30 kg ...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Agatkowa

cześć, dzielna jesteś z tym liczeniem - mnie się to wszystko okropnie plącze.
Ale myslę, że narazie jem duuużo mniej i to powinno zadziałać i tak.

---

Ale nie można jeść za mało. Organizm przyzwyczaja się do bardzo małych dawek jedzeni a później każdy najmniejszy nadmiar - pakuje w tłuszcz - na zapas. Sama na początku jadłam po 500 - 700 kcal. Chudłam i to było najważniejsze. Cieszyłam się barzdo, dopóki waga nie stanęła w miejscu. Nie ruszała się przez prawie przez miesiąc. Napisałam o tym na forum i gdy dziewczyny podsunęły mi kilka ciekawych postów i kazały zwiększyć ilość kalorii - waga zaczęła o dziwo znowu spadać. Dlatego powtarzam jeszcze raz - jeżeli chcecie jo-jo macie to na razie jak w banku. Mało jedząc przyzwyczajacie organizm do spalania małej ilości kalorii. Gdy tylko dostarczycie nieco więcej np. jabłko - pójdzie Wam od razu w bioderka. :cry:

Aneczkaaa21 - polecam się na przyszłość :D

Agatkowa czasami mi się nie chce już tego liczyć strasznie monotonne to jest :roll:
ale liczyć będe dalej ;)

mika17 Wiem wiem kochana sama kiedyś potrafiłam zjeść jeden jogurt na dzień(dodam,że mały) waga szybko spadła ale teraz mam wszystkie kilogramy spowrotem nawet z nawiązką :( Teraz próboje się odchudzać z głową ale nie będę kłamała kusi mnie szybsza utrata wagi (tzn jeść mniej kalorii) tym bardziej,że chrzciny coraz bliżej chciałabym jakoś wyglądać...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aneczkaaa21

kusi mnie szybsza utrata wagi (tzn jeść mniej kalorii) tym bardziej,że chrzciny coraz bliżej chciałabym jakoś wyglądać...

---

pokusom precz :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

mika wczoraj mnie opierniczyłaś, że za mało zjadłam to dzisiaj zaszalałam :( :oops:

Śniadanie: kromka chleba razowego z sałatą i jajko gotowane + kawa z mlekiem i cukrem
Obiad: duzo, duzo za duzo 5 albo 6 placków ziemiaczanych z sosem myśliwskim i ok. 15 dkg truskawek...

To by było tyle ale przegiełam :roll:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aneczkaaa21

5 albo 6 placków ziemiaczanych z sosem myśliwskim

---

a odsączyłaś je przynajmniej z tłuszczu :wink: ?

Oby :roll:


Ale nie będę na Ciebie krzyczeć, bo też zjadłam dość duży kawałek placka czekoladowego, który upiekłam :oops:

Nie, nie odsączyłam :oops:
Etam to było wczoraj dziś był ładny dietkowy dzień ;)
Zjadłam niewiele bo mieliśmy dziś wielki dzień jechaliśmy po nowego członka rodziny malutkiego pieska :) jest przesłodki :)

A więc
Śniadanko kawa z mlekiem i cukrem,
"Obiad" 2 kromki razowego chleba z margaryna, sałatą i schabem pieczonym
"Kolacja" kilka pierniczków małych z marmoladą ;)

I to na tyle bilans wczoraj i dziś chyba wyrównany ?

pięknej slonecznej niedzieli!!!

Cześć. placki, jeeeeeej, nie róbcie mi ślinotoku

mika17 mnie jeszcze daleko do takich głodnych cyferek. Moja dietka oscyluje około 1500, jak policzyłam. Ale po 3000-4000 to jest dużo mniej. Czy chudnę to nie wiem, bo dopiero walcze tydzień.

czesc Słonko! jak mija dzisiejszy dzionek?? ale u mnie slonecznie..a ja musze kwitnac nad matma i chemia..;/Trzymajs ie cieplutko! gratuluje pieska!:D aa..i nie przejmuj sie tymi plackami..ja wlasnie do kawki wzielam sobie 4 ciasteczka cynamonowe...:P buziole!:*

hej hej

co tu tak pusto :roll:

Hej Wszystkim :)
Wpadam tylko na chwile bo jest juz prawie 2 w nocy a ja jestem padnięta właśnie skończyłam ostatni referat(8 stron A4) i mam już na dzisiaj dosyć.
Przy małym za dużo czasu nie mam w dzień więc nauke zostawiam na późny wieczór :(
Wogóle tak jakoś czas szybko leci odkąd mamy psiaka czuje sie jakbym miała drugie maleńkie dziecko ;) piszy pół nocy i spac nie daje, trzeba się z nim bawić, ma dopiero 5 tygodni więc napewno też brakuje mu mamusi :( poztym Kuba jest strasznie o niego zazdrosny nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic...?

