Wersja do druku
Witam wszystkich bardzo serdecznie na moim watku. Jestem duzym grubaskiem i waze 95kg :( od 20 listopada jestem na diecie 1000 kacal. Co najmniej godzine dziennie jezdze na rowerku stacjonarnym. Z jadłospisu wykluczyłam słodycze a chlebek zastąpiłam pieczywem chrupkim:), pije duzo wody i szklanke czerwonej herbaty.
Mam nadzieje że znajdzie sie tutaj ktoś kto doda mi trochu otuchy :)
Etap I - 90kg do 1.01.2007
Etap II - 80kg do 26.03.2007
gg433853
Cześć;*
Szybciej osiagniesz swój cel tylko ładnei trzymaj się dietki;)
Oczywiscie masz u mnie i u innych wsparcie;)
Powodzenia :*
Witaj Słoneczko :D :D :D :!:
Cieszę sie,ze założyłas swój wąteczek -teraz będę mogła wpadać do Ciebie z odwiedzinami :D :D :!:
Buziaki -trzymam za Ciebie kciuki :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/troll/19.gif
Witaj złośnico :) dziekuje ze odwiedzinki .
Mam czasami chwile słabości ale objawiają sie raczej złym humorkiem ...
Musi sie udać- jestem taka zdesperowana ...
Luneczko Ty jesteś dla mnie wzorem do naśladowania :lol: uwielbiam czytać Twoje wątki i patrzeć jak pieknie chudniesz :)
to ja też postaram ci się pomóc w tej ciężkiej walce :D razem damy rade :D
No i ja trzymam kciuki, za Ciebie siebie i reszte "walczących"
Dziewczynki dziekuje za odwiedzinki :lol:
Dzisiaj mam bardzo dobry humorek i wcale nie czuje sie głodna. Ale jutro lepiej nie mowić... Umówiłam sie z koleżanką na plotki do knajpki i jak zwykle zamowimy pizze ...
obiecuje że wezme małą i najmniej tuczącą ;) Zresztą należy mi sie nagroda bo przez te dwa tygodnie nic nie podjadam i ogólnie jestem z siebie bardzo dumna :)
Dasz radę :!: :!: :!:
Z takim wsparciem jak na formu, nawet pizza nie straszna. Jednak pamiętaj - trzeba uważać co się je bo później spowiedź nas tu czeka. (jak mnie dzisiaj :oops: )
Pozdrawiam
Notta
słonko - jestem by ciebie wspierać , a ty świeć nam przykładem i trzymaj dzielnie dietę :D oby żadna chmurka nie przysłoniła twojej determinacji - wytrwaj.
Słoneczko życzę miłego weekendu :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/fantazie/26.gif
Co ja widzę,pizza :roll: :evil: :!: No cóż jak już musisz to zjedz chociaż najmnieszą i moze wegetariańską :?: Zjedz za to leciutkie śniadanko i jak najlżejszą kolację :!: :!: Nie zapominaj o piciu -minimum 2 litry dziennie :!:
i jak mija wieczorek?? własnie nadrabiam zaległości na forum... co ja słysze pizza?? :roll: ciii ostatnio też jadłam ;) byle nie za często i będzie ok :D
Luneczko obiecuje że pizza bedzie naprawde malutka. W poniedziałek bedzie wazenie i mam nadzieje że waga pokaże 94kg.
Pozdrawiam i również życze udanego weekendu :D :D :D
groodko siedze sobie w cieplutkim pokoiku z moim ukochanym :) On klei model samochodu a ja chwale sie wszystkim ;)że bede jadła jutro pizze :)
A miałaś po tej pizzy wyrzuty sumienia bo nie wiem na co sie przygotowac:D
Witaj Słoneczko!!!
