Brawo!
Miłego wieczoru.
http://web4.piripiri220.webperoni.de...a/myszki/1.gif
Wersja do druku
Brawo!
Miłego wieczoru.
http://web4.piripiri220.webperoni.de...a/myszki/1.gif
No widzisz :!:
Gratulacje ;)
W czerwcu już z pewnością wkroczysz w krainę siódemek :!: :!:
Przesyłam buziole ;) No i powodzenia na egzaminie :!:
Dziękuję;) Niedziela wieczór-dzionek udany:) 1250 kcal na liczniku-bardzio dobrze:D
Jestem zadowolona z dzisejszego dnia;) Właśnie dopijam kakao;) Dlatego wyszło 1200 a nie 1000 ale 1200 to też bardzo dobry wynik:D Dziś chyba poćwiczę troszkę;)Jakiś taki humorek dobry mam:D
A do krainy 7 corz bliżej:D
Dzęki za wsparcie;) Lecę dalej przerabiać testy:P
Pięknie dziś dietkowo jak narazie;)
Śniadanie-jabłko
II śniadanie- milkiway minute(bo byłam w Legnicy i tylko to było w sklepie :roll: )
obiad- mintaj smażony panierowany
podwieczorek jogurt:)
To niecałe 600 kcal:P Jeszcze czeka na mnie kolacja:D
No i w końcu AEROBIK!!:D
Więc pospalam to co zjem:P
Aaa..egzamin....ZDAŁAM:D 18 na 18 pkt:D Jazdę mam 12.07;)
miłego dnia:*
GRATULUJE!!!! hehe a jednak nie taki diabel straszny jak go maluja :) na praktycznym tez ci na pewno pieknie pójdzie :)
Dietka też cudnie, tak trzymaj :)
Dziękuję Emelko:D
Podsumowanie dnia:
Zjadłam:
-jabłko
-milkiway minute
-ryba (mintaj)
-budyń Słodka Chwila
-Danone Fantazja;)
Razem 680 kcal:D
spalone: 820:D
ha:D No w końcu jakiś piękny dietowo dzień:D A co u Was kochane?:)
No to GRAAAATULACJE :!:
Pierwsze koty za płoty ;) Ja na szczęście egzamin na prawko mam juz dawno za sobą ;)
No i ten areobik ;)
Teraz to dopiero będzie z Ciebie sexi - dziewczyna ;)
Buziole
P.S. mnie też dzisiaj jakoś mało kalorii wyszło ;)
Taki zabiegany dzień :)
Gratuluję :!: :D
Miłego dnia :D
:) Kolejny dzionek jak narazie bardzo udany:D
zjadłam:
X Pierś z kuraka 207,40
X Jabłko 75,00
X grahamka 213,84
X Pomarańcza 60,00
X Nestle Fitness 88,00
X Danone Fantazja 129,00
Zjadłam 773,24 Kcal a spaliłę za godzinę 770kcal:)
:D Ciekawe..Hmm...Przez caly tydzień mam aerobik..Moze jak tak wytrwam do końca tygodnia to ubędize mi ze 2 kg?:P
A tak pozatym to kupiłam właśnie sobie nowe dresiki do aerobiku;) (Ojoj,kolejny nałóg-kupowanie spodni na aerobik :oops: no ale cóż...:D Trzeba jakoś wyglądać:P )
Po ćwiczonkach pewnie pochłonę jabłuszko:D
Wczoraj zamiast wpakować do paszczy żarcie(moja paszcza musi przecież cos przeżuwać :evil: ) wpakowałam gumę:P I żułam ją i żułam aż mnie szczęka rozbolała i już mi sie odechciało jeść:D
A co u Was? Jakoś tak na waszych wąteczkach cichutko..:(
Cichutko bo pracujemy :P
Ja na dodatek zaliczyłam kolejną wizytę u sadysty... brrr... tak to jest jak się unika dentysty a potem wszystko leczy hurtem... kolejna wizyta za tydzień.
Ale masz zapał do tych ćwiczeń... Podziwiam !!
Ja pewnie bym padła po jednym dniu :roll:
Buziole