Co do dietki to od soboty raczej jest mniej niz 1000 kcal licze tak po lepku(nie ma kiedy zjeść) a waga dziś rano pokazała 88 kg. ciekawe czemu może się zepsuła?

Postaram się odezwać się jutro!
Buiaki dziewczyny!

mika17, GRATULUJE spadku wagi :) Brawo!!!

Cześć, na pewno się nie zepsuła, u nas, kobiet tak bywa. Ja przed odchudzaniem, niezaleznie od miejsca w cyklu miewałam hustawkę po trzy kg. Bez większych zmian w diecie :D zawsze dużo jadłam :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aneczkaaa21

mika17, GRATULUJE spadku wagi :) Brawo!!!

---

Dzięki, dzięki

A co tu tak pusto?

A nie wiem czemu mika17 tak u mnie pusto chyba nikt nie zagląda :(

Ale wogole u mnie chyba coś nie tak...
Dziś już 22 kwietnia a mi się okres spóźnia już dobre 12 dni :(
Moze to przez dietę? :roll:

mi sie spoznial 22 dni..wiec nie martw sie na zapas...;] ale to prawda..to przez diete, ja ajk sie odchudzam automatycznie rozregulowuje mi sie cykl...
buzka! milego dnia!:*

znam taką jedną przyczynę spóźniania się okresu :roll: - biega po domu i ma prawie 3 lata :wink: ale skoro biega u mnie, to pewnie nie jest przyczyną spóźniania się okresu u Ciebie :wink:

A tak poważnie - myślę, że dieta może być przyczyną. Każda zmiana może przesunąć @: choroba, stres, ćwiczenia itp. Poczekaj jeszcze kilka dni i nie myśl ciągle o tym (w moim przypadku - nerwy ze spóźniania się @ powodowały, że spóźniała się jeszcze bardziej)

No właśnie się martwię Kasiu, źle się czuje i chyba coś ze mną nie tak :(
Na dodatek waga stoi a raczej poszła do góry o kilogram bo jest 88 kg nadal :(

Może jakieś zmiany w diecie wprowadzić albo coś? :roll:

moim zdaniem powinnas pojsc do lekarza..moze faktycznie cos z Twoja dieta nie tak...
moze cosz ukladem hosmonalnym byc i stad sie wziela nadwaga... ja sie na tym nei znam, czytalam gdzies o tym. a z drugiej strony ten skok wagi moze byc spowodowany zatrzymaniem wody w organizmie..
Trzymaj sie cieplutko! i dbaj o siebie! :*

mika tą przyczynę wykluczam mój skarbek pracuje na noce więc narazie nie da rady ;)

Kasia ja z tym pójściem do lekarza zwlekam i zwlekam...
Już dawno powinnam pójść ale jakoś nie ma czasu zawsze coś wyskoczy zresztą jak iść do ginka z dzieckiem...

Narazie chyba odpada...
Poczekam jeszcze kilka dni i zobaczymy...

Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.. ;*

Wkońcu coś się ruszyło :) :) :)
Dziś rano waga pokazała 86,9 :) ale się ździwiłam bo wczoraj zjadłam więcej coś chyba ok 1200 kcal :oops: ale waga spadła...
Dziwne troche :roll: teraz czekam tylko na @ ...

Witam i o dietkę pytam :D Jak tam się trzymasz? I czemu już do mnie nie zaglądasz?