Bardzo dobrze,ze do nas trafiłas... :P :P :P
Zycze Ci miłego,dietkowego weekendu!!!
http://img206.imageshack.us/img206/7285/22ug7.gif
Dzisiaj wstałam w bardzo dobrym humorku:) Z samego rana wsiadłam na rowerek stracjonarny i pedałowałam aż 60 minut :) - jaka ja jestem z siebie dumna :lol: :lol: :lol:
Sniadanie :2 kromki tekturki posmarowane cieniutko serkiem białym i jeden pomidor+herbatka czerwona
Msdziu3107 ja również życze cudownego wekendu
Pozdrawiam wszystkich
Hej Słoneczko :!:
Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Dziwna sprawa, gdy chcę wpaść na Twój wątek poprzez zamieszczony przez Ciebie link otwiera mi się strona onet.pl Hmm.. nie wiem o co chodzi. :roll:
Ja w czwartek w nocy zaszalałam- za bardzo. Ale już wracam na dobre do dietkowania (choć i dzisiejszy dzień będzie ciężki- kolejna imprezka). Ja też dziś z rano poćwiczyłam. Nasi panowie siatkarze męczyli się z Bułgarią i ja walczyłam- ze swoim tłuszczem przy okazji ich dopingując. (jutro musze to powtórzyć FINAŁ :!: )
Pozdrawiam ciepluchno
Notta
Notta:) dzieki że dałas znać :D oczywiscie wkleiłam wersje testową :D odwiedze Cie wieczorkiem bo teraz ide sie szykowac na spotkanie z koleżanką :)
Przesyłam buziaczki :)
Pozdrowienia dla wszystkich:)
Słoneczko trzymaj się:*
Trzymam za Ciebie kciuki.
I gratuluję 2 tygodni nie podjadania.
Cześć Słoneczko :!:
Pewnie że będziemy Cię wspierać, po to jesteśmy, wspieramy się nawzajem.
Co do pizzy; "wpadki" kontrolowane, czyli zaplanowane zawsze są lepsze niż te niekontrolowane. Te ostatnie są trudne do opanowania nigdy nie wiadomo czym się skończą. Myślę więc że mogłaś pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Ja też np. dziś na obiad zrobiłam (i jadałam) pizzę. Za to nie jadłam kolacji, wcale zresztą nie mam na nią ochoty, tak się zapchałam - czego oczywiście, znaczy zapychania, nie polecam :roll: .
Pozdrawiam i życzę dużo silnej woli, powodzenia :P :P :P
Słoneczko gratuluje rowerka -godzinka to super wynik :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/117.gif
Hej Słoneczko!!!!
Skad Ty bierzesz siły na tak długie pedałowanie??
Wogóle Ty i Luna mnie zawstydzacie :oops: :oops: Ja ledwo 20minut daje rade!!
Ale mam nadzieje,ze jak potrenuje to Was dogonie!!!
BUZIOLKI!!!
Melduje się już po śniadanku :wink:
Trochę wafli ryżowych, trochę tekturek i jakoś dotrwam do tej 12 :D
O 11.30 grają siatkarze- postaram się w tym czasie również poćwiczyć. Wskazówka jest już blisko 77 więc jutro ma być to 77kg, a za tydzień 76 kg :twisted:
Muszę się pochwalić - wczoraj dietkowo no imprezce było 8)
A teraz to ja muszę jakoś mojego lenia zlikwidowac i zabrać się za robotę.
Buźki
Notta
Witajcie kochane :)
Napisze coś w skrócie bo bardzo źle sie czuje :( boli mnie brzuszek i ogolnie jak zwykle w czasie "naszych" dolegliwosci ledwie trzymam sie na nogach. Wczoraj poszlam na to spotkanie i mysle ze nie było całkiem zle z tym dietkowaniem. Zjadlam połowe pizzy z grilowanym mieskiem- pizza była w kształcie pieroga i była bez sera tylko warzywa i mieso:) Wypiłam tylko zieloną herbatke i wode niegazowana wiec myśle ze nie było tak całkiem źle. Nie zjadłam kolacji bo byłam tak napchana że nawet nie było miejsca na dodatkowe jedzonko. Dzisiaj ćwiczyłam tylko 20 minut bo na wiecej nie starczyło mi siły.
madziu3107 krece;) tak długo poniewaz jeżdze przy niewielkim obciążeniu zeby nie narobic sobie miesni nog.
Jak tylko poczuje sie lepiej to napewno coś Wam napisze...
Pizza ?? Pracuje w pizza hut i ciezko mi jak na głodzie widze jak inny zjadaja pizzunie :?
