i stawanie na wadze :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez aneta123
milego rowerkowania :P
Wersja do druku
i stawanie na wadze :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez aneta123
milego rowerkowania :P
ZASTAWIAM POZDROWIENIA
I ZYCZE UDANEGO
PLANOWANIA :wink:
Cytat:
Zamieszczone przez fruktelka
Fruktelko ja tez nie co dzień mam teraz okazję by wpadac na forum, ale kochana pamiętaj ze myslami jestem z Tobą cały czas :) masz moje pełne wsparcie :D
pozdrawiam Cię bardzo gorąco :) dietkuj, rowerkuj i chudnij :D czuję ze jeszcze w maju zobaczysz 7 :D
ps. niecierpliwam tego parowaru 8) :lol: :wink: prawie jakbym czekała na swój :D
i rowerkowanie...Cytat:
hindi65 napisał:Cytat:
aneta123 napisał:
ciacha zakazane!
ale też bym zjadła...
i stawanie na wadze
milego rowerkowania
hmm chyba coś pokręciłam...
rowerkowanie jak najbardziej wskazane! :lol:
Cześć kochana ;)
Żebyś widziała jak mi się mordka cieszy ;) trochę mnie tu nie było, wracam a tu widzę same pozytywne wieści!
Brawo za ruch :)!!! Jestem z Ciebie dumna!
No i oczywiście gratuluje tego kwietniowego spadku wagi ;) 5 kg w miesiąc?! super wynik!
Przesyłam wtorkowe buziaki ;)
Wczorajszy dzień niezbyt udany, jesli chodzi i o dietę i o ruch.
Jedzenie:
duży jogurt naturalny Zott, 30 g frutiny
jogurt owocowy 250 g do picia
kilka plastrów szynki
warzywa z patelni, 30g fety light, keczup
kawałek pizzy domowej roboty (ale niezbyt wypasionej :wink: )
duży jogurt Zott, paczka mrożonych truskawek
ruch: zero
Niezbyt to wygląda, ilościowo przecholowałam.
Od kilku dni pobolewa mnie brzuch, czuję się, jakby mi spuchł dosłownie. No i wczoraj rano waga znów 83 kilo. Nie wiem, co jest grane.
Jak jeżdżę na rowerze, to też mnie ten brzuch boli. I to tak w dole, jakby jajniki. Martwię się. Dzisiaj zamówie wizytę u lekarza.
Wiecie co, ja powoli się sypię...
Kolana przeszły, bo smaruję, to teraz brzuch mnie boli. :?
Wiem...maruda jestem...ale gdzie mam sobie pomarudzić, jak nie tutaj? :lol:
To tyle na razie
przyłączę się do marudzenia abyś w tym sama nie siedziała...
a więc - też mnie pobolewa dół brzucha i też się martwię o jajniki,
dzień przy dniu, co bym nie zjadła pali mnie zgaga,
kolejny dzień z rzędu rozpoczynam prochami przeciwbólowymi bo mi głowa o świcie pęka...
a i zwalniam się z pracy (chcę) a nie wiem jak to zrobić bo pracodawca to... ok, nie skończę tego zdania...
pomarudziłam u Ciebie to u siebie nie będę musiała...
buziaczki ;*
http://agf.ae.wroc.pl/glowna/warzywa.jpg
Witaj Fruktelciu :D
oj, to życzę aby wizyta u lekarza pomogła i żeby te wszystkie dolegliwości szybko minęły :)
hehe, wczoraj przeczytałam na nk jak kolega z mojej licealnej klasy stwierdził, że jak się budzi rano i nic go nie boli, to obawia się że już umarł :lol:
ale żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem, napiszę że jeśli się ruszamy, ćwiczymy, tańczymy czy co tam jeszcze innego lubimy, to możemy dodać sobie tym energii i młodości :D i tego się trzymajmy :!: :D
całuję dietkowo :D
i zaraz idę na rower, żeby się odmłodzić trochę :wink: :D
:D :D :DCytat:
Zamieszczone przez bike
Zgadzam się z Beatką :P :P :P
Fruktelko, koniecznie idź do lekarza, lepiej sprawdzić, skąd ten ból ... w każdym razie życzę dobrego samopoczucia :wink:
Każdej z nas raz na jakiś czas coś dolega, przecież jesteśmy tylko ludźmi, pomarudzić ludzka rzecz :wink:
Trzymaj się zdrowo kochana :P :P
Spokojnego dnia i już wysłałam do Ciebie energetyczny pakiecik ode mnie :lol: :lol:
http://static.flickr.com/212/504784063_064aca93fe.jpg
OJJJJJJJJ ... ZDROWIE... TAK JAK PISZESZ JEST NAJWAZNIEJSZE!!!
MAM NADZIEJE , ŻE WSZYSTKO SIĘ DOBRZE POTOCZY :wink:
a jeśli chodzi o jogurty te owocowe ... przyznam ,że unikam ich jak ognia bo sa słodkie i zapewne mają wysoki IG, dlatego po nich apetyt mi sie nakręca... moze i na Ciebie tak działają :shock: :shock: :shock: polecam naturalny i do niego owoc, mrożona truskawka ..
szkoda ,że wago skacze choć wiemy ŻE TO NORMALNE!!!!
FRYKTELKO!!! WALCZYMY RAZEM O SIÓDEMKI!!!
PO NASZE ÓSEMEKI JUŻ USTAWIA SIE KLEJKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P