A nie wiem...Jakoś nie mam w ogóle czasu zaglądać na forum... Dziś dopiero znalazłam chwilkę...Napewno do Ciebie zajrze mika :)

Co do mojej dietki...A jakoś leci staram się nie przekraczać 1000 ale waga dalej stoi na 86,9 kg. Mam nadzieje ze nigługo coś ruszy wkońcu :roll:

Ania, waga ruszy spokojnie.. wazne, ze trzymasz sie diety i nie poddajesz sie latwo..
a jak sprawa ze zdrowiem??! czujesz sie lepiej?? wszystko ok?
Sciskam Cie baardzo mocno! buziaki!;*

Faktycznie - ta waga to straszne ustrojstwo :evil: . Moja stała już dwa razy - po półtora tygodnia. Katastrofa i strasznie deprymujące. Ale trzeba to przetrzymać. Dasz radę.

A może Aneczko za mało jesz? Piszesz, że nie przekraczasz 1000 kcal. Może spowolniła Ci się przemiana materii? Sama napisałaś, że jak zjadłaś więcej - waga ruszyła

Pozdrawiam cieplutko

Hej, wyczytałam w necie, ze dietetycy odchodza od diety 1000 kcal, jako ze ponoc nie jest wystarczająca dla organizmu i po wyjsciu z diety łatwo o efekt jo-jo. Poza tym kcal powinnismy dostarczac w zaleznosci od wagi-i tak np przy mojej wadze, gdybym chciala byc na diecie "1000" kcal, powinnam pjadac 1500, moja siostra, ktora wazy 66 kg,ok 1300, gdzies mialam rozpiske do jakiej eagi ile kcal, ale nie wiem gdzie :roll:

Powodzenia i milego dlugiego weekendu :D

WAGA DZIŚ RUSZYŁA :) RANO WSKAZYWAŁA 86,6 kg :) Tak na to czekałam!

Kasiu, sprawa zdrowia...Hmmm czuje się lepiej ale okresu dalej nie mam niestety :(

mika Może rzeczywiście za mało nie zawsze mam czas żeby policzyć te kalorie :roll: Ale najważniejsze, że waga znów drgnęła ;) zobaczę jutro bo dziś były dwa grzeszki :oops:

szila Ciekawe to co piszesz :roll: Mam nadzieje, że po tej diecie nie będę miała efektu jojo strasznie się tego boje :(

Dziś nie liczyłam kalorii ale chyba coś koło 1000 było:
Śniadanie: kawa z mlekiem i łyżeczką cukru + kawałek chlebka "trzy ziarna"z kiełbasa krakowską drobiową (bez masła)
Obiad:100dkg.gotowanej piersi z kurczaka z marchewką i pomidorem + jakieś 200 dkg. surówki gotowej + kawa z tyżeczką cukru i mlekiem
No i dwa grzeszki pół kotleta z piesi kurczaka w panierce i jakieś 100 dkg. ziemiaków z tłuszczem.a to dlatego, że mój obiadek zjadłam wczesniej i do ich obiadku zdązyłam zgłodnieć :oops:
Aaa i później jeszcze jedna kawka z mleczkiem i cukrem..

Nie wiem ile się tego uzbierało nie chce mi się liczyć mam nadzieję, że nie dużo więcej niż tysiaczek!!!

BUZIAKI DZIEWCZYNY!!!

hej hej

Jak tam dzisiaj?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aneczkaaa21

WAGA DZIŚ RUSZYŁA :) RANO WSKAZYWAŁA 86,6 kg :) Tak na to czekałam!

Kasiu, sprawa zdrowia...Hmmm czuje się lepiej ale okresu dalej nie mam niestety :(

mika Może rzeczywiście za mało nie zawsze mam czas żeby policzyć te kalorie :roll: Ale najważniejsze, że waga znów drgnęła ;) zobaczę jutro bo dziś były dwa grzeszki :oops:

szila Ciekawe to co piszesz :roll: Mam nadzieje, że po tej diecie nie będę miała efektu jojo strasznie się tego boje :(

Dziś nie liczyłam kalorii ale chyba coś koło 1000 było:
Śniadanie: kawa z mlekiem i łyżeczką cukru + kawałek chlebka "trzy ziarna"z kiełbasa krakowską drobiową (bez masła)
Obiad:100dkg.gotowanej piersi z kurczaka z marchewką i pomidorem + jakieś 200 dkg. surówki gotowej + kawa z tyżeczką cukru i mlekiem
No i dwa grzeszki pół kotleta z piesi kurczaka w panierce i jakieś 100 dkg. ziemiaków z tłuszczem.a to dlatego, że mój obiadek zjadłam wczesniej i do ich obiadku zdązyłam zgłodnieć :oops:
Aaa i później jeszcze jedna kawka z mleczkiem i cukrem..

