no moj Skarb przyszedl do mnie :D
I to w lepszym humorku :D bardzo sie ciesze!
A ja smigam na uczelnie na SEMINARIUM czyli rzeż niewiniątek trzymajcie kciuki!
Wersja do druku
no moj Skarb przyszedl do mnie :D
I to w lepszym humorku :D bardzo sie ciesze!
A ja smigam na uczelnie na SEMINARIUM czyli rzeż niewiniątek trzymajcie kciuki!
Ja tak do 20 roku zycia po prostu nienawidzilam czosnku!!! :evil: :evil: :evil: Smaku, zapachu, widoku!!! :x Potem nagle pokochalam! Teraz rowniez dodaje go do wszystkiego, potrawa bez czosnku jest dla mnie po prostu bez smaku!
Trzymam kciuki Pimbolinko aby wszystko bylo dobrze na seminarium....
Milusiego dzionka! :D
I ja jestem czosnożercą
Ja również uwielbiam czosnek, również surowy na kanapkę :wink: No i granulowany do sosu czosnkowego...hmmm...no niestety tego ostatniego zdarza mi się nadużywać :roll: :wink:
Uwielbiam czosnek, nie trzeba mnie do niego przekonywać :)
A co do @ to chyba żeśmy się zgrały, Aga skończyła, ja zaczęłam, za chwilę będzie Pimbolinka :)
Miłego dnia!
No i Iwonka z @ czeka w kolejce ;)
To chyba zaraźliwe :):D
Jak tam seminarium?
Mam nadzieje, ze przeżyłaś i teraz odpoczywasz!!!
Buziaki
jestem i wiecie co szykuje sie już trzecia noc pod rząd nie wyspana! :(
wkurwiona jestem!!!! Do północy mam wysłać poprawki magisterki :(
Mi sie już nie chce!!!!!!!!
Ja okres poznaje po tym jak wypijam butelkę wody i nie podje do ubikacji wiem ze nadchodzi burza hormonów ale co dziwnego jeszcze dzisiaj nie dostałam :roll:
Przepraszam ze Was dzisiaj nie poodwiedzam ale to jak mam dzisiaj bardzo zly dzien a dwa mam duzo roboty wiec wybaczcie do jutra do poznej nocy bo oczywiscie mam zajecia od 8 do 17 :roll:
caluski
ide spac!!!!!
dobranoc przepraszam ze nie mam czasu zeby zagladnac do Was ... postaram sie to jakos nadrobic!
Mam nadzieje, że wszystko się udało poprawić ;)
Trzymaj się cieplutko
Buziaki
no jak pech to pech zaspałam dzisiaj na zajęcia :roll: niestety ale byłam tak zmęczona ze nawet budzika nie słyszałam!
Idę na druga Polowe jak zwykle nie mam czasu to już jest pewne.
Normalnie nie mogłabym sie doczekać weekendu w domu żeby sobie odpocząć ale są jeszcze imieniny mojej mamy wiec będę miała latania! :roll:
Dzisiaj zajęcia do 16 potem aerobik na 17:45
Jutro zajęcia od 8 do 12 -> spotkanie z dziekanem -> projekt do wieczora -> aqua
Piątek -> praca nad marketplacem
Sobota -> imieniny mamy
Niedziela -> nauka na egzamin połówkowy :roll:
Niech już będzie piątek 23 !!!!
A do tego mam coraz wiecej watpliowsci czy nie przytylam jakas masakra ide zasypywac dolek bo sie juz wielki wykopalam! :(