Cześć :*:* Słonko nie smutaj....@ minie i będzie dobrze:):) Brawo za cwiczonka :D
Trzymaj się łądnie:*
Już wszystko ok :) Brzuszek już nie boli a dietkowanie idzie znakomicie:) Zadnego podjadania, żadnych słodyczy ...
Dzisiaj mam taki dziwny dzień ale odbija sie to tylko na moim humorku i mężusiu ...
Ciągle zrzędze:(
Cieszę się , że Ci lepiej. Każdemu facetowi musi się dostać :wink: Ja choć mężusia nie mam - to za to mój chłopak wysłu****e mojego marudzenia za pięciu :roll:
Ty dziś czuj się usprawiedliwiona - miałaś dobre powody :wink:
Pozdrawiam i życzę zdrówka
Notta
No widzisz, nie było tak źle z tą pizzą, a to jezcze przed@ :!: Ja to zawsze mam wtedy takie zachcianki i apetyt że hej :!:
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :P
Słoneczko :D cieszę sie,ze już lepiej sie czujesz :!: Co do zrzędzenia..hmmm....to mężus musi sie przyzwyczaic,bo kobieta na diecie jest czasami baaardzo marudna i nieznośna :roll: :wink: :!: :!:
http://republika.pl/blog_tp_517068/1...esiuniusio.gif
tak, tak luneczko masz racjie ale ja odchudzałam sie już chyba 100 razy i mój mężuś już sie przyzwyczaił... Jest kochany i wyrozumiały ja mu marudze a on mnie przytula całuje i mowi że bedzie dobrze .... czasami sie zastanawiam co on takiego we mnie widzi ... ale pewnie jest coś skoro ciągle przy mnie jest :oops:
Pytasz co widzi w Tobie :?: :?: Na pewno widzi Twoje wielkie serce,Twoje piekno ;Twoja dobroć i po prostu Ciebie -to jest właśnie miłość :D :D :D :!:
http://republika.pl/blog_tp_517068/1...eart1pq_1_.gif
Ty to jesteś kochana Luneczko i tak potrafisz podnieść na duchu:)
Słoneczko mój mąż też był przyzwyczajony do moich DIET!!!1
Ale teraz jest w szoku....
i nigdy w zyciu nie powiedział mi,ze jestem gruba!a wazyłam juz 89kg,kiedys...
Naprawde miło zareagował na moje chudniecie!!!
Napewno jestes wspaniała osobką :P
i mysl pozytywnie!
Obiecujesz? :?: :?: :?:
Hej Słoneczko :!: Uśmiechnij się proszę do mnie :D
Zacytuje Ci status jednej z moich koleżanek:
Dla świata Jesteś kimś... Lecz dla kogoś Jesteś całym światem.
A teraz dzielnie do przodu
Udanego poniedziałku
Notta
O tak macie racje ... Dzisiaj było ważenie i jaka radość w sercu jak waga pokazuje kilkogram mniej :D Dzisiaj zrobiłam sobie dzień dziecka :oops: i nie bede ćwiczyć :roll:
Maz zabiera mnie na długi spacerek wiec ruchu troszku bedzie :)
madziu3107 mój mąż też bedzie sie cieszył jak schudne tak jak Ty :)
Notteczko :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
gratuluje :D każdy kilogram daje radość :D
W sklepach tyle słodyczy :( a ja nie moge nic zjeść wrrrrr- jakos tak cieżko mi dzisiaj ....
Witam ja też dzisiaj mam ciężki dzień i skusiałam się na placuszka a w dodatku nie mogę ćwiczć. Pierwszy dzień okresu strasznie boli mnie brzuch i przy tym rana po cesarce. Nic przyjemnego,ale jutro będzie lepszy dzień mam taką nadzieję i dam sobie wycisk :wink:
Masz rację teraz wszędzie powystawiane w sklepach słodycze, czekoladki itp. rzeczy nie będzie łatwo ominąć żeby się nie skusić.I w dodatku nadchodzące święta placuszki i nie tylko same dobre smakołyki :) Będę trzymała kciuki za Ciebie SLONECZKO25 nie poddawaj się musimy zwyciężyć walkę :wink: Pozdrawiam Monika
Zobacz mnie tutaj
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=867780#867780