Wersja do druku
Parówki dobra rzecz :D Alee...jakoś nie mam ochoty :lol: coś chwilowo jestem anty mięsna;p oby jak najdłużej :roll: bo jak skosztuję mięcha(wędliny) to już nie przestanę kosztować :lol:
P.S Nie wiecie od czego robi się twardy brzuch??bo jakiś taki strasznie twardy mam i wogóe...jakoś tak się zwięszkył :? :? :( :? :(
:lol: Tamarku witam Cie serdecznie i dziekuje za odwiedzinki .Ciesze sie jak mnie odwiedzacie.Ja osobiscie nie jestem w stanie to wszystkich wejsc ,ale odpowiem bardzo chetnie.Masz racje z tym lunatykiem.Ale wiesz to tez jest choroba /hihiiiii/i nalezy ja leczyc ,oj nalezy. I nie podpowiadaj naszemu Doriskowi bo gotow nam skorzysta z tej podpowiedzi .No ale zartowalam ,Ona jest bardzo dzielna dziewczynka i poszla odrazu na szerokie wody i czesc i chwala Jej za to :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Jestem dla Niej pelna uznania ,bo naprawde widac ,ze bardzo chce. Dlatego musimy Ja wspierac,bo to nie taka latwa sprawa.Wiem cos na temat ,bo sama zaczynalam z waga 110kg. w ub.roku w czerwcu /pod koniec/.Pozdrawiam cie bardzo serdecznie i zajrzyj czasem do mnie bedzie mi bardzo milo .http://kartki.onet.pl/_i/d/wpadniesz_na_kawe.jpg
:lol: [b]Dziekuje kochanie .No nie jest czlowiekowi wesolo ,ale co poczac poszedl za glosem serca .A ja to musze przyjac i uszanowac.Zreszta kazda matka wie o tym doskonale ,ze ten moment wreszcie kiedys nadejdzie .Bedzie dobrze -jestem przekonana.Pozdrawiam cie serdecznie i milego dnia zycze .
http://www.bank-zdjec.com/foto3/7402_b.jpg
Podstolinko,dziękuję za wizytke u mnie:):) No pewnie,że powspieramy Dorotkę;)Szczególnie teraz,gdy zaczyna tego bardzo potrzebować..:)
Śniadanko zjedzone:D teraz lecę jeździć :twisted:
Zazdroszcze Ci tego słoneczka ;)
U mnie wstrętna pogoda... brrrr... :>
Dobrze, ze jestem w pracy to jakoś nie jest mi żal :roll:
Nadal czekam na siódemke u Ciebie :P
Miłego dzionka
Buziaki
Tez czekam na tą 7...miałam nie wchodzić na tą cholerę,ale wlazłam..niepotrzebnie :evil: Cholera pokazała bliżej 81 :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :evil: na dodatek powstrzymałam się od lodów :evil: :twisted:
to nie wchodź tak często na wagę, chociaż...i kto to mówi...sama tak robię, i jeśli nie spada, wpadam w rozpacz :lol: :lol: :lol: :lol:
a brzuch możesz miec twardy np. od gazowanej mineralki. albo od strączkowych, ale tego to chyba nie jesz. możesz mieć od ziarnistego chleba, może od mleka, musisz poszperać w necie i poszukać, co powoduje wzdęcia, i sparwdzićm jak to jest u ciebie.
A ja mialam ostatnio tak twardy i duzy brzuch :O
Ale to przed okresem :)) A co do wagi to ja sie zalamalam jak wlazłam na wage dzien przed okresem, po obiedzie i dwoch litrach wody... Patrze a tam 71 :O To byl szok...
Wagi bywają wredne... Gdyby nie moje niesamowite opanowanie dawno bym juz swoją roztrzaskała... Rano co innego, wieczorem co innego... Achh... c'est la vie!
Choć czasem kiedy robi miłe niespodzianki.... Mam ochotę ją ucałować :)
Oj, a jeżeli to jakaś dewiacja? :/
Chyba powinnam pójść do psychologa.
Buziaki, fuj.
:D
wiecie cio?:D własnie widziałam sie z koleżanką:D widziała mnie hmmm...tydzień temu?:P No i siedze sobie na ławce tyłem a ona idzie,idzie..i nie poznała mnie!! POwiedziała,że tak szczupło wyglądałam,ze to nie mogłam być ja:D i i że portki mi na tyłku wiszą(kupowane niecały miesiąc temu.. :roll: )
Radocha:P co z tego,że waga pokazuje więcej...wagą se nie sugeruję:D wolę centymetr:P A waga czasem ma takie odpały,że rano mam 80,a wieczorem 85....więc głupia jest:P A centymetr zawsze tylwe samo-i rano i wieczorem:D
Buziaki:)