No to KOP zebys pociwiczyla ;) ja tez tak mam ze niechce mi sie ale organizm mi sie domagac zaczyna tych cwiczen ... cos dziwnego sie ze mna dziac chyba zaczyna ;)
Buziaki i udanego dietkowego dzionka ;*;*
Wersja do druku
No to KOP zebys pociwiczyla ;) ja tez tak mam ze niechce mi sie ale organizm mi sie domagac zaczyna tych cwiczen ... cos dziwnego sie ze mna dziac chyba zaczyna ;)
Buziaki i udanego dietkowego dzionka ;*;*
oslabiony bol brzucha.. to jedna z wilekich zalet tabletek antykoncepcyjnych... oczywiscie nie ta zaleta dla ktorej ja je biore.. i wiele z nas.. ale to tez sie liczy..
wesolek, pamietaj ze okres miesiaczki to najlepsdzy okres na schudniecie.. bo organizm sie wody pozbywa.. duzo pij.,. malo jedz!!! wykozrsyatj te cholerstwo jakie matka natura nam dala.. (kto by pomyslal ze matka natura, jako kobieta, czyms takim nam, innym kobietom dokopala)
i jak tam idzie wesolek? cos sie nie meldujesz??
ja se kupilam hula-hop (idzie do kitu) i sol ziolowa i potasowa by zastapic te normalna..
no i plan regularnego jedzenia idzie do przodu.,. a Twoje postepy??
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki
Czesc dziewczynki:)
Juz jestem , napoczatku bardzo was przepraszam ze sie nie meldowalam ale nie mialam neciku:(:(
I teraz mam takie wielkie zaleglosci ale pomalutku nadrabiam:)
Musze powiedziec ze ostatnio martwilam sie ze nie zobacze w tym roku sniegu , bo w Anglii to racze nie pada. A tu rano sie budze i pada snieg bylo go bardzo duzo , sypalo przez dwa dni,ale mi sie buzka cieszyla szok:)
Niestety nie udalo mi sie zrobic zadnych zdjec ale radoche i tak mialam wielka:)
Oprocz tego ze jak wybralismy sie na zakupy to dojazd do sklepu , ktory trwa normalnie 15 minut wtedy trwal 2 godziny masakra:(
Ale mielismy wszyscy zabawe:)
Fafniejsza dzieki za kopniaka dolecial i strasznie zabolal , zwlaszcza potym jak odwiedzilam twoj watek i widzialam jak sie wzielas za dietke:)
Maroxia juz sie melduje co u mnie i wogole:)
A wiec po tygodniu nie wazenia sie wlazlam w Piatek z lekkim nerwem na wage i z przerazeniem co zobacze.
Ale zobaczylam ze mam kolejne 2 KILO mniej Hura!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Juz bylam przekonana ze te moje wyrzeczenia nie przynosza skutku ale jednak nie narazie jest ok.
Mam nadzieje ze bedzie spadal przynajmniej kilogramek albo pol tygodniowo , bo pewnie strace zapal do walki jak waga stanie w miejscu:(
ALE SIE CIESZE:)
A zapomnialam nigdy nie jadlam Grejpfrutow , kiedys tylko pilam sok i byl ochydny , ale ostatnio w sklepie cos mnie tknelo i kupilam sobie jednego na sprobowanie CZERWONEGO i powiem wam ze niebyl taki zly:)
No i teraz wprowadzilam go do mojej dietki , czytalam ze ponoc pomaga na przemiane materii i w odchudzaniu , mam nadzieje ze pomoze:)
Ostatnio moja poloweczka , jak pisalam wczesniej tez ma nadwage (spaslismy sie troche razem) mial lekki problem z dopieciem koszuli i stwierdzil ze tez przejdzie na dietke:)
ALe on to bedzie robil pomalutku , narazie powiedzial ze nie bedzie jadl juz nic po 18 i odstawi slodycze i chlebek.
Mam nadzieje ze mu sie uda:)Trzymam kciuki za niego i za nas wszystkie laseczki:):)
POZDROWIONKA:)
na starcie.. jeeee!! gratuluje kolejnych 2!!!! to strasznie szybko jak narazie!!! dajesz mi nadzieje ze moj rzut na 79 czyli 5,5kg w 2tyg to nie za duzo.. ale Ty juz to zrobilas.. wiec moze ja tez.. tylko o tym nie wiem??
super ze Twoj facet tez przechodzi na diete!!! bedzie o wiele latwiej bo nie bedzie Cie niechcaco kusil.. moj facet tez stwierdzil ze przejdzie.. iwwyobraz sobie zupelnie jak Twoj!!! no prawie.. bo tez stwierdzil ze juz nie bedzie jadal kolacji, ze slodyczami nigdy raczej wiekszego problemu nie mial wiec akurat tego nie uwzglednil..
z grefrutami super!!! tez ich nienawidze.. ztym ze do dzis.. nooo.. ponoc wspomagaja odchuidzanie.. tak jak ananasy
hej . dzięki za odwiedziny :wink:
muszę pogratulować Ci tych kolejnych 2kg straconych , tak trzymać :!:
a co do tego faceta to faaajnie ci, bedzie ci duuuuzo łatwiej :!:
ja mam w domu 2braci, ktorzy wiecznie kuszą mnie pysznosciami, ktore zajadają i nie tyją, heh , chciałabym zeby przeszli ze mną na dietke, ale to nie mozliwe :wink:
pozdrawiam :!:
Witam w piekny sloneczny poranek:)
Wczorajszy dzienbyl okropny:(
Popierwsze wstalam o 6 rano i caly dzien chodzilam niewyspana ,poza tym w pracy dostalam tak w tylek ze pot po pleckach az ciekl:( Strach pomyslec co bedzie dzisiaj:(
ALe to jakos przezyje :) gorzej bedzie z moim samopoczuciem bo jest dosyc kiepskie:(
Moj KAmil byl teraz chory i jak mozna bylo sie tego spodziewac kiedy on czuje sie juz prawie swietnie mnie wczoraj dopadl ogromny bol gardla i nie chce poscic:(
Wyglada na to ze teraz jest moja kolej a ja tak nie znosze chorowac , zawsze poprawialam sobie humor jakims pysznym jedzonkiem a teraz bedzie ciezko:(
Ale dam rade wrazie jakiejs pokuski wpadne tutaj i bede wolac o pomoc :D