a moze jednak, chociaz na troszkę?Cytat:
Zamieszczone przez luna64
wtedy dostaniesz ,,instrukcje obsługi,, ozdabiania jajek :lol: :lol: :lol:
bardzo ładnie proszę :lol:
Wersja do druku
a moze jednak, chociaz na troszkę?Cytat:
Zamieszczone przez luna64
wtedy dostaniesz ,,instrukcje obsługi,, ozdabiania jajek :lol: :lol: :lol:
bardzo ładnie proszę :lol:
wspaniale :!: :D chodzenie po schodach to też fajny sposób na ćwiczenia :! a Twoje schody takie nicw...sama sprawdziłam xDCytat:
Staram się więcej chodzić, takim dość szybkim marszem no i staram się nie używać windy Mieszkam na 7 piętrze i korzystam ze schodów.
Czekam na troszkę cieplejsze dni i wyciągam rowerek
co do rowerka, to już też nie mogę sie doczekać.... już nawet dzisiaj myślałam czyby go nie wyciągnąć..ale nie...jeszcze chyba nato troszeczkę zawczesnie....
podrawiam serdecznie :*[/quote]
Dzięki mieszkaniu na 7 piętrze nie musisz przynajmniej steppera kupować :wink:
A ja mieszkam na 1 piętrze hehe.. niedobrze :wink:
Agemciu wpadam z gorącymi pozdrowieniami :)
podziwiając Twoją kosenwencję i determinację przyszłam ich troszkę podkraść 8) dziś sił i zapału mam w sobie dużo, limicik zaliczony, od kuchni trzymam się daleko! (juz po 19 :!: :lol: ) a ja już sobie siebie wyobrazam jako szczupła osobę.. będzie dobrze :)
No a poza tym nie wyobrażam sobie wejść z Tobą w spór :wink: obiecuję być dzielna :)
Koffana i Ty dietkuj tak ładnie i nie załamuj się, gdy efekty moze nie beda takie, jak byś chciała......... ale każde deczko jest na wage złota :) oby z tygodnia na tydzień bylo nas coooooooraz mniej :)
buziaczki
Miłego weekendu Agemko :D :D :D :!:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/d/e/27344.jpg
Pozdrawiam :D
Pozdrawiam bardzo serdecznie, powoli się wyłaniam zza mgły niedietkowego prowadzenia się. Cięzko mi idzie, ale... Buziolce! :P
Hej Agemciu :)
Widze że dietkowanie idzie Ci świetnie..napewno niedługo bedzie wymarzona 7 :)
Podziwiam za konsekwecje w niejedzeniu po 18...
Mi żolodek sie skurczył i już nie odcvzuwam tak głodu ,ale jednak wieczorem w glowie kolacze sie jeszcze myśl o jedzonku...widocznie jeszcze za krotko trwa moje jedzenie o stałych porach... :roll: :roll: ,ale mam nadzieje ze kiedyś sie przezwyczaje... :)
Buziaki :)
Witaj :lol:
Ja takze podziwiam cie z to wieczorne "niejedzenie".Ja niestety jem :oops: .I to wcale nie z glodu.Poprostu tak sie zakodowalam,ze trudno mi zasnac gdy nie zjem czegokolwiek.Postaram sie jednak by to "cokolwiek" zamienilo sie w jablko lub cos lekkiego np.ogorka kiszonego.Mam wrazenie ze moj mozg czeka poprostu na te kilkadziesiat ruchow szczeki zanim usnie.Musze to przetrenowac!
Pozdrawiam takze z 7 pietra!
Swoja droga jaka to piekna cyfra- ta 7 :!: Nieprawdaz :?: