Mądrego to i dobrze poczytać ;)Cytat:
Zamieszczone przez kula2000
Wersja do druku
Mądrego to i dobrze poczytać ;)Cytat:
Zamieszczone przez kula2000
kula2000 dzekuje za slowa otuchy, czasem latwo cos powiedziec trudniej zrobic. Ale to nie jest tak ze zalamuje sie, ostatnio mam troche problemow w zyciu dlatego ciezko mi z tym wszystkim, ale z czasem sam rade :) musze chociaz troche
Czesc :D
Kocico, oni mają rację, wyglądasz conajmniej 20 kg mniej...napisałaś, że cięzko Ci się zabrać..każdemu jest ciężko, czas i tak upłynie, wiec, ćwicz i do dzieła.., ja tez mam rowerek, no to możemy się sprawdzac na tym rowerku codziennie i bedzie oki :wink: Ja juz dzisiaj 30 minut poćwiczyłam, tak jak wczoraj...czuje się fajnie, zobaczysz ćwiczonka wejdą Ci w krew.
Do świąt troszkę czasu jest ile schudniemy to schudniemy, kiedyś dopniemy swego :!: Umowa stoi?
Trudno zacząć, ale ja myślę , ze o wiele trudniej kontynuować..przeciez to cięzka praca nad sobą i własnymi słabościami.
Pozdrawiam, nigdy się nie przekonasz , jeśli nie spróbujesz. zapraszam równiez do mnie.
qunia25
ja narazie mam tylko stepperek ale ok powiedzmy ze umowa stoi do swiont to chcialabym wazyc tak 90-93kg cos kolo tego
a mam pytanie ile juz schudlas?
hej :D
Ja dopiero zaczynam, oczywiscie po raz 100000000.... :D , zważę się za tydzień, bo teraz to 3 dzień jestem na dietce...właśnie zjadłam ostatni posiłek :D
jeszcze będzie woda mineralna i już , dzień zaliczony :wink:
Zobaczymy to co ćwiczonka...najwyżej ty na stepreku a ja na rowerku i oki :D
To na jutro 40 minutek walki i stopniowo zwiększamy ... :wink:
pozdrawiam, buziaki
no to klops kolezanka mi kupila bakoma sonata i zjadlam cale :( i d tego 2 francuskie koperty
porazka :cry: :cry: :cry: :cry:
czekalam dzis az sie zno odezwiesz kochana :)
Cudnego weekendu
http://www.rachaelhale.com/_images/_...y/Gal_1079.jpg
Kochana ! Zacznij od tego, żeby poinstruować koleżanki coby Ci nie kupowali takich rzeczy. Będzie łatwiej zdecydowanie...ja nadal w Ciebie wierzę ! :)Cytat:
Zamieszczone przez LadyKocica
witam... :D
Wstałaś? to skarbie przypominam o steperku..., kochanie, jak już zjadłaś to się nie martw, to nie konieć swiata zjeść cos słodkiego ale KOCHANA musisz to zgubić co zjadłaś i będziesz kwita sama ze sobą, jak już spalisz dodatkowo tylt kalorii ile zjadłaś dodzatkowo to nic sobie nie będziesz miała do zarzucenia :wink:
Mi wczoraj tez czegoś brakowało i choć nie byłam głodna to i tak zjadłam warzywną surówkę....., no nie narzekaj już tylko wstawaj po każdej burzy zaświeci słońce. :)
Też wierzę w Ciebie i i w siebie i we wszystkich, którzy chcą :D
:arrow: Pamiętaj jak się umawiałysmy, więc zrób to dla dmnie a na pewno Ty na tym skorzystasz. Kiedy już będę po ćwiczonkach odezwę się . :wink:
Całuski