Dzięki nubia za wsparcie :D Musimy się trzymać i wspierać, bo wiemy dobrze jak wyglądają załamania.....a później wsyd pogłębia jeszcze tycie, bo jest się wściekłym na siebie samą i obżeramy się...czyż nie jest tak ? Ja przynajmniej tak mam :D
Ale teraz się trzymam w postanowieniu i musi się udać :!: :!: :!:
Wczoraj wieczorkiem coś mnie naszło na jakieś słodkości i już miałam się ugiąć, bo myślałam sobie - przecież i tak mi się nie uda, a jedno ciastko w tą, czy w ta stronę nie ma znaczenia....... Ale nagle oprzytomniałam i powiedziałam sobie - STOP :!: :!: :!: Przecież musi się udać :!: Jak się czegoś bardzo chce w życiu to się to osiąga :D Jest tylko jedna podstawa, której trzeba się trzymać..........KONSEKWENCJA i SYSTEMATYCZNOŚĆ :!: .........I to nie tylko tyczy się odchudzania :D
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam gorąco,
Mała.Żabcia