konika bolą plecki..

Cytat:

---

Zamieszczone przez kubaxxl

Będzie dobrze !

---

Skoro tak mowisz..
Tort upiekłam.Piekny,wielki,urodzinowy :) Pyszny.To wiem akurat od zachwyconych zjadaczy,do ktorych sie nie zaliczałam (w tym momencie prosze o owacje na stojaco).
Dumna z siebie jestem!!!
Choc mimo wszystko troche dziwnie siedziec na imprezie o pustym zoładku i suchym pysku :roll:
Dietkuje sobie ładnie,duzo spaceruje (bo po tym cholernym bieganiu to jednak pluje płucami,moze za jakis czas mi to zacznie przyjemnosc sprawiac) i tak sobie mysle..
Na cholere to wszystko?Ładniejsza bede?Szczesliwsza?Bez kompleksów? Maz mnie bedzie bardziej kochał?Ech...
Pewnie nie dowiem sie,poki nie sprawdze na własnej skorze.
Bredze :) Ale mam straszne hustawki nastrojow.Od pełnego optymizmu HURRA,do A MOZE JEDNAK PALNAC SOBIE W ŁEB?

czyli ze wszystko w normie :wink: :wink: :wink: :wink: Kazdy z nas przechodzil ten etap :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:

Wy chociaz sobie piec minut poogladaliscie snieg, a ja juz zapomnialam jak wyglada :evil: I co jest lepsze ? :wink: :wink: :wink: :wink:

Gaelforce Dance w Krakowie.Znowu :)
Moze tym razem mam szanse na bilet..A moze nie.Jak Nick Cave był w Polsce to tez sie na koncert wybieraaałam...I nie wyszło. Zobaczymy :)
Przypomiałam sobie,ze jak przeciez na aerobik chodziłam i cosik jeszcze pamiatam.Zafundowałam sobie godzinne zajecia.Fajnie było,tylko kot patrzył na pancie jak na idiotke.O, :shock: tak mniej wiecej.
Pyszna zupke krem z brokułów sobie zrobiłam.Smaczne to,pozywne,dietetyczne...czegoz chciec wiecej :) A potem moi panowie zakrzykneli chorem"chcemy pierogow!!!!".Zrobiłam.I sprawdzałam piec razy,czy aby napewno dobre :oops:
W ramach pokuty nie zjadłam kolacji.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kaska76

I sprawdzałam piec razy,czy aby napewno dobre :oops:

---

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Hop, hop, Kasiu, gdzie jesteś?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Emelka

Hop, hop, Kasiu, gdzie jesteś?

---

Dobre pytanko...

:)
Lecze popekane zebra,maskuje fryzura niewyjsciowa twarzyczke...I własciwie to mam całkiem dobry humor :wink:
Wyglebilim sie z konikiem na mokrych korzeniach.I teraz flaszke musze w stajni postawic.
Alez ja ekstremalny sport uprawiam :wink:
Dieta mi idzie spiewajaco,bo jakos jesc mi sie nie chce.
Wczoraj sie tylko pocieszyłam batonikiem.

A na dobranoc mała zagadka :wink:
Kto wazy 72 kilo,ha?
Poskakałabym z radosci,ale nie bardzo moge :)

Ojej, to życze szybkiego powrotu do zdrowia!
I gratuluję uciekających kilogramów :)

Witam serdecznie,choc troche niemrawo :wink:
Leczenie żeber idzie mi opornie,ale pan doktor powiedział,ze żebra musza miec czas..
Nie wiem ile czasu moje potrzebuja,ale do konca marca maja byc jak nowe,bo w kwietniu jada na rajd :)
A tak w ogole to naczytałam sie o owsiance (jaka to och i ach i w mniam) i jutro na sniadanie sobie zrobie.Potrzebne artykuły spozywcze juz nabyłam :)
Mam szczera nadzieje,ze bedzie mi smakowała.I powazne obawy,ze jednak nie bardzo :wink:
Ja to mam pecha.Akurat jak w koncu zmobilizowałam sie do cwiczen-mam zakaz cwiczen :evil: Najszczesliwsza jestem jak stoje prosto i nie oddycham.Ale obawiam sie,ze długo tak nie pociagne :wink:
Na koniec sie pozale,bo mi przykro troche.Mąż moj stwierdził(w odpowiedzi na moje niesmiałe sugestie),ze dzien zakochanych,jak sama nazwa wskazuje,nas nie dotyczy...Fajnie,co?
Ale nic to.Ja kocham siebie,wiec dzien zakochanych mi przysługuje :) Zrobie sobie czekoladowo-cynamonowa kapiel,podrapie sie solidnie po tłuszczykach na udach..
I bede udawac,ze glupi chlop wcale mi nie zrobił przykrosci :twisted: :twisted: :twisted: