Wersja do druku
trzymaj się podczas tego weekendu! i zacznij się uczyć. bo chyba teraz już czas zacząć!
widzisz... czas na przyjemności musi być, ale na coś pożytecznego też!
dlatego poucz się przez ten weekend i popraw, to co możesz
bo potem nie dość, że będzie się za Tobą ciągnęło, to jeszcze się więcej nazbiera. znam to z autopsji ;)
buziaki
i powodzenia :D
odpoczywaj, odpoczywaj i pamietaj, ze będzie dobrze! odopczynek pozwoli Ci sie zregenerowac!
oo, złośnica, widzę, że w ankiecie masz 69 % na TAK :D :roll:
Hejka ;)
Postanowiłam napisać. Wyżalić się...nie wiem dlaczego...czuję taką potrzebę.
Coś nie tak z dietą i jak widzicie same od dłuższego czasu. To tu to tam coś podjem. Nie trzymałam tysiąca ..i to też od dawna. Nie wiem jak mogłam liczyć na cud. OD dziś wszystko zmieni się. Będę znowu liczyć kalorie. Nic na oko. Co do ćwicznień. Kiedy tlyko jest ladna pogoda wskakuję na rower dzwonię po mojego byłego ,a teraz dobrego kolegę i jedziemy na wycieczkę :D Tak było np. wczoraj ;) Dziś miałam jechać na stadnine i to baardzo daleko dla formy ,ale lipa ,bo pada :? Wstałam rano a matka na mnie zaczeła krzyczeć ,ze jestem blada i możliwe ,ze mi anemia znowu wróćiła. Pójdę w poniedziałęk do pobrania krwi. Jak wstaję to mi się w głowie kręci :( Coś nie tak jest. Ino co :!: Może ktoś wie :?: No i robię weiderka. Wczoraj odpuściłam ,bo coś było już nie tak. Za to dziś zrobie teraz wczorajszy dzien ,a wieczorkiem już 6 ;) Czasem robię joge i takie stacjonarne ćwiczenia ;)
Na wagę wejdę chyba w poniedziałek rano ;) ŁAdnie będę dietkować przez weekend.
Śniadanko : 1 skibka pełnoziarnistego + 30g twarożku 8) <125 kcal> i do tego malusią piętknę normalnego z serem i masełem. tata zostawił. Ale taką naprawdę małą i nie było więcej niż 100 kcal..jak nie mniej :o Więc jest okok :):)
2 Ś: zjem sobie 3 krążki ryżowe :)
Jestem na gygy do 11 i spadam robić lekcje na cały przyszly tydzień by sie odciążyć chociaz z tego 1.;)
Będę się starała zmuszać do nauki. Muszę :!: A jak juz tutaj raz pisałam..jeśli poprawie wszystkie spr. w tym tygodniu przyszły będę mieć wolny w miare...;) Tylko chemia zostanie. :D
Boje się. Czas brać się i liczyć zadania i to codziennie:!: Bo źle skończę ,a tego nie chcę. :)
BVuziam :*
POWRACAM NA DOBRĄ DROGĘ... ;)
Na to pobranie krwi to ty mi idz piekna koniecznie!! juz wiele razy to pisalam roznym osobom, ale ze zdrwiem na prawde nie ma zartow.... anggie moze jesz poprostu za malo czegos i stad te zawroty? Moim zdanie cwiczysz dobrze, jesli jest sie na 1000 kcal to nie mozna miec za forsownego treningu, jesli chcesz cwiczyc wiecej musisz zwiekszyc diete do 1200 kcal, tak przeczytalam dzisiaj na jakiejs bardzo madrej stronce :]
yo 8)
Siedzę sobie na kompie z farbą BLO(ND na głowie..i główkuję nad tym jak będę wyglądać. Będę blondyną..będę oceniana na pustaka :d Śmieszzzznie. Kupiłam sobie buty moro 8) Ogólnie jest śmiesznie.
Nic już dziś nie mogę zjeść. Aha. I chyba raczej napewno idę na balety 8) :P :wink: Będzie idealnie :D
Buziam ;*
ja myślałam, że Ty cały czas jesteś blond :roll:
impreza mówisz? a uczyć się to co? :lol:
baw się dobrze!
KURDE ALE MI SIE CHCE IMPREZY! NORMALNIE CHYBA COŚ ZORGANIZUJE BO NIE WYTRZYMAM
POZDRAWIAM BLONDYNĘ:)
ehe. To chyba koniec mojej kariery z dietą....
tylko tyle napiszę: Agassi miała racje na tysiacu żucam się na jedzenie...
Nie wiem czy wrócę.
pa:*
jak co kom : 605651899 ;)
Wrocisz, bo ja w ciebie wierze!!! jeszcze nuie dawno pisalas, ze wiesz ze wytrwasz, a teraz co??