-
hehe.. no jestem jestem :)))wsiadlam na dietkowego konia.. i teraz spodziewam sie zaczac wreszcie galopowac!!! ile kurde mozna siedziec na oklep i patrezc jak inni cwaluja..
no a ja tu w sumie jestem z powodu tego urlopu ktory tez rozwarzasz.. czesem dobrze odpoczac.. w sumie bylas jedyna osoba ktora napisala ze rozumie czemu ja chce odpoczac.. wtedy mnie to ucieszylo :)) wiec co prawda troche bede tesknic ale tez zroumiem.. i oczywiscie jakby co.. to licze na to za elegancko po slubie wrocisz?? tzn jesli sie zdecydujesz.. to powazna decyzja.. ale akurt w moim przypadku.. no ja jestem zadowolona i pelna nowych sil.. zreszta wszystko wiesz :))))
pozdrawiam :)
-
-
Witaj Teniu wtorkowo i pozdrawiam dietkowo :D
-
-
Hej, Teniu. Chciałam nawiązać do tego co napisałaś u oszagi, czyli do udanej ucieczki przed łopatą grabarza. Cieszę się, że Ci się udało! Masz racje, takie zdarzenie zawsze sporo zmienia, sama też kilka razy się wymknęłam, więc zupełnie inaczej postrzegam pewne sprawy. Często mówi się, że cierpienie uszlachetnia, ale przede wszystkim uczy. Szkoda, że tak wielkim kosztem. ;-)
Miłej nocy!
-
-
Hej tenia :)))
ja wiem czemu Cie nie ma.. wnuk Cie przegonil sprzed kompa.. tak.. tak to widze.. moim wewnetrzym okiem
z drugiej strony.. jakby moje wewnetrze oko zawsez mialo racje to bym teraz byla wielokrotna zwyciezczynia totka.. ehhhhh..
wiec co tam?? (lepiej spytac to informacje beda wierygodniejsze)
-
teniu witam i życzę miłego czwartku!
-
-
Hej teniu :)
Jak tam dietka?? teraz goraco wiec nie chce sie jesc :)
papatki!!!!!!