Oszaga, gratuluję dwucyfrówki :!: :) :!:
Też chciałabym ją niedługo zobaczyć,ale w moim przypadku będzie to raczej długoooo.
Ładnego masz synusia, ucałuj go mocno :) I z Ciebie też ładna babeczka jest :) :)
Wersja do druku
Oszaga, gratuluję dwucyfrówki :!: :) :!:
Też chciałabym ją niedługo zobaczyć,ale w moim przypadku będzie to raczej długoooo.
Ładnego masz synusia, ucałuj go mocno :) I z Ciebie też ładna babeczka jest :) :)
Carli, idziesz jak burza, więc nie marudź. ;-P
Maroxia dzięki serdeczne, rozumiem Cię doskonale bo wiem, że kogos to się łatwo pociesza, a sam to człowiek się dołuje. To forum jest super bo się wygadamy, pozbieramy i idziemy dalej. Ja już pewnie dawno rzuciłabym dietę gdybym nie miała potrzeby napisania tutaj jak mi idzie...
Myślę, że to nie głupi pomysł ze zmianą diety, możesz spróbowac czegos innego, żeby zobaczyc jak organizm bedzie się zachowywał...Wiesz, że ja tak eksperymentowałam i stanęło na 3 posiłkach około 1000kcal - zawsze ciut więcej i troszkę ograniczyłam węglowodany tzn na śniadanie jem wase żytnią ale nie ta lekką bo nie znoszę, ziemniaki ze 3 razy w tyg, makaron razowy i ryż brązowy 2 razy w tyg, nalesniki razowe 1 raz w tyg, no i ryby przynajmniej 3 razy w tyg, mięsa cos ostatnio mało jem a wędlin to już wogóle...Sporo nabiału jem bo lubię...
Nie chcę zapeszac, ale mam nadzieję, że to nowe pigułki trochę mi hormony podregulowały i dlatego nie miałam zastoju, mam nadzieję, że dalej bede je dobrze tolerowac i sobie schudnę :D czego oczywiscie nam wszystkim życzę :!:
Carli dziękuję bardzo ale [/b]Mvr ma całkowitą rację... :D Ja sobie tutaj wolniutko chudnę a Ty to w tempie ekspresowym więc się nie obejrzę jak mnie dogonisz :D za co oczywiście trzymam kciuki...
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia :!:
Cos spaściłam z tym pogrubieniem... :oops:
bo ja to troche nieprzytomna dzisiaj jestem...dopiero wstałam bo syn strasznie zle mi w nocy spał...codziennie do niego wstaję ale dzisiaj to wybitnie i rano maż go zabrał do przedszkola a ja zasnęłam. A jak wstałam to pierwsze co zrobiłam to zaglądnęłam na forum... :D ale muszę się już zbierac bo za godzinkę wychodzę po niego
hej oszgaa.. no ja od poniedzialku zmieniam diete.. lubie wprowadzac zmiany od nowego tygodnia..
tak jak ten tydzien jest tygodniem wprowadzenie cwiczen..
mysle ze albo 1200 albo jogurtowa bedzie..
oszaga.. ale ja powaznie mysle, ze Ty teraz.. skoro mialss zatoj i waga ruszyla.. to przez pare tygodni masz zagwarantowany ruch.. chodz hormony tez maja na to wplyw..
no nie wiem..
co do forum.. ja tez sie trzymam dzieki niemu..
odwiedziam wiele osob ale mam takie poare ulubionych najblizszych, do ktorych zaglada najczesciej bo prakltycznie codziennie.. itez zaczynam dzien od mysli co tak u dziewczyn.. :)
ps: To wiktor pewnie tez sie nie wyspal.. biedny.. w przedszkolu sa jescze na szczscie lezanki.. moze tam podrezmie..
dobrze ze Ty sie polaczylas.. ponoc jak czlowiek sie wyspi.. to mnie sie chce jesc za dnia!!
Cześć slicznoto, jak tam dzisiaj leci? ;-) Wczoraj rozmawiałam o tym z DziOObkiem, czy w razie czego byłabyś chętna na jakiegoś dietetycznego grilla w sezonie ciepłym? ;-) Do Zabrza nie jest tak daleko.. ;-P
witam oszaga na Twoim forum i dziękuję za odwiedzenie mojego - teraz bardzo już osobistego :wink:
mnie też trzyma myśl, co napisać, co zrobić że nie mogę sie poddać - rewelayjna taka społezność forumowa :D
pozdrawiam
magdahi
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69220
Maroxia mam nadzieję, że wprowadzone zmiany przyniosą pożądany efekt :D Ja chyba znowu się za szybko ucieszyłam tą moją wagą...wczoraj byłam strasznie happy bo się zważyłam i miałam 98,9 :shock: a dzisiaj też szok tylko w drugą stronę bo było 99,9 :shock: , już się zarzekałam że nie bedę się często ważyc i jakos mi nie wychodzi a potem się dołuję...Do poniedziałku się nie ważę :!:
Ja też miałam ćwiczyc od tego tygodnia i jakoś jeszcze nie wystartowałam...napisz jakie ćwiczenia msz w planie
Wiktor to juz przed 7 skakał po mnie a z przedszkola to go biorę przed leżakowaniem bo by nie wyleżał :D Potem nawet wcześniej nie poszedł spać...
Mvr jak najbardziej jestem chętna więc jak bedzie coś sprecyzowane to dajcie znać :D
Magdahi dzieki za wizytę, pozdrawiam i życzę miłego dnia...
Ok, świetnie, to jesteśmy umówione. Muszę coś podziałać w tym kierunku, wypytać kiedy na jakieś wyjazdy się zbierają etc. Póki co zimno, ale ale! Z naszą pogodą nigdy nic nie jest pewne. :-P
oszaga,.. nic sie nie martw..
sluchaj.. ja dzis weszlam na wage.. i juz nawet nie 80,8 ale 81,3.. przytylam pol kg.. ale to pewnie te babskie wachania.. do kitu..
dzis zjadlam pierwsze poprawne sniadanie.. (poprawne z punktu widzenia diety 1000kcal) i sie bede starala ladnie rozkladac.. a nie ze nP; ooo zapomnilam o sniadaniu.. to na obiad zjem wiecej..
teraz bedzie 5 posilkow!!! tak jak zapiane.. i o zblizonej kalorycznosci do tego jak to przykazuja..
co do cwiczen.. to ja mam plyet z cindy crawford.. pierwsza czesc.. z tego cwicze.. ale tam sa normalne cwiczenia.. tylko z fajna muzyka i komentarzem.. jak znajde mojego paluszka bluetooth do kompa to wkleje zdjecie tej plyty..
co do wiktora.. to he.. jesli on teraz, jak jest maly malo spi.. to co bedzie jak mu stuknie 70-tka??