wymarzony :roll: tylko jest jedno ale...otóż, ledwo sie dopina w biuście, ale pomyślałam, że taka okazja się więcej nie trafi, więc wziełam, a co, nie był drogi. i tak przeciez chudnę, nie? :wink: :roll: no i teraz juz nie mam wyboru, muszę, bo chcę do świąt schudnąć parę kilo, wtedy ładnie się dopnie. a już na ten festiwal jak pójdę, będzie miodzio... :wink: :roll: ufff, fajnie jest!!!
z jedzonkiem oczywiście ładnie, nie moge teraz zawalić, bo płaszcz czeka. łykam też witaminki, zaczynam się zastanawiać nad omega-3, żeby z okresem nie było problemów, bo pewnie i tak będę miała za mało dobrych tłuszczy w diecie :twisted: :?:
ale mnie rozbolał brzuch, nie wiem, dlaczego, kurcze, aż mnie skręca :(
Chicha cieszę sie razem z tobą z tego płaszcza :mrgreen:
napij się mięty, albo weź nospe. Powinna pomóc :wink:
nospe juz wzięłam, herbatek nie ma żadnych, tylko zielona i czerwona, owocowa no i czarna, a miętowej i tak nie znoszę :lol: 8) ale jakoś przeżyję. najważanijesze, że trawienie mam normalne, senes nie zaszkodził, ale też nie pomógł :o
eee no :)
bejbe :wink:
xixa ma mega fajny płaszcz 8) 8) 8) 8) 8)
oczywiście, że nie zawalimy z jedzeniem, nie ma sił :lol:
będziemy wszystkie pięknie jadły, będziemy zdrowe i wesolutkie :twisted:
fajnie, że kupiłaś płaszcz :) pochwal się jaki ;)
ja znów fajną bluzkę wyczaiłam :roll:
nie powinnam w ogóle oglądać ubrań ;)
ja chyba jutro się zważę :roll:
oby było mniej niż 64 ;)
przesyłam poranne buziole :)
parzę kawkę - zapraszam :lol:
hej, moje słodziutkie :mrgreen:
u mnie slicznie, właśnie zjadłam kanapkę z serkiem topionym, pomidorem i jogurt naturalny danone. który uwielbiam :roll:
kurcze, fajnie jest, chyba znowu się zawzięłam!!! weszłam dzis na wagę - 85 kg, równo, czyli jeszcze trochę i zrzucę wszystko, co przytyłam w ciągu tych 2 tygodni, no kiedy to się przejadałam niewiadomo dlaczego :shock: mam takie marzenie, ciekawe, czy się spełni...chciałabym do świąt ważyć 82 kg, załozyłabym juz swój nowy płaszcz i nie byłby na pewno obcisły w biuście... :roll: bo jedziemy do mojej chrzestnej :D
a wiecie, mam w kompie taką zabawną grę, królik in trouble, trójwymiarowa, biega królik i zbiera pisanki, marchewki itp. no i dzisiaj jak w to grałam, pomyślałam, że ja juz chce prawdziwej wiosny i chcę wielkanocy!!! chce nawet jeść jajka :!: i je malować. chcę, chcę,chcę! ale mnie dzisiaj porąbało :mrgreen:
mam nadzieję, że u was ok, zaraz lecę sprawdzić :mrgreen:
no i git :)
xixa jest znów wesolutka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
trzymaj sie dzielnie kobieto, bo my wszystkie dupy dajemy po kolei, musisz nas pogonic :D
a Ty agasse powinnaś mieć zakaz wchodzenia do sklepów :!: :lol:
zheja, kotki :mrgreen: jestem już z samego rana :mrgreen: w świetnym humorku :mrgreen: jestem po śniadanku i po porannej kawie z mlekiem. mmm...chyba sobie walnę tickrek :mrgreen: :roll: kurcze, ale szczęśliwa jestem!!! :D :lol: :lol: :lol:
xixa: dzisiaj Tobie depczę po piętach ;)
ja zamiast kawki wypiłam gorącą czekoladę :) i zjadłam suchego rogala.
zważyłam się w końcu i trochę zdołowałam ;)
63,8 jest. niby mniej (jak zaczynałam to było prawdopodobnie powyżej 64 trochę)
ale liczyłam na gładkie 63, na poczatku przecież szybko leci. powinno :roll:
miłego dnia :D
dzien dobry w sobote:)
witam slonecznie, wiosennie mimo, ze za oknem slonka dzisiaj brak. Popijam kawke z mlekiem i mysle nad sniadankiem...Hhihi (Rozterki tylka na diecie :mrgreen: )
ja tez juz po wazeniu i poki co najnizsza waga w historii obecnego procesu odchudzania. Zaraz tez sobie nowy tickerek sprawie, a w zasadzie juz lece go zmieniac.
Pozdrawiam serdecznie i ciesze sie, ze macie dobre humorki.
cześć. no i dzień minął ładnie, dietowo, trochę leniwie, ale niedawno sobie pięknie godzinę tańczyłam i kręciłam hulą :lol: :D nadal potrafię to robić. :roll: :D a potem dla relaksu posłuchałam pięknej muzyki :twisted: :roll: czuję, że będę chudnąć, oj, będę!!! 8) :D
Xixa bo lumpeksy sa najlepsze!! :) hihi
Jak brzuch?