-
Będę aniołem....
[color=orange]
Przede mną długa droga :cry: Podjełam swoją walkę 3 dni temu. Miałam dość swoich głupich obietnic
-Od Poniedziałaku.
Zaczełam od niedzieli. Dieta kopenhaska....robię ją nie dla tego aby szybko zżucić całe 30 kg (tyce chce schudnąć) ,ale po ty by mój żołądeczek się skurczył. Poprawię sobie przemiane materii i nie będę już taka łasa na słodycze. Jaka to będzie przyjemność zjeść coś słodkiego za 11 dni. :roll: :roll: Mniam... ;)
PO kopenhaskiej chcę skoczyć na dietę 1000 kcal ...ale postanowiłam stosować różne takie dietki posiadające 1000kcal. Żeby nie były nudne. I rozłożę sobie je na 5 posiłków. Czytam super linię i mam dużo fajnych przepisów z kuchni całego świata oczywiście LIGHT ;) Zawsze mogę jakiś podać ....meksykańską albo hiszpańską . Mam też dietę przedświateczną z tego czasopismu. Warta przetestowania...przed jak i po ;)
Mam 17 wiosen, 175 cm wzrostu i ...87 kg.
Chcę schudnąć...i staram się jak mogę. Mam fajne ćwiczonka do robienia w domku ;) Jeżdzę na rowerku jakieś 4 -5 km dziennie przez cały ten tydzień (do chłopaka pod pracę ;) ) i poćwiczę w domu ,bo teraz do poniedziałku wolne ..tylko rekolekcje :D
Pozdrówki. Przyjmijcie mnie do swojego grona....
Wsparcie potrzebne :):)
-
jak najbardziej tak.
w tym momencie mam wagę praktycznie taka jak ty (mimo wskaźnika) i również do około lipca chcę schudnąć 30 kilo... :D :D :D
dieta i duuuużo ćwiczeń :D :D :D
uda się napewno :)
pozdrawiam :D
-
Damy radę a co :!: W końcu jesteśmy the Beściary :D:D Pozdrówka ;)
-
Witam :D moje wsparcie już masz :) nie mam ustalonego limitu czasu ale na wiosne miło by było być lżejszą :D bo do tej pory jakoś kiepsko mi idzie :(
-
Oj oj...nosek do góry. Może przestałaś tego tak bardzo chcieć. Potrzebujesz motywacji. Jeśli jej nie masz...może odchudzasz sie bo inni tego wymagają a nie ty sama.... przemyśl to . BNuziaki :* trzymam kciukasy :]
-
spoko nosek w górze ;) po 6 tygodniach dopadło mnie chwilowe zwątpienie i tyle :) ale dalej chce bo wiem że warto :) robie to dla siebie :D dzięki za miłe słowa :D
-
Moim zdaniem 30 kg w 8 miesięcy to na pewno jest do zrobienia. Uda Ci się !!! Ja mam jeszcze bardziej ambitny plan - 30 kg w pół roku :)
-
HeYkA!!
Uda Ci się!! a ja będę się starać zrobic to samo co TY masz w planach!! pozdrowienia!! (napisz czasem :P)
-
Oj...długa i ciężka droga przed nami ;)
Ja już po kolacji. objadłam się nawet. Nie wiedzialam ,że na kopenhaskiej się najem :o
jeszcze 10 dni :D w poniedziałek ważenie.
2 dni temu ważyłam 87,300 :] O jak ja bym kciała ważyć z 60 kg... ulululuu.aaa
Jesce troche :D:D:D:D:D:D
Dziś sobie nie poćwiczę...wybaczcie. Dostałam okres...leci ze mnie jak z bajora <lol2> I boli bebech :(
Jadę zrobić znowu niespodzianke boyowi :] Przewietrzę się od razy :]
A wiecie że dziś pierwszy raz od 3 dni zjadłam grzanke :o Przeżyłam bez chlebusia. Już nigdy chyba nie wezmę do ust go :D Chyba ,że razowy 8) ale wolę przeżucić się na chrupki. Z masła też rezygnuję. Tuczące ***** za przeproszeniem :wink:
Trzeba pozytywnie podejsć do sprawy ,a co :]
W koncu to ma być przyjemność.
I tak mam cichą nadzieję ,że po kopenhaskiej zjadę 5 kg. Jak nie to padnę :P Umówiłam się z chłopakiem ,że jak wytrwam całą kopenhaską to zrobimy sobie kolacje we dwoje. Oczywiście w wersji light. Kuchania hiszpanska. Oł yeaaa.... :] Więc nagroda extra. I od tej kolacji zacznie się dieta 1000 kcal. Buziaki :*:*:*:*
-
to dziwne ale bez chleba da się wytrzymać nie jem pieczywa już 6 tygodni i jakoś mi go nie brakuje :shock: :shock: :shock: trzymaj się dzielnie bo nagroda jest godna poświęcenia :D