Nie wiem ile się tego uzbierało nie chce mi się liczyć mam nadzieję, że nie dużo więcej niż tysiaczek!!!

BUZIAKI DZIEWCZYNY!!!

---

hej!
to niedobrze jak ci sie okres zatrzymuje.
Ja jak bylam na 1000kcal tez mi okres prawie zanikl, i dlatego zwiekszylam ilosc kalorii i potem bylo dobrze.
Pilnuj sie, bo mozna sobie niezle zaszkodzic. jak okres zanika to nie jest to w porzadku.
papatki!!!1

hej, co tu tak pusto?

Hej Hej

Hej hej, jest tam ktos???!!!
Jak odchudzanko i dieta? Emenyx dobrze pisze, zatrzymanie @ moze miec zwiazek z dieta, moze faktycznie za malo jesz :roll:
Jak sie w weekend trzymalas, u mnie wpdaki neistety, ale dzis pworocilam do diety, musze jakos schudnac jeszcze do komunii corki, ktra juz za dwa tygodnie :roll:

Aneczko hop hop

Przeparaszam dziewczyny, że się nie odzywałam ale mam mały zawrót głowy...
Już niecały tydzień do chrztu i 2 do komuni musieliśmy pojeździć i poszukać prezentów na te dwie wielkie i ważne uroczystości ;) Dla Małej na komunie kupiliśmy radiodtwarzacz z różnymi bajerami a na chrzciny Krzesełko do karmienia i stojaczek z zabawkami i pianinkiem :)

Wczoraj byliśmy pierwszy raz od około miesiąca razem z moim połówiem ;) i Kubusiem na spacerku na plaży było naprawde super!Strasznie się za sobą stęskniliśmy przez ostatni miesiąc moje Serducho pracowało na noce więc nie mieliśmy prawie czasu dla siebie.
Kurcze jak my tego potrzebowaliśmy!!!Bardzo nam z Kubą brakowało tatusia ;)
Zbudowaliśmy wielki RODZINNY ZAMEK Z PIASKU, zbieralismy muszelki i ścigalismy sie po piasku.Kocham tych moich mężyczyzn :) :) ponad wszystko!!!

Co do mojej dietki to SUPER WIADOMOŚĆ DZIŚ NA WADZE 86 KG!!!
A i nie mówiłam wam ale okres dostałam a właściwie to już mi się prawie skończył ;)
Może to dziwne ale zaczełam chyba troszke więcej jeść i waga spada a okres się pojawił :) Wczoraj nawet zaliczyłam jedną wpadkę małego loda włoskiego na plaży ;) ale z tego co widze niektóre wpadki sprzyjają diecie ;)


Dobra zmykam lulu dziewczyny :)
Dobranoc!!!

Witaj Aneczko

Super że już jesteś. :D

Super, że z okresem wszystko ok.:D

Super Super - że waga spadła :D :D

Super, że miałaś fajny dzień z rodzinką :D

Jak widać wszystko się układa tak jak powinno. Rewelacja. Tylko nie popuszczaj sobie z dietką z radości :wink: :roll: .

Trzymam kciuki na następny dzień dietkowania

W niedzielę 27 maja proszę o przybycie na Opływ Motławy w Gdańsku - sprawdź na mapie, gdzie to jest.

W tym miejscu odbedzie się impreza pt. 200 rocznica Oblężenia Gdańska przez Napoleona. Ja , mój chłop i kumpel jesteśmy organizatorami tej imprezy.
Będzie się działo :)

mika kochana nie popuszczę z dietką nie martw się ;) Dziś na wadze 85,7 kg. więc to był chyba chwilowy zastój przez brak okresu teraz waga ładnie spada ;) chcialabym do końca maja aby było 80 kg :) może się uda...Zobaczymy...

Dziaba bardzo bym chciała wpaśc ale niestety nie mogę idę na komunie 27 maja.A na która to godzinę jest?

Trzymam kciuki :D

Hej, ale masz juz ładna wagę, zazdroszcze :D , pozdrawiam